Modelarstwo z pasją

przez **Aleksander** » czwartek, 25 stycznia 2018, 11:55

Mam pytanie - czy wszystkie Spitfire'y w roku 1943 były wyposażone w anteny IFF (te od kadłuba do statecznika poziomego), czy też były samoloty bez tych instalacji?
Pytam konkretnie o Spitfire WXoC z Dyw. 302, pomalowanego w białe pasy na okapotowaniu (tego na którym niby to miał latać Witorzeńc w czasie przygotowań do operacji "Rutter", choć to podobno nie jest prawda). Na zdjęciu tego samolotu nie widzę tych anten, zdjęcia innych Spitfire'ów z tego Dywizjonu (i mniej więcej z tego okresu) także ich nie pokazują.
Czy ktoś jest "w posiadaniu wiedzy" na ten temat?
Będę wdzięczny za każdą wskazówkę - zrobiłem już model, ale bez anten - dorobienie ich nie jest teoretycznie problemem, pytanie tylko, czy jest zasadne?

Reklama

przez **greatgonzo** » czwartek, 25 stycznia 2018, 12:46

Olek, nawet na tym marnym zdjęciu:
marne zdjęcie
jednoznacznie widać port anteny IFF w kadłubie. Sama antena to inna sprawa. Była dość nieporęczna i bywało, że rozpinano ją do serwisu (choć w takim przypadku raczej leżałaby ułożona w ładne słoneczko gdzieś przy samolocie i przypięta do statecznika). . Ponadto urządzenie było tajne/poufne i mogło być demontowane gdy zadania, albo obsługa samolotu groziła penetracją wrogiego intelligence. I jeszcze, jak nie patrzeć, sprzęt był zintegrowany z aktywną bombą, a grzebanie się w czymś co może wybuchnąć nie podnosi komfortu pracy. Innymi słowy barak anteny to nie problem, ale gniazdo w kadłubie musiało być. W ostateczności naklejona łatka, ale tę stosowano raczej w samolotach w ogóle pozbawionych tego radia. W furze, do której już jutro trzeba będzie wstawiać z powrotem skrzynki IFF nie za bardzo miało to sens.

przez **Aleksander** » czwartek, 25 stycznia 2018, 16:52

Dzięki Radku!
Problem w tym, że gniazdo to i ja widzę, tylko tych "sznurków" nie bardzo, ale zastanawiałem się nad problemem, czy wszystkie maszyny (nawet z gniazdami) musiały tą antenę mieć? Logika wskazuje, że tak, ale może to tak było, jak z radiem we wrześniu 39 - tylko niektóre miały z powodów finansowych, technicznych czy czegoś tam jeszcze.
Stąd też moje pytanie.

EDIT!
Przejrzałem spitfiresite.com - wygląda na to, że jeżeli w 1943r. nie było już anteny mieczowej pod skrzydłem, to wszystkie pozostałe Spitfire'y Vb powinny mieć ten stary system IFF.
Chyba pójdę wiercić gniazda :lol:

przez **greatgonzo** » czwartek, 25 stycznia 2018, 20:44

IFF MkII używano do końca wojny. MkIII go wypierał, owszem, ale w miarę możliwości.
Operacyjne dywizjony bez IFF za kanał się raczej nie wybierały. To jednak nie wrzesień '39. Ale jak pisałem, druty z różnych przyczyn odpinano.

przez **xenomorph** » czwartek, 25 stycznia 2018, 21:27

Dobry temat. Akurat dużo szukałem, głównie w zdjęciach, czegoś, co naprowadziłoby mnie na trop.
Ale po kilku godzinach odpuściłem.
Mianowicie, na jakiej zasadzie działał przewód anteny IFF w Focke Wulf 190 - A4?
Chodzi mi o to, czy zwijał się (jeśli tak, to gdzie), czy może miał system sprężyn?
Wiruje mi to po głowie, bo widziałem, że jako jeden z niewielu, podpięty jest do
otwieranej części owiewki kabiny. Na zdjęciach jedynie widać, że jest zawsze naprężony.

Dziękuję i pozdrawiam