Jeżeli chodzi o "krowie żebra" to byc może trochę za bardzo poszalałem, aczkolwiek wyobrażam sobie po prostu, że okręt wrócił do portu po bardzo trudnym patrolu, gdzie duże sztormy i bomby głębinowe zrobiły swoje :-)
W kwesti kadłuba sztywnego nie chodzi mi o uzyskanie dużych wklęśnięć, tak jak w w/w przypadku tylko o uzyskanie mniej więcej takiej powierzchni:
Wydaje mi się, że chcąc uzyskać efekt dość mocno styranego okrętu pozostawienie gładkiego kadłuba sztywnego kłóciło by się z ogólną koncepcją. Ale oczywiście jest to moja opinia
Jest to dopiero mój trzeci model, a pierwszy, w który wkładam tyle sił, srodków i czasu. Z jednej strony chcę by ten model był dość wiernie odwzorowany, a z drugiej chcę się trochę pobawić w kwestii efekciarskiej. Jak wyjdzie - zobaczymy.
Staram się jednak nie wyważać otwartych drzwi i opieram się na kilku wspaniałych relacjach z budowy revellowskiego U-Boota.
Są to między innymi znany z tego forum model Siary oraz kilka zagranicznych
-
http://www.modelbrouwers.nl/phpBB3/viewtopic.php?f=4&t=26839&sid=a86d5ed896f8ef25ec948c6c2d95f4ad&start=10-
http://models.rokket.biz/index.php?topic=386.90-
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=176&t=69300&start=30Dziękuję za uwagi. Mam nadzieję, że udało mi się trochę wybronić :-)