Strona 1 z 1

A6M5 Zero - odłażenie farby, podkład itp.

PostNapisane: niedziela, 20 lutego 2022, 09:24
przez Arcturus
Szykuję się do malowania Zerówki (1/32, Tamiya) i próbuję coś rozkminić... Panuje powszechne przekonanie, że zielona farba była kiepskiej jakości, obłaziła płatami, przebijał nagi metal itd. Tymczasem jednak znalazłem informacje że wcale tak nie było, Zero były pokrywane podkładem w kolorze rdzawobrązowym i jeśli już zielona cokolwiek odchodziła, to powinien być widoczny raczej ten podkład a nie goły metal.
Malowanie które wybrałem jest pudełkowe, produkcja Nakajima. Z jedynego zdjęcia tego egzemplarza które znalazłem wiele wyczytać się nie da - wydaje się, że malowanie faktycznie jest zmęczone (przynajmniej kadłub poniżej kabiny), ale gołego metalu chyba tam nie ma.
Obrazek
Wszelka pomoc i sugestie mile widziane!

Re: A6M5 Zero - odłażenie farby, podkład itp.

PostNapisane: niedziela, 20 lutego 2022, 10:26
przez Dominik
Ta złażąca farba z Zerówek to efekt stereotypów. Osobiście nie widziałem zbyt wielu odrapanych do blachy. A mám w domu parę albumów z tym typem. Zmęczenie farby, wypłowienia tak. Ewentualnie odpryski przy zamkach paneli inspekcyjnych. Więc jeśli nie ma dowodu foto, to masowe przetarcia do gołej blach,w przypadku Reisenów, jest jedynie lincencia poetica twórcy modelu.
Co ciekawe, jest takie powojenne zdjecie, na którym widać kilka odrapanych Zerówek, ale jest to złomowisko, więc trudno wywnioskować czy odrapania powstały w trakcie służby, czy po zakończeniu wojny, gdy łowcy pamiątek lub chcący fajną fotkę sobie zrobić łazili po samolotach.

https://www.worldwarphotos.info/wp-cont ... i_1945.jpg

https://hobbycom.jp/upimages/view/photo ... 9/fullsize

Re: A6M5 Zero - odłażenie farby, podkład itp.

PostNapisane: niedziela, 20 lutego 2022, 10:27
przez marco2607
Dobrze wyczytałeś , obłaziło to co było robione byle jak i byle gdzie ( lotniska polowe ). Malo tego większość zdjęć jest robionych przez amerykanow na złomie lub rozbitkach dawno opuszczonych, a pogoda zrobiła swoje. ;o)
Poza tym te samoloty na koniec wojny za wiele nie latały.