Strona 1 z 1

USS Missouri - 1:200 - Trumpeter

PostNapisane: czwartek, 13 września 2018, 15:52
przez DarkWing
Witam

Prezentuję mój ostatni model okrętu, który zamyka moja kolekcję.
Ostatni jaki wykonałem i ostatni dosłownie.
USS Missouri BB-63 model Trumpetera w skali 1:200.
Wykonany "podstawowo" bez dodatkowych ulepszeń i upiększeń chociaż.... jest jeden dodatek, drewniane pokłady Pontosa.
Niestety kiedy kupowałem pokłady były tylko w "kolorze" drewna więc musiałem sam je "czernić".
Budowa modelu trwała wyjątkowo dłuuugo ale to z powodu perypetii zdrowotnych i późniejszej rehabilitacji.
Koniec końców model ukończyłem i mogłem zamknąć marynistyczną gablotę :)

Niestety z powodów rozmiaru - to największy model w mojej kolekcji ~140 cm dł - zdjecia robiłem w gablocie jeszcze przed jej zamknięciem.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Zgodnie z zamysłem przy burcie Missouri wynurzył się Gato... (oczywiście obydwa okręty w tej samej skali)
Obrazek


Obrazek


I na koniec widok całej gabloty. Teraz, kiedy już jest wypełniona i nie ma potrzeby ściągania "dachu" mogłem ja zwieńczyć gablotką z IJN Yamato.... niestety w 1:350.
Obrazek

Gdzieś jeszcze jest HMS King George V 1:350 ale dla niego zabrakło miejsca wśród tych modeli i stoi z pancerką...

Re: USS Missouri - 1:200 - Trumpeter

PostNapisane: czwartek, 13 września 2018, 16:53
przez xspace
Piękny model, gablotka pełna zapachu morskiej soli, jest klimat.
Życzę powrotu do pełni zdrowia.
Mirek

Re: USS Missouri - 1:200 - Trumpeter

PostNapisane: piątek, 14 września 2018, 07:49
przez Tomek Rogala
Piękny model. Początkowo brakowało mi weatheringu powyżej pokładu głównego przy tym stopniu postarzenia kadłuba, ale kiedy zacząłem oglądać nadbudówki, zmieniłem zdanie. Jest super właśnie tak, delikatnie i z dużym umiarem. Świetny detal, można się wpatrywać godzinami i podziwiać ogrom pracy. Ten dział forum nie jest specjalnie ożywiony, ale warto było czekać i zaglądać. Gratuluję.