Strona 3 z 5

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 17:39
przez greatgonzo
caughtinthemiddle napisał(a):
Wiesz, jakoś przy galerii Twojego P-47 nie rzuciła mi się w oczy żadna refleksja, jaki to Gabby był paskudny...



Wybacz, że nie podejmę tematu. Jeżeli Twój post nie jest prowokacyjny, to różnica w naszych poglądach jest fundamentalna i nie znajdziemy pola do ich wymiany.
Pozdrawiam.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 18:39
przez Kamil Feliks Sztarbała
greatgonzo napisał(a):różnica w naszych poglądach jest fundamentalna i nie znajdziemy pola do ich wymiany.


..tym bardziej, ze to forum modelarskie, więc nie miejsce na dyskusje o poglądach, a o zabawkach..

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 22:56
przez Grzegorz2107
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
greatgonzo napisał(a):różnica w naszych poglądach jest fundamentalna i nie znajdziemy pola do ich wymiany.


..tym bardziej, ze to forum modelarskie, więc nie miejsce na dyskusje o poglądach, a o zabawkach..


Nie wiem ile jest modelarstwa w tym tableau , czy jak kto woli "ołtarzyku nazistowskich podwodniaków"?

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 23:15
przez Kamil Feliks Sztarbała
Ja też nie do końca. NIemniej jednak to nie ja sprowadziłem dyskusję na tory moralności i patriotyzmu.

Zatem, jeżeeli nikt nie ma nic na przeciwko, czyli vis-à-vis, to wrócę do właściwego tematu.
Dla mnie prezentowany model jest kiepsko, niezbyt starannie wykonaną miniaturą, przy czym aranżacja całości, mająca potencjał, razi brakiem polotu na etapie wykonania. Kiedy otworzyłem pierwsze zdjęcie, pomyślałem 'oo, pudełko z modelem u-bota z jakiejś limited edyszyn, mam nadzieje, że kolejne fotogramy prezentują model'. Dopiero po dłuższej chwili załapałem co jest grane.
Słabo doświetlone zdjęcia nie pozwalają na bardziej szczegółową analizę samego modelu, zarówno pod względem jakości wykonania, jak i spraw techniczno-merytorycznych.
Mimo wszystko, chętnie zobaczę pełną kolekcję podobnych 'tablic'- niekoniecznie jako perełki modelarskie, ale en block ciekawa forma prezentacji danej materii..

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 23:15
przez Jaho63
Kolega napisał, że traktuje Niemców jak każdego innego żołnierza? Jak inne nacje? Nie wystarczy? Sprawa przedawniona! Teraz to jest faktycznie bicie piany.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 00:42
przez Skura1967
Dla mnie prezentowany model jest kiepsko, niezbyt starannie wykonaną miniaturą, przy czym aranżacja całości, mająca potencjał, razi brakiem polotu na etapie wykonania.


Model jest w 100 % wykonany ręcznie(połowa modelu) modelowany w gipsie wylewanym na szkielet, więc nie jest idealnie wytłaczaną plastikową masówką którą można kupić w każdym sklepie + dodać elementy foto-trawione i to jest podstawa mojej pracy, tworzenie modeli okrętów podwodnych od podstaw z zachowaniem skali

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 00:48
przez Kamil Feliks Sztarbała
Jest mi absolutnie obojętne z czego wykonany jest model- mogłeś go nawet z chleba wyrzeźbić- gdyby efekt był lepszy niż ten, jaki uzyskać można kożystając z 'plastikowej masówki' nikt by sie nie zastanawiał nad tym, z jakich materiałow powstała miniatura.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 02:01
przez Grzegorz2107
Skura1967 napisał(a):

Model jest w 100 % wykonany ręcznie(połowa modelu) modelowany w gipsie wylewanym na szkielet, więc nie jest idealnie wytłaczaną plastikową masówką którą można kupić w każdym sklepie + dodać elementy foto-trawione i to jest podstawa mojej pracy, tworzenie modeli okrętów podwodnych od podstaw z zachowaniem skali


A to Cepelia będzie rozprowadzać, że naturalne materiały ważniejsze niż podstawy modelarskiego rzemiosła?

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 02:20
przez Slash
Grzegorz2107 napisał(a):A to Cepelia będzie rozprowadzać, że naturalne materiały ważniejsze niż podstawy modelarskiego rzemiosła?


Ja bym powiedział, że tutaj ten modelik ma wymiar bardziej symboliczny. Wiem, że w okolicznościach poruszonego tu tematu może to zabrzmieć niezbyt komfortowo, ale widzę tego uboota jako taki mały gipsowy pomniczek dla panów z fotografii.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 02:21
przez Jaho63
Uuuuuuu. To chyba Orła nie zobaczymy?

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 02:22
przez _iceboy
Slash napisał(a): taki mały gipsowy pomniczek dla panów z fotografii.



Coś w tym jest,jak można kupić gipsowego lenina na półkę, to dlaczego by nie zrobić pomniczka dla innych osób wsławionych w swoim fachu?

Pozdrawiam

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 02:36
przez siara1939
Skura1967 napisał(a):Niedawno wykonałem gablotę ze wszystkimi dowódcami u-botów którzy otrzymali Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego z Liśćmi dębu oraz ze złotą oznaką dla załóg,medale są z gipsu w skali 1;1 model u-boota w skali 1:125 klasa VII C też z gipsu wzorowałem na U-47.


Jeden maly problem- U-47 byl typu VIIB.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 11:42
przez Grzegorz2107
siara1939 napisał(a):
Skura1967 napisał(a):Niedawno wykonałem gablotę ze wszystkimi dowódcami u-botów którzy otrzymali Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego z Liśćmi dębu oraz ze złotą oznaką dla załóg,medale są z gipsu w skali 1;1 model u-boota w skali 1:125 klasa VII C też z gipsu wzorowałem na U-47.


Jeden maly problem- U-47 byl typu VIIB.


Czepiasz się! Balasek B czy C, nie ma różnicy. Ważne , że nie jest to masówka z polistyrenu. ;o)

Ja mam dla sKury propozycję, żeby sobie ten gipsowy okręt mocował do lustra, wtedy będzie miał większy efekt i jednocześnie oblicze szczęśliwego posiadacza będzie się w nim odbijało obok wizerunków asów głębin. Taki element psychologicznej identyfikacji z owymi kawalerami będzie wzmocniony. No i swastyka za mała. To gorący towar. Dac większą i na Aledrogo z tym!


Uuuuuuu. To chyba Orła nie zobaczymy?

Zobaczymy.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 13:43
przez mr.jaro
Grzegorz2107 napisał(a):Ja mam dla sKury propozycję, żeby sobie ten gipsowy okręt mocował do lustra, wtedy będzie miał większy efekt i jednocześnie oblicze szczęśliwego posiadacza będzie się w nim odbijało obok wizerunków asów głębin. Taki element psychologicznej identyfikacji z owymi kawalerami będzie wzmocniony. No i swastyka za mała. To gorący towar. Dac większą i na Aledrogo z tym!

Buuahahaha!

Bardzo przepraszam. Ja sie nie wysmiewam z dziela Skury. Rozbawil mnie tylko sam tekst Grzegorza.

Moim zdaniem, przedstawiony przez Skure "oltarzyk" stanowi sila rzeczy dosyc sliski temat. O ile jestem w stanie zrozumiec zainteresowanie sama technika, w tym takze technika militarna, przeznaczenie tej ostatniej zdecydowanie budzi moj sprzeciw. Nie potrafie powiedziec, na ile etyczne (lub nieetyczne) jest zajmowanie sie technika militarna w oderwaniu od jej rzeczywistego przeznaczenia. Rowniez nie potrafie powiedziec, na ile etyczne jest wyrazanie zainteresowania technika "watpliwego przeznaczenia" poprzez budowe modeli. Zapewne kazdy z nas odbiera to na swoj sposob i poszczegolne zdania na ten temat mocno sie roznia. Jednego nieco bardziej fascynuje brutalna forma rzeczywistego obiektu, drugiego niespotykane w obiektach cywilnych malowanie, trzeciego walory techniczne...

Jednak mimo wszystko nie potrafie znalezc odpowiedzi na pytanie, jakim celom przyswieca wykonanie przedstawionego "oltarzyka". O zglebienie tajnikow techniki U-Boota chyba tutaj nie chodzilo, o walory plastyczne chyba raczej tez nie. W tym kontekscie jestem sklonny podzielac wczesniej wyrazone watpliwosci.

Oczywiscie, moja refleksja nie ma stanowic osadu domniemanych pogladow badz "modelarskich" poczynan Skury.

Re: GABLOTA Z DOWÓDCAMI UBOOTÓW I MODELEM

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2010, 14:06
przez Jaho63
A się czepiacie, bo wywieszona czerwona flaga.
Napisał kolega, że nie hołubi Niemców jakoś szczególnie. Ja to odbieram jako podziw dla odwagi i desperacji tych żołnierzy (piszczcie, co chcecie), z jaką zetknął się, czytając np. "Das Boot" czy inną FASCYNUJĄCĄ książkę. Sam miałem na początku wątpliwości, czy to, aby nie jest ktoś z "rasy panów" a przynajmniej kogoś z tej sekty, ale nie, napisał, że tak samo chciałby zrobić model Orła, a teraz zainteresował się amerykańskimi podwodniakami. Ale gdzie, nie odpuścicie, bo jest okazja pojeździć? Rób chłopie następny model, oczywiście fajnie byłoby gdyby sam model też był na dobrym poziomie, ale nie uważam, że jak ktoś gorzej umie, ma mniejsze możliwości (?), to nie może zrobić sobie gablotki z "prawdziwymi facetami".