..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Mirek66 napisał(a):Według mnie lepszą ofertą były Grippen lub Rafael gdzie po części można popłynąć promem lub pojechać lawetą co by taniej było .
HubertKendziorek napisał(a): No, ale wtedy politykom wydawało się podobnie jak dzisiaj, że lepiej polegać na dalekich sojusznikach, niż bliskich.
HubertKendziorek napisał(a):Tylko, że w kontekście zakupu samolotów, mówimy o serwisie i szkoleniu, a nie przerzucaniu sił zbrojnych.
HubertKendziorek napisał(a):Czy wojska USA wolniej by się ruszały w razie potrzeby, dlatego że Polacy nie kupili F-16 albo F-35? Nie sądzę. Czy ruszą się na nieważny dla nich lub NATO teren działań w zamian za zakupy w 2002 roku? Nie sądzę.
Oczywiście, z nadzieją dopuszczam, że mogę się mylić.
HubertKendziorek napisał(a):Na kwestie związane z polityką polską nie chcę tu wchodzić.
Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości