Gotha G.V - kilka dylematów przed budową

[retopa]

Witam szanownych kolegów. Właśnie zamówiłem Gothę G.V z AZ Model w 1:48 i zanim podejmę karkołomne wyzwanie pracy nad nim, chciałbym zasięgnąć porady u znawców. Ponieważ niezbyt podobają mi się malowania zaproponowane przez producenta, będę dążył do wykonania malowania z lozengą. Powstaje jednak kilka wątpliwości:
1) czy lozenga na płatkach i kadłubie miała rozmiar taki jak np. w Fokkerach D.VII czy była większa?
2) czy ktoś mógłby zeskanować schematy malowania z modelu Rodena w 1:72, ewentualnie podrzucić dobrej jakości zdjęcia i schematy takich Goth (zarówno w malowaniu dziennym oraz nocnym)? ,
3) jakiej firmy lozengi polecacie (Aviattic, HGW, Print Scale, etc.)? Lozenga 4- czy 5- kolorowa?
4) czy jakaś firma produkuje kalki z oznaczeniami do G.V w 1:48?
5) czy spotkaliście się z jakimiś zestawami waloryzacyjnymi do G.V w 1:48 (blachy, żywica)?
6) kto produkuje Mercedesy D.IVa w tej skali i czy warto wymieniać zestawowe?
7} jakiego typu pasy bezpieczeństwa dla załogi stosowano w tych maszynach? Czym różniły się od stosowanych np. w myśliwcach?
Ponadto będę wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie dodatków do tego modelu. Proszę również o wyprzedzające wskazanie min i raf, na które mogę natrafić przy budowie.
Myślę, że jak tylko uporam się z LZ-77, będę się przymierzał do tego wyzwania. Z góry dziękuję za ewentualne porady.
Mój mail:
tomasz_malysz@op.pl
Pozdrawiam. Tomek Małysz