Kuba Plewka napisał(a):Nie siedzę w węgierskich, masz fotkę lub coś więcej na ten temat?
No i miało być nie ze wschodu
Hej!
przepraszam za pomyłkę, zagapiłem się i nie zauważyłem, że nie braliśmy pod uwagę "Ostfrontu". W takim razie dwa przykłady ciekawych malowań Friedrichów ze znacznie cieplejszej części kontynentu:
A wracając do węgierskich Friedrichów - Węgrzy dostali ich od Niemców około 30. Częściowo były to F-ki przekazane z niemieckich jednostek, częściowo nowe F-4, a częściowo płatowce F-4 z DB-605A. Te przyszły w ostatniej partii wiosną 1943 razem z "czystymi" F-4.
Na przykładzie V.039 Heppesa (planuję ulepić, więc zrobiłem mały researche
), wydaje mi się że Friedricho-Gustawy miały następujące cechy:
- wloty powietrza na okapotowaniu silnika charakterystyczne dla Gustawów (po dwa z każdej strony, tuż za śmigłem)
- raczej głębszą osłonę chłodnicy oleju, nie umiem powiedzieć, czy taką jak w G, czy jak F-4Z, swoją drogą nie odróżniam ich, więc byłbym bardzo wdzięczny za podpowiedź
- po prawej stronie wiatrochronu nie miały tego charakterystycznego trójkątnego okienka, które Friedrich "odziedziczył" po Emilu, a którego nie było w Gustawie. Miał tam za to mały chwyt powietrza, jak Gustaw, ale wiatrochron jest na pewno F-ki
po lewej stronie za to okienko pozostało.
Fotki - głównie z AJ-Press i z Ospreya - Hungarian Aces.
Wybaczcie proszę błędy stylu lub jakąś nieścisłość logiczną - piszę tego posta czwarty raz, dzięki IE i photobucketowi.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie, zarówno popierające ten kierunek interpretacji zdjęć, jak i go negujące - chciałbym w niedalekiej przyszłości zbudować w miarę poprawną replikę tego Messerka. A jeżeli komuś jeszcze się przyda to super.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł