Nina Kolumba - Zvezda czy Heller?

[Tomek Hejmo]

Który zestaw będzie lepszy dla sklejacza na poziomie średnim? Skala wskazuje na Hellera, ale nie znam wieku tego modelu. Ma je ktoś w magazynku, żeby móc co nieco powiedzieć?

Tomek

[Grzegorz2107]

Który zestaw będzie lepszy dla sklejacza na poziomie średnim? Skala wskazuje na Hellera, ale nie znam wieku tego modelu. Ma je ktoś w magazynku, żeby móc co nieco powiedzieć?

Tomek

Pamiętam go w katalogu Hellera z połowy lat 70 tych.

[Tomek Hejmo]

Uhh, dzięki wielkie.

Tomek

[zenon-król woźnych]

Ja oglądałem kiedyś model Zvezdy,wygląda bardzo dobrze.

[Tomasz Mańkowski]

Pamiętam go w katalogu Hellera z połowy lat 70 tych.

Mimo wieku, żaglowce Hellera należą do czołówki ( w tej kategorii ) modeli dostępnych na rynku.

[rollingstones]

Tomek - oba są kaprawe ale zwezda jest lepsza- nie słuchaj Gajowego. To wróg publiczny ( za przyczepę )

[Tomek Hejmo]

Dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedno pytanko - czy Nina Revella 1:90 to przepak czegoś czy ich własna robota? Mam nadzieję, że zdarzy się możliwość obejrzenia któregoś.

Tomek

[luck1985]

Troche oglądałem te żaglowce. Większość wiekowa i trzeba się postarać żeby ładnie wyglądało.
Modele Revela sobie odpuść - dużo ułatwień - drabiny z lin są np gotowe w całości.
Modele Hellera są ok , ale czołowka to te kolosy 1/100 -prawie 500zł trzeba liczyć , za tą cene lepiej kupić coś z drewna.
Nie wiem jeszcze jak Airfix , najgorsze nie są - podobno.

[Tomek Hejmo]

Akurat na celowniku mam stricte Ninę, z racji prostoty, wielkości i ceny. No nic, zobaczymy co się uda wyciągnąć.

Tomek

[luck1985]

Robiłem Pinte z Hellera - nie było najgorzej , ale świetnie też nie.