Atlis napisał(a):Nie ma chyba nigdzie takiej informacji, ale skoro jego znaleźli 200m od samolotu, to się chyba nie wystrzelił 10km od niego.
No właśnie, gdzie znaleziono fotel mniej więcej wiadomo (niebieski namiot), gdzie został MiG wiadomo. Ja wiem, że to makabryczny temat ale w grudniu MiG rozbił się w lesie pod Mińskiem Maz. i ku zdumieniu wszystkich kierowca został w kabinie razem z fotelem. Nie udało mi się dowiedzieć, czy on w ogóle zrzucił osłonę tym samym inicjując procedurę awaryjną ale z jakiegoś powodu został w kabinie. Udało się i przeżył.
Tu mamy fotel z pilotem 200m przed maszyną z wiadomym skutkiem. Pytam o osłonę chcąc się dowiedzieć, czy tym razem pilot w ogóle opuścił wraz z fotelem kabinę przed uderzeniem samolotu w ziemię czy został z tej kabiny wyrzucony na skutek uderzenia i zdefragmentowania kadłuba.
W lutym tego roku znalazłem informację, której prawdziwości nie umiem zweryfikować, jakoby SP ogłosiły przetarg czy zakup ładunków do K-36.
Ja wiem, że to wszystko są bardzo amatorskie dywagacje w cieniu ludzkiej tragedii i rozumiem to w pełni. Ale dwa zdarzenia na tym samym typie z dość niejasnym wynikiem kiedy bierzemy pod uwagę działanie ponoć tak dobrego fotela jakim jest K-36 zostawiają jakieś pytania.