Niestety nie siedzę w szkutnictwie a potrzebuje rozwiążać parę zagadnień:
1. Czy ma ktoś może fotki albo potrafi wytłumaczyć laikowi jak wyglądała i jak była umiejscowiona ( standardowo) ładownia w transportowcach w okresie drugiej wojny światowej
2. Czy można kupić wręgi, czy w przypadku robienia od podstaw są wykonywane własnoręcznie?
Mam w planach zrobić kawałek rozprutego kadłuba na dnie , włąsnie z widokiem na ładownie + to co się w niej znajdowało.
Ogólną wizję juz posiadam , ale potrzebuje jakiś podstaw - inaczej moze wyjść totalny SF
