Oprócz samych modeli baaardzo podobają mi się fotki. Może kiedyś też się nauczę...
Wodorosty na Lirze mają swój urok, nieźle udało się odtworzyć klimat panujący w suchym doku ze zużytą ponorką. Bardzo podoba mi się też kratka odrapań na jej dziobie. Kilo jest troche czystszy jego czerwone dno nieźle kontrastuje z oliwkowo-brązowawą Lirą. Delfinek... hm... jakby tu... a, rzecz gustu.
Podoba mi się kontrast pomiędzy mało subtelnymi (z natury rzeczy) kadłubami i delikatnymi wnętrzami kokpitów oraz szczegółami wyposażenia na kioskach. Niezłe jest również bardzo subtelne zróżnicowanie powierzchni gumowej.
Fotka z pudełkiem rosyjskich zapałek - jak najbardziej OK, dopiero przy niej widać skalę problemu.
PS. Dodam też, że podoba mi się lekka i prosta "dalekowschodnia" podstawka tymczasowa.