Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez potez » sobota, 28 lipca 2018, 15:52

Thalgonis napisał(a):Były polskie obozy koncentracyjne (no, może nie w takim znaczeniu jak niemieckie) dla żołnierzy sowieckich po wojnie 1920... Więc oburzanie się o to sformułowanie jest nie za bardzo ten tego... Komuś się okresy porąbały i tyle.

Były obozy jenieckie - nie koncentracyjne.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Reklama

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez Slash » sobota, 28 lipca 2018, 18:13

potez napisał(a):Jak to kiedys mowili jak panna brzydka i bez posagu to przynajmniej niech będzie miła 8-)

Chyba masz przykre doświadczenia z pannami :P

potez napisał(a):Rzucaniem się na wszystkich dookola z pretensjami i prezentowanie swojej wyższości : szwabom, kacapom, pepikom i dopisz wszystkich ktorych chcesz dookoła sąsiadów bliższych i dalszych nic nie wygramy.
Ale to jest coś co sie nazywa realpolitik. My jestesmy na etapie moja racja jest najmojsza i wszyscy maja się podporządkować. A sukcesy odnosimy takie jak pan prezydent z wnioskiem o referendum...


Skojarzenia z tym co piszesz mam dość jednoznaczne, ale jakoś ciężkie do wyrażenia. Chyba opowiadasz o czymś co chciałbyś żeby miało rację ale nawet sam wiesz, że póki co to pozostaje w sferze marzeń. Ta polityczna podszewka jednoznacznie zdradza kierunek narracji ;o)

greatgonzo napisał(a):Owszem, ale mnie chodzi o coś innego...

Ok, kupuje to. Tylko, że pisałem bardziej o teoretycznej stronie. Tworzenia systemu pisania tego czy owego w jakiejkolwiek postaci to dla mnie czysta abstrakcja. Nie wiem jakby takie coś miało wyglądać żeby nie było niezadowolonych miłośników wolności słowa itd. Masz na myśli wychowanie ludzi w ten czy inny sposób? Dla mnie to utopia.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez potez » sobota, 28 lipca 2018, 19:05

Marzenia trzeba miec bo inaczej można zwariować. A moje akurat mieszczą się poza kierunkami wyznaczanymi przez swobodnie przemieszczające sie pomiedzy swoimi klubami popisowe sieroty i zbieraninę różnych planktonów kukizowo narodowych. Chciałbym, żeby ten kraj się rozwijał i żeby to byli fajni mili otwarci ludie. Na razie mamy eszystko na kredyt, tykająca bombę jak to sie ładnie nazywa "pułappki średniego rozwoku" i miliony wkurwionych ludzi potrafiących się na siebie drzeć i robić sobie na złość. Ku uciesze polityków tak kochających "polaryzację stanowisk"
W sumie nic nowego - już Bismarck cos o Polakach powiedział a to był cokolwiek o nim w podręcznikach szkolnych nie piszą bardzo mądry człowiek.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez radoslaw6363 » sobota, 28 lipca 2018, 19:08

Myślę że obca propaganda coraz bardziej miesza ludziom w głowach :)
Rosjanie twierdzą że II wojna św. to wina Polski i Polaków.
Po tym jak nie dało się dłużej ukrywać Katynia ,trzeba było wyprodukować Anty Katyń i z niebytu pojawiła się sprawa jeńców sowieckich po wojnie 20-stego roku.
Ja się tym sowieckim bzdurom nie dziwię ,tam zawsze produkowano bzdury na użytek propagandy !
Dziwię się Polakom którzy te bzdety powtarzają !Dają się wciągać w podważanie i negację wszystkiego co tworzy naszą tożsamość !
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2544
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 13:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez potez » sobota, 28 lipca 2018, 19:32

Najbardziej to miesza ludziom w głowie głupia propaganda na potrzeby wewnętrznej polityki.
Coraz bardziej agresywna i coraz bardziej głupia, od zawsze. Czyli tak gdzieś od 1918 roku... 8-)
I myślenie przez naszych władców w kategorii od wyborów do wyborów. Nic nowego niestety. Wystarczy przypominieć Lalkę Prusa i Wesele Wyspiańskiego. Nic sie nie zmieniło od ponad 100 lat.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez Thalgonis » sobota, 28 lipca 2018, 22:32

Rozumiem, że kolega radosław6363 za wszystko co złe zwala winę na sowiecką propagandę.
Domyślam się, że pogrom Kielecki albo nawet Jedwabne to także propaganda sowiecka...
Jak użyję tu słów "polscy mordecy" to zapewne zostanę zjedzony żywcem, dostanę bana i w najbliższych dniach o 5 rano zapuka do mnie ABW...
Każdy naród świata w na przestrzeni wieków ma coś za kołnierzem, tylko u nas trzeba na siłę wszystkiemu zaprzeczać i zwalać na obcą propagandę. Szkoda.

EDIT: właśnie wróciłem z kina. Przed seansem jest reklama nowego polskiego filmu o naszych w BoB - wielkimi czerwonymi literami wali po oczach dokładnie ten cytat z Churchila, który jest przedmiotem tego wątku :-) Naprawdę nie mamy o co walczyć z uświadamianiem - z X muzą nie wygramy :-D
Pozdrówka
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/

Obrazek Obrazek Obrazek
Thalgonis

Transport
 
Posty: 1400
Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2018, 17:51
Lokalizacja: Kalisz

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez fragles » sobota, 28 lipca 2018, 23:35

Thalgonis napisał(a):Jak użyję tu słów "polscy mordecy" to zapewne zostanę zjedzony żywcem


Dokładnie. Pierwszy rzucę kamieniem. Nie zawaham się ani chwili. Nawet mi powieka nie zadrży!
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1560
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez HK1885 » sobota, 28 lipca 2018, 23:38

Jarpen napisał(a):Co gorsza na zachodzie chora fascynacja Rosją i jej dyktatorami trwa do dziś.

To nie jest żadna fascynacja tylko po prostu polityka.
Czy to się komuś podoba czy nie Rosja jest elementem ładu geopolitycznego i podmiotem polityki czego nie da się powiedzieć o Polsce.

Co gorsza: dla zachodu - w uproszczeniu nazwijmy go UE - Rosja jest naturalnym sojusznikiem. :mrgreen:

potez napisał(a):Najbardziej to miesza ludziom w głowie głupia propaganda na potrzeby wewnętrznej polityki.
Coraz bardziej agresywna i coraz bardziej głupia, od zawsze. Czyli tak gdzieś od 1918 roku...


Wszystkie państwa uprawiają propagandę na potrzeby wewnętrznej polityki i to nie jest nic nowego...
Różnica tkwi w czym innym.

Thalgonis napisał(a):Domyślam się, że pogrom Kielecki albo nawet Jedwabne to także propaganda sowiecka...


:roll:

Thalgonis napisał(a):Przed seansem jest reklama nowego polskiego filmu o naszych w BoB - wielkimi czerwonymi literami wali po oczach dokładnie ten cytat z Churchila, który jest przedmiotem tego wątku :-)


No w końcu zaliczali się do nielicznych więc cytat z Czerczila pasuje... :mrgreen:
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 13:14

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez RAV » sobota, 28 lipca 2018, 23:57

HK1885 napisał(a):No w końcu zaliczali się do nielicznych więc cytat z Czerczila pasuje... :mrgreen:

Nawet bardzo, bo byli nielicznymi wśród nielicznych.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez Łukasz_K » niedziela, 29 lipca 2018, 00:32

RAV napisał(a):
HK1885 napisał(a):No w końcu zaliczali się do nielicznych więc cytat z Czerczila pasuje... :mrgreen:

Nawet bardzo, bo byli nielicznymi wśród nielicznych.

Czyli wracamy do sedna, Churchill mówił o Polskich pilotach, szach mat anty Fiedlerowcy
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4819
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez greatgonzo » niedziela, 29 lipca 2018, 02:19

Slash napisał(a):Ok, kupuje to. Tylko, że pisałem bardziej o teoretycznej stronie. Tworzenia systemu pisania tego czy owego w jakiejkolwiek postaci to dla mnie czysta abstrakcja. Nie wiem jakby takie coś miało wyglądać żeby nie było niezadowolonych miłośników wolności słowa itd. Masz na myśli wychowanie ludzi w ten czy inny sposób? Dla mnie to utopia.


Dla mnie też abstrakcja, dlatego nie ruszam żadnego systemu pisania. Jak ktoś da radę wydać dzieło o Polakach budujących KL-e po to by się w nich potem zamęczać, to niech wydaje. Owszem o wychowanie ludzi chodzi, choć ja inaczej bym to nazwał. Ale o nazwy spierał się nie będę. Taki system istnieje i nazywa się szkolnictwo. Uważam, że technicznie nic nie stoi na przeszkodzie by tak kształcić nauczycieli historii i tak ułożyć program nauczania historii, bu akcenty kładły się tak jak pisałem wcześniej. I nawet uważam, że z punktu widzenia społeczeństwa i państwowości tak byłoby lepiej.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez radoslaw6363 » niedziela, 29 lipca 2018, 06:44

greatgonzo napisał(a):
Slash napisał(a):
Trochę tego nie czaję. Rozumiem, że z pryzmatu wychodzi całkiem sporo kolorów i ciężko wybierać pomiędzy czerwonym i fioletowym. Ale sama idea szukania historii ( a więc jakby nie patrzeć - z definicji prawdy) na zamówienie brzmi alarmująco. Nie wyobrażam sobie zlecenia badań z zakresu fizyki, gdzie sponsorujący kupi taki czy inny wynik. U nas, po kilkunastu latach ciężki wojen polityczno podjazdowych ludzie boją się tego co "jedynie słuszne i prawdziwe" bo zrobił się z tego wyświechtany na portalach parówkowych slogan, który brzmi jak wyciąganie zawleczki z granatu. Ale jakby nie było, taka idea historykom przyświecać powinna.



Owszem, ale mnie chodzi o coś innego. Można szukać idealnego systemu dążąc do likwidacji pisana historii na zamówienie, ale wg mnie to utopijne rozwiązanie. Lepiej jest tworzyć system, gdzie człowiek będzie nauczony, że historia to tych kilka znanych faktów i ogrom interpretacji, których nie należy przyjmować bezkrytycznie. I będzie rozumiał, że na tych znanych faktach da się zbudować interpretacje, które będą równie wiarygodne, a przy tym zupełnie sprzeczne. Nie że gwarantowany sukces, ale lepiej iść tą drogą.

Na stronach IPNu jest interesujący tekst o tej nieszczęsnej defiladzie. Interesujący w sensie, że wg mnie dobry, bo nijak nie czyta się tego jak dobrą powieść. Przynajmniej parę lat temu był. Można się tam dowiedzieć, że Polacy, owszem byli zaproszeni na defiladę. I nie Brytyjczycy, tylko Polacy pożarli się między sobą i poobrażali.
Z punktu widzenia gospodarza: zaprosiliśmy Polaków, ale okazało się, że oni mają ze sobą problem. W sumie nie nasza sprawa, ale zaprosiliśmy zatem delegację państwa polskiego, a tych, którzy z powodu ich sporów nie chcieli/nie mogli iść razem z tą delegacją zaprosiliśmy jako towarzyszy broni w nasze szeregi. Delegacja mimo zaproszenia nie przyjechała, a reprezentacja zachodnia obraziła się i nie poszła. Ale obie strony zgodnie stwierdziły, że to nasza, brytyjska wina.

I do dziś tak się twierdzi. Polska strona nijak nie potrafiła osiągnąć jakiegokolwiek porozumienia, ale wina leży po stronie jakiegoś obcego państwa, które nie załatwiło tego za nas.

I teraz, nie chodzi przecież o to, by każdy zgadzał się z jakimś gonzem z forum. Źródło z IPN może natchnąć kogoś do odmiennych wniosków. To normalne. Źle, że owa defilada stała się hasłem i ogromna większość, mówiących o niej nigdy nie słyszała nic poza tymi słowami: Anglicy nie zaprosili Polaków. Tak podejrzewam.


Jedyną polską organizacją bojową zaproszoną do udziału w paradzie byli piloci Dywizjonu 303 którzy mieli maszerować w szeregach RAF, ale ci odmówili po tym, jak inne polskie oddziały nie zostały zaproszone na paradę. Lider opozycji Winston Churchill przemawiając w Izbie Gmin powiedział.


Wyrażam głęboki żal że żaden z oddziałów polskich, które walczyły u naszego boku w tylu bitwach i które przelały swoją krew dla wspólnej sprawy, nie zostały dopuszczone do udziału w Paradzie Zwycięstwa. Będziemy w tym dniu myśleli o tym wojsku. Nigdy nie zapomnimy o ich dzielności ani o ich bojowych wyczynach, które związane są z naszą własną sławą pod Tobrukiem, Cassino i Arnhem.


Jednym z głównych powodów który doprowadził do wykluczenia Polaków z parady był fakt, że Brytyjczycy nie chcieli drażnić stosunków ze Związkiem Radzieckim, który uważał Polskę Ludową za własną strefę wpływów. Rząd Clementa Attlee wystosował zaproszenie do Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej (TRJN) do wzięcia udziału w paradzie – wiceminister spraw zagranicznych Hector McNeil na posiedzeniu Izby Gmin wyjaśniał:


Zwróciliśmy się do obu stron chcąc mieć oddziały reprezentacyjne obu rządów. [...] Nasz kompromis może być krytykowany z obu stron, ale sądzę, że oba rządy i żołnierze z obu stron zechcą uznać kompromis ten za najlepszy, jaki mogliśmy osiągnąć w danych warunkach.


Zdominowany przez komunistów TRJN odmówił wysłania żołnierzy ludowego Wojska Polskiego na paradę uzasadniając to umożliwieniem przez władze brytyjskie podróży generałowi Borowi-Komorowskiemu do USA. W rzeczywistości wasalne wobec ZSRR władze polskie nie chciały narażać się Stalinowi, który nie wysłał żołnierzy Armii Czerwonej na paradę do Londynu.

Jak młodym ludziom opowiadać o historii Polski ;o)
A właśnie tak :mrgreen: Artyści łomotu - Cyrk Skalskiego. Historia Bez Cenzury
:idea: https://www.youtube.com/watch?v=h6EoLISWmEM
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2544
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 13:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez Slash » poniedziałek, 30 lipca 2018, 11:26

potez napisał(a): Chciałbym, żeby ten kraj się rozwijał i żeby to byli fajni mili otwarci ludie. Na razie mamy eszystko na kredyt, tykająca bombę jak to sie ładnie nazywa "pułappki średniego rozwoku" i miliony wkurwionych ludzi potrafiących się na siebie drzeć i robić sobie na złość. Ku uciesze polityków tak kochających "polaryzację stanowisk"


Kurde, z jakiejś tam perspektywy czasowej, mam wrażenie, że ci wkurwieni to tylko w teorii Ci przeszkadzają

potez napisał(a):W sumie nic nowego - już Bismarck cos o Polakach powiedział a to był cokolwiek o nim w podręcznikach szkolnych nie piszą bardzo mądry człowiek.

Oj bardzo. Szkoda tylko, że przepis na Polaków który wymyślił 150 lat temu albo i więcej jest wciąż realizowany.

radoslaw6363 napisał(a):Myślę że obca propaganda coraz bardziej miesza ludziom w głowach :)
Rosjanie twierdzą że II wojna św. to wina Polski i Polaków.

Na całe szczęście, wbrew opiniom antypolaków, polskiej propagandy już dawno nie ma, więc przynajmniej tego nam nie można zarzucić.

radoslaw6363 napisał(a):Dziwię się Polakom którzy te bzdety powtarzają !Dają się wciągać w podważanie i negację wszystkiego co tworzy naszą tożsamość !

A ja się nie dziwię. Po coś te Katynie były. Po coś traktorzystom dodatkowe punkty na studia rozdawali...

potez napisał(a):Wystarczy przypominieć Lalkę Prusa i Wesele Wyspiańskiego. Nic sie nie zmieniło od ponad 100 lat.

Oczywiście, Polacy zabobonnicy od 100 lat wierzący w byle gówno. Wcześniej w sumie te Świętopełki też mądrzejsze nie były także... Nie to co te wszystkie zachodnie kraje. Tam przecież takich rzeczy nie było i nie będzie!

Thalgonis napisał(a):Domyślam się, że pogrom Kielecki albo nawet Jedwabne to także propaganda sowiecka...

Dodam tylko nieśmiało, że Pokłosie to nie jest film historyczny.

Thalgonis napisał(a):Jak użyję tu słów "polscy mordecy" to zapewne zostanę zjedzony żywcem, dostanę bana i w najbliższych dniach o 5 rano zapuka do mnie ABW...

I jak? Już zbanowany czy jeszcze nie? ABW już Cie wypukało w lodówie? Od 10 lat czytam, że ABW będzie pukało nad ranem.. i co? Mam wrażenie, że ludzie powtarzający ten tekst osiągają po jego napisaniu jakieś poczucie samospełnienia.

Thalgonis napisał(a):właśnie wróciłem z kina. Przed seansem jest reklama nowego polskiego filmu o naszych w BoB - wielkimi czerwonymi literami wali po oczach dokładnie ten cytat z Churchila, który jest przedmiotem tego wątku :-)

To straszne, pewnie też nie uniknięto faszyzacji w postaci podkreślania, że w filmie o polskich lotnikach są... polscy lotnicy. Przecież, polscy lotnicy stanowią ułamek lotników w skali świata. Jak można tak wybiórczo traktować temat.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez 666OLO71 » poniedziałek, 30 lipca 2018, 12:50

Tak czytam i czytam i doszedłem do jednego wniosku Panowie przestańcie pierniczyć tylko za klejenie modeli się weście bo na porządnym forum obrad z wiejskiej nie potrzeba powodzenia w klejeniu . Darujcie sobie pyskówki i wyzwiska w moją osobę bo mam gdzieś co o mnie myślicie i nie wchodzą w pyskówki , bo inaczej to ze 40 lat temu musiał bym ten kraj opuścić bo jakoś zawsze jestem w opozycji wobec władzy. Miłego dnia udanych modeli i więcej spokoju tego wam życzę Aleksander.
666OLO71
 
Posty: 73
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2008, 19:56

Re: Kim byli "nieliczni" Churchilla?

Postprzez potez » poniedziałek, 30 lipca 2018, 13:33

Slash napisał(a):Oj bardzo. Szkoda tylko, że przepis na Polaków który wymyślił 150 lat temu albo i więcej jest wciąż realizowany.

Sami go sobie realizujemy. Kolesie, którzy na czarno zatrudniają ludzi, Wypłącanie pensji pod stołem itp patologie to pewnie źli niemcy i rosjanie w Polsce robią?
Slash napisał(a):Oczywiście, Polacy zabobonnicy od 100 lat wierzący w byle gówno. Wcześniej w sumie te Świętopełki też mądrzejsze nie były także... Nie to co te wszystkie zachodnie kraje. Tam przecież takich rzeczy nie było i nie będzie!

A ty przeczytaleś którekolwiek z tego o czym pisałem? Bo jak nie to ci przypomnę że to w ogóle nie o to chodzi. Jedyny facet w "Lalce" który chciał coś zrobić, został zjedzony przez establishment i sprzedał swój interes reprezentantom łolstrit. A w "Weselu" wszyscy się kręcą dookoła i mogą sobie tylko pojęczeć: "miałeś chamie złoty róg" a chińczyki trzymają się mocno nadal... 8-)
I to tyle w temacie.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości