Model za modelem... i co dalej???

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Model za modelem... i co dalej???

Postprzez DarkWing » poniedziałek, 23 stycznia 2017, 15:03

Modelarstwo to trudne hobby.... :)
Na początku jak już sobie coś upatrzymy to trzeba potem na to "odżałować" parę groszy.
Później okazuje się, że aby to to jakoś wyglądało trzeba "odżałować" dwa, trzy razy więcej grosza na niezbędne materiały do budowy.
Jak już wszystko mamy okazuje się często, że nie ma czasu :evil:
Kiedy w końcu znajdziemy czas i ulepimy nasz najwspanialszy i kolejny model to trzeba coś z nim zrobić.....
Póki jest to pierwszy czy 3,4 model to jeszcze pół biedy, gdzieś się znajdzie na niego miejsce.
Później trzeba sobie to miejsce wywalczać wśród współdomowników....
Problem urasta wraz ze skalą modeli, mnie to dopadło po raz pierwszy przy pojazdach wojskowych w skali 1:16
Przy trzecim modelu zdecydowałem się na zbudowanie witrynki. Dość toporna ale spełnia swoje zadanie do dziś.
Po raz drugi problem miejsca wyniknął przy okrętach - skala 1:200 to już nie przelewki. Na razie gotowa jest tylko Arizona - w zasadzie jest ona najmniejsza - a już buduje się Rodney i czekają kolejne.

Postanowiłem więc zbudować kolejną witrynę, dedykowaną dla flotylii 1:200. Niestety nic gotowego nie znalazłem, a przynajmniej nie za rozsądne pieniądze. Przez kilka .... no może kilkanaście dni rozmyślałem jak to zaprojektować. Koncepcja zmieniała się kilkakrotnie, aż w końcu udało mi się zbudować solidną i w miarę elegancką witrynę.

Poniżej krótko co i jak, być może komuś się przyda i już będzie wiedział co i jak oraz gdzie poupychać :)....

Problemem oczywiście były wymiary - długość 1,5 m i prawie 1,5 m wysokości przy 35 cm głębokości.
Boki, dolna i górna półka wykonana z płyty meblowej (czarny z imitacją słojów drewna), tylna ścianka to również płyta meblowa (1,8 cm grubości) - nie 658mogło być nic innego cieńszego ze względu na sztywność całości oraz trwałość.
Półki poziome wykonane ze szkła 4 mm. Szyba 1,5 m długości niestety zaczyna się wyginać już pod własnym ciężarem więc samo podparcie jej na końcach nie wchodziło w grę. Rozwiązaniem okazało się wyfrezowanie w ściance plecowej rowka o głębokości 5 mm i wpuszczenie w niego na całej długości półki. To pozwoliło odciążyć szkło.
Drugim problemem było zamknięcie witryny. Nie chciałem robić żadnych drzwiczek, bo zawsze będzie szpara przez którą będzie wchodził kurz. Zdecydowałem się na stałe zamknięcie. Początkowo szybę czołową chciałem wpuścić w jakąś prowadnicę ale szybko okazało się, że są praktycznie nie do zdobycia. Poza tym efekt końcowy byłby nieciekawy... Najlepsze rozwiązanie okazało się najprostsze - frez z boku i wsunięcie szyby. Tak... ale wsunąć szybę długości półtora metra i takiej wysokości ?!?!? Nie wspomnę, że nie da się jej fizycznie unieść na taką wysokość bo pokój ma 2,5 m, o ciężarze nie wspomnę !!! Następne godziny przemyśleń i... znów najprostsze rozwiązanie - podzielenie szyb na wysokości półek. Mam trzy półki więc wyszły cztery szyby. Wsuwane jedna na drugą pasują do siebie idealnie (nie ma żadnych szpar), natomiast rowek trzyma idealnie więc nic nie spadnie :).
Koszty?... Hm... u solarza deski z oklejeniem i frezowaniem 250 zł, szklarz ~300 zł, ledy ok 100 zł, więc sam materiał ok 600 zł.
Wiercenie otworów, śruby, zaślepki, kołki pod szyby oświetlenie i montaż, to we własnym zakresie.
Jak to działa ? Żeby włożyć kolejny model muszę zdjąć "dach" oraz wysunąć przednie szyby do odpowiedniego poziomu... i tak za każdym razem niestety. Przy tej operacji warto założyć obejmę, żeby boczne ścianki się nie rozjechały i półki nie powypadały... :twisted:
Jedyny minus jak dla mnie - taśma led mocowana na dolnej półce zamiast na górnej. Docelowo miało być na górze - ładnie by oświetlało od góry modele) ale niestety nie dałoby się ściągać góry ani nawet zamontować w ten sposób listwy (brak dostępu po zamknięciu witryny).
Ostatecznie jak wyszło widać poniżej.

Obrazek


Niestety z braku miejsca kartony z modelami które czekają na swoją kolej muszą leżeć na witrynie... :(
Obrazek



Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Reklama

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez Ajak » poniedziałek, 23 stycznia 2017, 18:08

Dzięki za podzielenie się pomysłem, stoję przed budową witryny dla samolotów więc będę się uczył na twoich doświadczeniach :D
Avatar użytkownika
Ajak
 
Posty: 266
Dołączył(a): poniedziałek, 18 października 2010, 13:44
Lokalizacja: EPMO

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez xenomorph » poniedziałek, 23 stycznia 2017, 19:19

Fajnie, tylko pomyślałbym nad czymś dużo wyższym, z półkami na dole, a wystawką na górze.
Po pierwsze, w półkach można schować te pudełka z modelami do sklejania, po drugie nie trzeba
kłaść się na podłodze, aby modele oglądać.

Pozdrawiam 8-)
Obrazek
Jarosław Rzemiński
Avatar użytkownika
xenomorph
 
Posty: 1640
Dołączył(a): piątek, 30 listopada 2007, 11:35
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez DarkWing » wtorek, 24 stycznia 2017, 15:29

xenomorph napisał(a):Fajnie, tylko pomyślałbym nad czymś dużo wyższym, z półkami na dole, a wystawką na górze.
Po pierwsze, w półkach można schować te pudełka z modelami do sklejania, po drugie nie trzeba
kłaść się na podłodze, aby modele oglądać.

Pozdrawiam 8-)

Przyznam szczerze, że też miałem taki zamysł... jednak szybko z niego zrezygnowałem kiedy okazało się, że całość w takiej konfiguracji waży ponad 100 kg. Chcąc robić półki na dole musiałbym wszystko od nowa projektować i wzmacniać. Dodatkowo całość byłaby jak dla mnie za wysoka. Po skończeniu wszystkich modeli na "dachu" będzie Yamato ze swoją szklaną "przykrywką" więc całość będzie OK.
Aaa... zapomniałem dodać, że ledy są kolorowe... Można wybierać między czerwonym, zielonym, niebieskim i białym stałym światłem, każdy kolor ma kilka odcieni oraz kilkanaście stopni jasności. Można też włączyć efekt migotania, mrugania, przenikania itp, itd... ale tu to się raczej nie sprawdzi... chyba, ża jako oświetlenie do pokoju :)...
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez iras67 » wtorek, 24 stycznia 2017, 16:15

Wszystko fajnie ale dla własnego zdrowia światło zrobiłbym bardziej rozproszone z niewidocznym źródłem. I zdecydowanie modele staną się głównym miejscem skupiania uwagi obserwującego. Mnie to widoczne światło nie przekonuje z powodu estetyki, nie wiem jakiego słowa użyć żebyś się nie obraził ;o) .
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez unicaunica » środa, 25 stycznia 2017, 10:19

fajna ta witrynka ale ze światłem mają racje będzie rozpraszać uwagę a wnętrze zapowiada się ciekawie może lepiej by było umieścić oświetlenie za szklanymi półkami tak jak w meblach
unicaunica
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek, 6 września 2016, 20:26

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez DarkWing » środa, 25 stycznia 2017, 12:28

oświetlenie to faktycznie najsłabszy punk tej witryny.... :(
Fakt, że na zdjęciu diody świecą z max siłą.... kiedy ściemni sie je do połowy to juz tak nie daja po oczach i nie przeszkadzają. Mnie osobiście denerwuje to, że nawet po wyłaczeniu daje po oczach biały kolor paska z ledami ... :(
Niestety nie dało się dać oświetlenia z tyłu bo nie byłoby jak przeciągnąć go między boczną ścianką a półkami.
Myślałem nad jakąś "osłonką" ale póki co niec estetycznego i praktycznego nie wymyśliłem.....
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez iras67 » środa, 25 stycznia 2017, 17:41

W marketach budowlanych można kupić listwy z czarnym nieprzepuszczalnym światła bokiem. ELASTYCZNY Pasek LED to się nazywa:
Obrazek
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez iras67 » środa, 25 stycznia 2017, 19:14

DarkWing napisał(a):Niestety nie dało się dać oświetlenia z tyłu bo nie byłoby jak przeciągnąć go między boczną ścianką a półkami.

Może wystarczyło by teraz zakleić z zewnątrz szyby paskiem czarnej folii samoprzylepnej tak żeby zasłonić te ledy ?
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez portalus » środa, 25 stycznia 2017, 19:59

iras67 napisał(a):
DarkWing napisał(a):Niestety nie dało się dać oświetlenia z tyłu bo nie byłoby jak przeciągnąć go między boczną ścianką a półkami.

Może wystarczyło by teraz zakleić z zewnątrz szyby paskiem czarnej folii samoprzylepnej tak żeby zasłonić te ledy ?


Koniecznie coś z tymi ledami zrób, propozycja iras67 to chyba najprostsze rozwiązanie.
Mnie jeszcze intryguje dlaczego masz pasek od dołu - puszczony górą był by efektywniejszy.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez fragles » środa, 25 stycznia 2017, 21:06

portalus napisał(a):Mnie jeszcze intryguje dlaczego masz pasek od dołu - puszczony górą był by efektywniejszy.


Bo górę ma zdejmowaną:

DarkWing napisał(a):Żeby włożyć kolejny model muszę zdjąć "dach" oraz wysunąć przednie szyby do odpowiedniego poziomu... i tak za każdym razem niestety. (...)Jedyny minus jak dla mnie - taśma led mocowana na dolnej półce zamiast na górnej. Docelowo miało być na górze - ładnie by oświetlało od góry modele) ale niestety nie dałoby się ściągać góry ani nawet zamontować w ten sposób listwy (brak dostępu po zamknięciu witryny).
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1556
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Model za modelem... i co dalej???

Postprzez portalus » czwartek, 26 stycznia 2017, 00:36

No to co. Tyle planował, frezował i kombinował że jakby bardzo chciał to i to by zrobił.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz


Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości