[SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » sobota, 20 marca 2010, 11:09

Jeden i drugi robią duże wrażenie !
Budowane przepięknie.
Jedynie malowanko trochę monotonne.
Fajne jest w modelarstwie to, że można robić co się chce.
Mimo pozornych ograniczeń (robię tylko pierwsza wojnę w 48, albo tylko 2 wojnę w 72) można któregoś dnia kupić sobie czołg w 35, albo okręt, albo figurkę. Następnie rozgrzebać to wszystko i zostawić ,-)))Albo efektownie skończyć.
Wiem, że to oczywiste na swój sposób, ale jest to mała szkoła uciekania przed schematem, w który w życiu łatwo się wpada.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Reklama

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Lampi » niedziela, 21 marca 2010, 00:16

Nigdy nie zaglądałem do tego działu, ale było warto. Jestem pod wrażeniem.Mistrzowskie wykonanie.

Pozdrawiam
maciej
Avatar użytkownika
Lampi
 
Posty: 322
Dołączył(a): czwartek, 17 września 2009, 20:56
Lokalizacja: Łódź

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Arkady72 » niedziela, 21 marca 2010, 13:47

Układ fal pod "Matsu" przypomina mi stare japońskie drzeworyty przedstawiające tsunami - znaczy się, że jest chyba dobrze ;o).
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Czarny » niedziela, 21 marca 2010, 19:01

Spitonie jako architekt który jak rozumiem dogląda wykonania swoich projektów powinieneś wiedzieć, że sylikon zagładza sie przy użyciu płynu do mycia naczyń. No chyba że to taki sposób "na górala" z tą śliną :)

Jest świetnie. Nie wiem czemu chcesz zmieniać masę skoro sylikon wychodzi ci tak świetnie.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez rollingstones » niedziela, 21 marca 2010, 19:07

Czarny napisał(a):Spitonie jako architekt który jak rozumiem dogląda wykonania swoich projektów powinieneś wiedzieć, że sylikon zagładza sie przy użyciu płynu do mycia naczyń. No chyba że to taki sposób "na górala" z tą śliną :)

dokładnie - możesz też użyć pokrojonego ziemniaka
Czarny napisał(a):Jest świetnie. Nie wiem czemu chcesz zmieniać masę skoro sylikon wychodzi ci tak świetnie.

To samo miałem napisać
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » niedziela, 21 marca 2010, 19:08

Czarny napisał(a):Spitonie jako architekt który jak rozumiem dogląda wykonania swoich projektów powinieneś wiedzieć, że sylikon zagładza sie przy użyciu płynu do mycia naczyń. No chyba że to taki sposób "na górala" z tą śliną :)

Jest świetnie. Nie wiem czemu chcesz zmieniać masę skoro sylikon wychodzi ci tak świetnie.


Ślina to produkt w pełni ekologiczny, nie mówiąc już o tym że posiadam wmontowany na stałe dystrybutor tego płynu.

A zmieniać silikon zamierzam, bo nie daje się obrabiać po zgęstnieniu. Chodzi mi zwłaszcza o uzyskanie strużek wody ściekających z pokładu.

Sebastian, wiedz, że idąc za radą jakiej mi kiedyś udzieliłeś, mam oleje i biały śperytus.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » niedziela, 21 marca 2010, 22:50

Dorobiłem flagi sygnałowe, i banderę. Wielka to była męka. Bandera się urwała, trzeba było ją doklejać.
W każdym razie jakoś się udało.
Chciałem tez podmalować pianę na biało, ale był to kiepski pomysł, więc ją palcem przywróciłem do stanu +/_ poprzedniego. Niestety silikon trochę pożółkł .wygląda to jakby okręt właśnie oddawał mocz.
Czułem , że silikon to syf. Muszę skombinować ten specyfik Vallejo.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez ZzB » poniedziałek, 22 marca 2010, 09:06

spiton napisał(a):Niestety silikon trochę pożółkł .wygląda to jakby okręt właśnie oddawał mocz

Raczej jakby pływał po Mekongu albo Gangesie :>
Ciekawe, że zżółkł zasadniczo tylko w śladzie torowym a reszta nie. Czyżby istotne było, jak grubą warstwę się kładzie ?

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » poniedziałek, 22 marca 2010, 12:13

Myślę, że po prostu najbardziej widać to na białym tle, czyli w kilwaterze. A na granatowym, zżółknięcie silikonu jest prawie niewidoczne. Będę to dziadostwo zdzierał(silikon) ,-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » poniedziałek, 22 marca 2010, 23:40

Rozmontowałem "dioramkę" i obdarłem morze z silikonu. Obyło się bez strat. Bardzo się cieszę, że to zrobiłem ,-))
Obrazek
Teraz będę mógł poprawić styk z częścią podwodną, i mam nadzieję lepiej wykończyć morze.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez qalimar » sobota, 17 lipca 2010, 20:24

spiton napisał(a):A wygładzone powierzchnie oceanu zrobiłem tak, że obficie oplułem powierzchnię i gładziłem ją paluchem. Nie jestem pewien, czy to najlepszy sposób. Następnym razem może wmyślę coś innego. W każdym razie ślina na silikonie pozbawia go kleistości, i można próbować go wygładzać. Tylko trzeba się spieszyć, bo ta cholera gęstnieje, i wygładzanie nie wychodzi tak jak by się chciało.


Nalej do szklanki ciepłej wody i trochę płynu do mycia garów. W gębie Ci nie zaschnie, a efekt ten sam. :) Fachowiec tak robił robiąc fugi z silikonu wokół wanny. Taśmą samoprzylepną i paluchem ma się rozumieć.

A i wcześniej przygotuj sobie dużo szmat do wycierania paluchów. :)
Pzdr
Mariusz Kalinowski
Obrazek
Avatar użytkownika
qalimar
 
Posty: 208
Dołączył(a): wtorek, 6 kwietnia 2010, 17:50
Lokalizacja: Rügenwalde in Pommern

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » niedziela, 25 marca 2012, 17:26

"Naprawiłem" morze :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez PsyhoSpider » poniedziałek, 26 marca 2012, 16:16

Wszystko świetnie, tylko kilwater wydaje mi się troszkę przesadzony. Takiej ilości piany to nawet dzisiejsze statki/okręty o napędzie strumieniowym nie robią. Za dużo białego koloru, wcześniejszy był lepszy i chyba bardziej realny.
Sama scenka super.
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 18:57
Lokalizacja: Nysa

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » poniedziałek, 26 marca 2012, 16:19

Racja. W następnym się poprawię.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości