GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jaho63 » sobota, 6 lutego 2010, 13:52

USA:
1 Richard O'Kane------------------24-----------93 824 BRT 5patroli USS "Tang"
2 Slade D. Cutter------------------19-----------72 000 BRT 3patrole USS "Seahorse"
3 Dudley W. Morton (KIA-sunk)--19-----------55 000 BRT 5patroli USS "Wahoo"
4 Eugene B. Fluckey---------------16,3--------95 360 BRT(top) 5patroli USS "Barb" typ.Gato
5 Samuel D. Deadley---------------16----------54 002 BRT 6patroli USS "Harder"
6 Ruben T. Whitaker--------------14,5--------60 846 BRT 4patrole USS "Flasher"
7 Gordon W. Underwood ---------14----------75 386 BRT 3patrole USS "Spadefish"
8 Royce L. Gross-------------------14----------65 735 BRT 7patroli USS "Seawolf"(5) "Boarfish"(2)
9 Charles O. Triebel---------------14----------58 837 BRT 5patroli USS "Snook"
10 John S Coye Jr.------------------14----------39 000 BRT 3patrole USS "Silversides"
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Reklama

modele polskich samolotów

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Aleksander » sobota, 6 lutego 2010, 13:59

Pomysł i wykonanie fajne, choć może trochę "jednostronne", więc może budzić kontrowersje.
Sam chcę zrobić galerię zdjęć asów/znanych lotników II Wojny - ale taką "międzynarodową" - zdjęcia już wybrane, zastanawiam się nad koncepcją prezentacji - prawdopodobnie w jednej ramce wszystkich.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7995
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez trex73 » sobota, 6 lutego 2010, 14:16

Skura1967 napisał(a):
trex73 napisał(a):Ciekaw jestem co by koledzy powiedzieli gdyby ktoś zrobił ołtarzyk poświęcony radzieckim podwodniakom, np. tym od Gustlofa, Stebena i Goyi :P


To dobry pomysł, może zrealizuję w przyszłości. Mnie nie interesuje ideologia tylko historia okrętów podwodnych i ich dowódców bez względu na nację.


Następnie umieść swoją pracę na niemieckim forum modelarskim.
Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
trex73
 
Posty: 196
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2009, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez caughtinthemiddle » sobota, 6 lutego 2010, 18:38

greatgonzo napisał(a):Nie ma nic złego w wykonaniu ołtarzyka nazistowskich tuzów. Natomiast, uważam, bezrefleksyjne wrzucenie tego w przestrzeń publiczną znaczenie ma. Mogę mieć rację, mogę jej nie mieć, ale nie dlatego, że forum jest modelarskie.
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że forum modelarskie, znaczy moralnie obojętne. Idąc tym tropem scenka gwałtu na małym dziecku byłaby jedynie ciekawym wyzwaniem modelarskim i mogłaby tu spokojnie się pojawić, podparta komentarzem autora, że interesuje go anatomia człowieka, a wymowa sceny go nie obchodzi.


Wiesz, jakoś przy galerii Twojego P-47 nie rzuciła mi się w oczy żadna refleksja, jaki to Gabby był paskudny, naparzając ze wszystkich luf do wszystkiego co się rusza i nie tylko...
Zwycięzców się nie sądzi?

Jeśli wykazujesz taką gorliwość w tropieniu nazistów, polecam wycieczkę do Brazylii, pewnie paru jeszcze znajdziesz do osądzenia.
Tiiiiiime is on my side ;)
Avatar użytkownika
caughtinthemiddle
 
Posty: 1763
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 00:11

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jarek Gurgul » sobota, 6 lutego 2010, 20:59

Jasne Maćku, zwycięzców się nie sądzi. Jednak odkładając tę maksymę na bok, nietrudno zauważyć różnicę pomiędzy tymi panami z pracy Skury, a Gabbym. Ci pierwsi należeli do 'rasy panów' i narodu 'agresorów', ten drugi do tej 'napadniętej' koalicji. Na dodatek ten pierwszy naród w swojej agresji podpierał się zbrodniczą ideologią, więc różnica jest spora. Zwycięzców się nie sądzi. I całe ich szczęście, bo też mają sporo różnych grzechów na koncie. Jednak byli w tym zawsze o krok - i to spory - za Niemcami i na dodatek tylko marnymi naśladowcami.

Żeby ewentualna, dalsza dyskusja niepotrzebnie nie ruszyła w nie tę stronę, co trzeba, wspomnę tylko, że moja uwaga dotyczy osób, nie sprzętu. Poza tym wyraziłem swój pogląd raczej dość skrótowo, więc jeszcze dodam, że z kolei co do osób nie lubię generalizować, bo oczywiście po każdej stronie zdarzali się różni ludzie, lepsi/gorsi - mam tego świadomość, ale jednak mimo wszystko to ta pierwsza strona 'generalnie' była gorsza, o czym ja nie jestem w stanie niepamiętać.

---

Pomysł interesujący, temat - jak dla mnie - odrobinę kontrowersyjny, ALE skoro obiecujesz Orła, to jestem spokojny, traktując Twoją pracę jako pierwszą z wielu lekcji historii :).

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Skura1967 » sobota, 6 lutego 2010, 22:09

Jaho63 napisał(a):USA:
1 Richard O'Kane------------------24-----------93 824 BRT 5patroli USS "Tang"



Dziękuję za informację wykorzystam w następnym modelu, już częściowo sprawdziłem możliwości. Dzięki
Skura1967
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota, 6 lutego 2010, 00:30

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 6 lutego 2010, 22:40

Jarek Gurgul napisał(a):dodatek ten pierwszy naród w swojej agresji podpierał się zbrodniczą ideologią, więc różnica jest spora.


Jarku, wyprowadź mnie z błedu, proszę, ale odnoszę wrażenie, że zarówno na morzu, jak i w powietrzu ( a zapewne niejednokrotnie na lądzie) ludzie w zdecydowanej wiekszości walczyli nie 'za ideologię' a o przeżycie. Lub o splendor, ale nie u siebie, a splendor "wojownika'. Richtohfen był idolem uniwersalny- podziwiali go wszyscy, po obu stronach frontu. Podobnie wielu 'herosów' wojny światowej cieszyło się sławą i 'u siebie', i po drugiej stroenie barykady. Podwodniacy, lotnicy, pancerniacy.. wielu obrosło legenda.. ogólną. Za dokonania, waleczność, umiejętności, heroizm czy.. bestialstwo. Po każdej ze stron konfliktu.
I teraz odwieczny problem.. Sklejamy co ładne, czy sklejamy wedle klucza ideologicznego?
Tych pierwszysch rozumiem, tych drugich wyśmiewać będę..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jarek Gurgul » niedziela, 7 lutego 2010, 00:33

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Jarku, wyprowadź mnie z błedu, proszę, ale odnoszę wrażenie, że zarówno na morzu, jak i w powietrzu ( a zapewne niejednokrotnie na lądzie) ludzie w zdecydowanej wiekszości walczyli nie 'za ideologię' a o przeżycie. Lub o splendor, ale nie u siebie, a splendor "wojownika'. Richtohfen był idolem uniwersalny- podziwiali go wszyscy, po obu stronach frontu. Podobnie wielu 'herosów' wojny światowej cieszyło się sławą i 'u siebie', i po drugiej stroenie barykady. Podwodniacy, lotnicy, pancerniacy.. wielu obrosło legenda.. ogólną. Za dokonania, waleczność, umiejętności, heroizm czy.. bestialstwo. Po każdej ze stron konfliktu.

To wszystko prawda, zresztą wspomniałem o tym. Tyle tylko, że u podłoża walki jednostek o przeżycie, splendor, sławę czy cokolwiek innego leżała - górnolotnie - walka narodów lub państw o dominację nad innymi. Tak było od zarania dziejów, tak powstawały imperia w ostatnich kilku tysiącach lat. Zresztą co ja będę Ci tu takie komunały prawił. Niestety Niemcy, jako naród poszli dalej. Być może stałoby się tak z innymi narodami w latach 30-tych, gdyby uwarunkowania były inne. Możemy sobie teraz tylko pogdybać. Może to Polacy, gdyby mieli odpowiedni potencjał do takiej dominacji (co zdarzało nam się wcześniej) byliby bardziej łasi na odbudowanie swojej wielkości kosztem innych po przegranej Wielkiej Wojnie. Może Francuzi albo Szwajcarzy albo San Marino. Możemy tak sobie gdybać, dywagować i zastanawiać się. Ale akurat tak się złożyło, że to nie nas, a Niemców dotknął Traktat Wersalski i mieli oń do świata żal, to Niemcy mieli wielkie ambicje i wielki przemysł, który mógł 'zarobić' na wojnie. To Niemcy posłuchali oszołoma, dali mu się omamić. I to Niemcy 'pociągnęli' za spust, niezależnie od okoliczności i tego, co sądzimy o postawie innych państw i doprowadzili do najgorszej klęski, jaka mogła spotkać Europę, a z pewnością nasz naród. I to już w historii pozostanie, niezależnie od tego, jak drobno podzielimy włos. To są tak zwane 'niekwestionowane' fakty. Stało się i się nie odstanie.

Więc to również Ci panowie z Ubootów dali poniekąd przyzwolenie Hitlerowi i spółce na doprowadzenie do wojny i jej prowadzenie. Jak również ich sąsiedzi z ulicy, dzielnicy, miasta, landu i tak dalej. Ujmując to krócej - ten konkretny 'Hitler', który doprowadził do wojny, nie wyrósł u nas, we Francji, w Szwajcarii czy nawet w Hiszpanii, tylko akurat w Niemczech. I Niemcy - dla jasności, nie ci współcześni, lecz właśnie między innymi ci, którzy pływali tymi Ubootami, odpowiadają za zbrodnie będące skutkiem tej wojny. Dlatego nie czuję jakoś do nich sympatii.

Tak, racja, odpowiedzialność zbiorowa, ale to Niemcy jako naród wynieśli do władzy Hitlera. Obiecał im coś, a oni to łyknęli. W każdym bądź razie zdecydowana ich większość.

I jeszcze drugie 'dla jasności' - nie czuję również sympatii do reżimu i państwa stalinowskiego, nie trawię wyrachowania tzw. zachodnich demokracji (choć je rozumiem), jak również krótkowzroczności i głupoty polskich przedwojennych 'elit'. Jednak to do Niemców (i sowietów) mam największy 'żal' o tę wojnę i jej skutki.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):I teraz odwieczny problem.. Sklejamy co ładne, czy sklejamy wedle klucza ideologicznego?

Napisałem. Używając Twoich kryteriów sklejamy co ładne, dla kogoś interesujące lub może dość kolorowe - to co każdemu pasuje. Zresztą spójrz w mój podpis. Choć szczerze mówiąc, ja akurat mam dylemat i pewien z tym problem, którego już pewnie nie rozwiążę.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 7 lutego 2010, 00:52

Jarek Gurgul napisał(a):ci, którzy pływali tymi Ubootami, odpowiadają za zbrodnie będące skutkiem tej wojny.


Zmobilizowani, walczyli najlepiej jak umieli, za ojczyznę (jaka by nie była) i o swoje życie.. Wiem, byli też 'wyznawcy'. W każdym konflikcie są. Ci, których wymieniasz odpowiadają, bo należą do przegranych. Gdyby jakimś cudem Rzesza Niemiecka wygrała konflikt, w wiekszym lub mniejszym stopniu, o sadzili byśmy nie tych, co odpalali V-2 na londyn, a tych, co bombardowali Drezno czy Nagasaki.
W skrócie: nauczmy sie odzielać stosunki miedzynarodowe od przyziemnych dokonań żołnierza.. Naprawdę, ten ostatni, w smiertelnej konfrontacji z przeciwniekiem miał zasadiczo (oczywiście z wyjatkami, wcale nie nielicznymi) gdzieś za kogo walczy, i w imie jakich idei. Liczyło sie przetrwanie i osiagnięcia.
NIe znajduje legitymacji dla szykan wobec ludzi, którzy podziwiaja męstwo 'wojowników'. Wielbicielowi Dirlewangera sam dam po mordzie, z checią; komuś, kto z kronikarską dokładnością. lub ze zwykłym szacunkiem wobec dokonań honorować bedzie wybitnych dowódcow frontów wojen światowych- oceniać nie bedę. Z mojej perspektywy bardziej dziwaczne jest w ogóle hołdowanie herosom, niż wybór, z której strony barykady oni są.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jarek Gurgul » niedziela, 7 lutego 2010, 00:58

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Gdyby jakimś cudem Rzesza Niemiecka wygrała konflikt, w wiekszym lub mniejszym stopniu, o sadzili byśmy...

Gdyby Rzesza wygrała, to akurat my nikogo już byśmy nie osądzali.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):...nauczmy sie odzielać...

Nie bardzo się chyba da.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 7 lutego 2010, 01:03

Jarek Gurgul napisał(a):Nie bardzo się chyba da.


Od osób o przynajmniej przeciętnej inteligencji oczekiwał bym jednak analitycznego myślenia
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jaho63 » niedziela, 7 lutego 2010, 01:45

Ostrożnie z wypowiedziami, bo znowu zamkną ciekawy wątek! ;o)
A u mnie to jest tak, że wolę zrobić model związany z ciekawą postacią niż kolorowe, anonimowe pudło.
Fanatyków nie znoszę, ale jeżeli będziemy patrzeć na modelarstwo przez pryzmat etyki to właściwie 90% modeli na naszym forum jest ciut "nie teges".
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 7 lutego 2010, 02:19

Jaho63 napisał(a):Fanatyków nie znoszę

Masz we mnie w tym kompana..
Jaho63 napisał(a):wolę zrobić model związany z ciekawą postacią niż kolorowe, anonimowe pudło.

.. a takie podejście bardzo mi się podoba (choć nijak sie to ma do mojej tfurczości- tą kierują inne zasady.. niestety).
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Arkady72 » niedziela, 7 lutego 2010, 08:07

"Shift" sie w koncu naprawil?
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

Postprzez Jaho63 » niedziela, 7 lutego 2010, 14:41

A żeby nie pominąć naszych najlepszych "matrosów" to chyba najlepsi to:
Bolesław Romanowski z "Dzika" (ciut naciągane 10 zatopień) i Jerzy Koziołkowski z "Sokoła" (c.9).
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości