U-bociarze anonimowi :-)

[CzarekB]

Czolem.
OK, widac, ze tu i tam jest nas kilku dlubiacych modele U-bootow po cichu, bez relacji na forum.
Otwieram ten watek wlasnie dla nas, robiacych cos po cichu, w cieniu, bez wielkiej fali. Ot tak, dla przyjemnosci, bez wiekszych ambicji.

Ja robie sobie trzy okrety jak na razie, wszystkie w 1/144.

Wspomniany juz Typ IVV D, kilka zdjec tutaj:
http://models.rokket.biz/index.php?topic=112.0
Obiecuje, ze kolejne etapy beda juz pokazywane tutaj. Co zrobilem do tej pory to widac, teraz pracuje nad poszyciem kadluba. Strasznie to czasochlonne, zapowiada sie na kilka miesiecy. Do tego mam zestaw blaszek Grifon, caly komplet, z peryskopami i torpeda.

W chwilach zwatpienia i dla odpoczynku robie sobie oret Typ 216 Revella, ten wspolczesny. To juz zupelnie inna bajka, model fajny, prosty ale czarny plastik jest w nim TRAGICZNY. Trudny w obrobce, jakis taki ... wlochaty z braku lepszego okreslenia. Mam na ty zamiar potrenowac malowanie okretow podwodnych.

A ostatnio w stoczni pojawil sie Typ XXIII Trumpetera. Bardzo fajny model, polecam wszystkim. Ma trzy kompletne kioski do wyboru, to co zrobilem do tej pory pasuje bardzo dobrze, ladne detale jak na ta skale.

Zdjecia postaram sie wstawic w weekend.
Zapraszam wszystkich piwnicznych anonimowych U-boociarzy do zaprezentowania swoich ukrytych projektow tutaj, starajmy sie trzymac ten watek na luzie, bez skakania sobie do gardel i pyskowek.
All on board ....
Czarek.

[spiton]

Zapisuję się choć jestem tak pokątnym U-Boot-ciarzem, że nawet nie mam żadnego modelu :-)). Ale czytałem kilka książek :-))
Ale mam zamiar zrobić coś w 1-144. I twój U-Boot utwierdził mnie w przekonaniu, że tu chyba dobra skala :-))
Pozdrawiam

[CzarekB]

O, witamy.
Juz sie lepiej czuje
Czarek

[siara1939]

Pokazuj Czarek, pokazuj- nie wstydz sie...

[Marcin Starszewski]

To i ja się niebawem ujawnię, na razie sobie myślę, co bym chciał zrobić w modelu, generalnie prosto z pudełka z małymi zmianami ode mnie. Co z tego wyjdzie zobaczymy

[Adam Obrębski]

Ja się już uporałem z pokładem, zajęło mi to bagatela prawie tydzien... Niebawem może wrzucę jakies fotogramy.

EDIT:
A może i się nie uporałem... prysnąłem białą Pactrą i ciągle niedoskonałości... pasuje, trudno, mam dość szpachli, najwyżej będzie brzydal

[CzarekB]

Czolem.
Weekend sie konczy, dopiero teraz mam troszke czasu, to wstawiam kilka fotek mojego mini-U-boota XXIII z Trumpka.

Jestem jak na razie bardzo mile zaskoczony jakoscia modelu, calkiem, calkiem, moge polecic z czystym sumieniem.



Podstawowa konstrukcja zajela mi kilka wieczorow, bardzo przyjemna robota.



Pootwieralem wszystkie zaznaczone otworry, te ktore mialy byc otwarte, tam gdzie sa siatki i "sitka" zostawilem jak bylo.
Dzisiaj zaczalem malowac. Pewnie do nastepnego weekendu podstawowe malowanie bedzie skonczone i zaczne sie bawic w zacieki i rdze.



w sumie bardzo relaksujacy model jak do tej pory.

A tutaj zdjecie w celu ukazania skali modelu, ten gigant w tle to Typ 214 Revella, tez 1/144.



No to teraz na was kolei.
Zdrowko,
Czarek.

[siara1939]

Czarek- ladnie wyglada to malenstwo. Powiedz, czy masz plany na jakiegos U-Boota w 1/72? Chcialbym zobaczyc jak wyglada ten typ II porzadnie sklejony.

[CzarekB]

Siara, nie kadz mi tu

W 1/72 mam w piwnicy U-boota VII C / 41 i Gato. No ale to melodia przyszlosci. Moze kiedys sie za to zlapie.
Ogladalem tez XXIII Special Navy ale odrzucilo mnie tak ze wzgledu na jakosc jak i cene. Poczekam na Trumpka bo maja to robic w 1/72.
Zapowiedzieli tez XXI tak w 1/144 jak i 1/72. Revellowski XXI to zlepek pomylek i bledow, wiecej w nim elementow powojennych niz wojennych. Mam ten model ale jakos nie moge sie zdecydowac co z nim robic.

Okrety podwodne w 1/72 sa ladne ale strasznie wielkie, drogie ( zwlaszcza dodatki ale to sam chyba wiesz najlepiej ) i pracochlonne. No ale moze kiedys sie na to zdobede.
Czarek.

[mr.jaro]

Siara, nie kadz mi tu

Siara nie kadzi - mnie tez sie to malenstwo podoba. O ile w ogole da sie to na podstawie zdjec ocenic, nawet wypraski sprawiaja zadziwiajaco czyste wrazenie.

Revellowski XXI to zlepek pomylek i bledow, wiecej w nim elementow powojennych niz wojennych.

Zapewne przedobrzyli sprawe, za bardzo wzorujac sie na "oryginale" stojacym w Bremerhaven.

[spiton]

Świetne to zdjęcie z tym Dużym okręcikiem.
Otwory na kiosku wierciłeś??
Obserwuje z zainteresowaniem :-))
Pozdrawiam

[CzarekB]

Yep, wszystkie otwory sa wiercone, frezowane, pilowane. Marudna robota ale efekt jest znakomity.
U mnie w stoczni robotnicy zaczeli malowac. Kiepsko im idzie bo jak to pod koniec wojny farby brakuje a i trzeba sie chowac przed czestymi nalotani, bomby sie na glowe wala
Efekt jest taki



Tyle wyszlo z malowania, reszta to juz bedzie cieniowanie, washowanie,brudzenie i syfienie.



Czekam az sie ktos tu do mnie dolaczy, smutno tak samemu dlubac.
Czarek.

[Tomasz Mańkowski]

Pięknie, Panie, pięknie...

Aby nie było Ci tak samemu smutno ( nie... ja za okrety się nie wziąłem ) podrzucam kilka fotek z sieci, z modelem U-boota VIIC autorstwa Benedetto Iezzi z Włoch













Fotki z serwisu www.lifecolor.pl, publikowane za zgodą serwisu oraz autorów

[CzarekB]

No i juz.
Model wydaje mi sie skonczony, moj pierwszy U-boot w zyciu, chyba az tak tragicznie nie jest ?




Tak jak juz wspominalem, model Trumpetera jest bardzo przyjemny i latwy. Zero dramatu, tylko robic.




Zdjecia niestety juz takie dobre nie sa, ucze sie nowego aparatu, jak na razie natura martwa 1, ja 0. Ale nie poddaje sie, pogoda sie poprawia, slonce jest czesto i gesto, moze w weekend wezme go na spacer.




Krytyka mile widziana i czytana.
Czarek.

[siara1939]

Wyszedl bardzo porzadnie- zwlaszcza te wyciete dziury przelewowe. Jak na pierwszy model U-Boota to jestem mile zaskoczony. Czekam na VIID