[SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez shivadog » piątek, 23 października 2009, 10:09

NIe wiem czy w przypadku szarości, nie lepiej robić washa z samej czerni, albo z dużą jej przewagą.
Sprawdź na boku, bo szkoda było by spsuć.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Reklama

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez rollingstones » piątek, 23 października 2009, 15:43

Świetna robota - przestań tylko ślinić już kredki dzieci i kup sobie kilka farbek olejnych dla artystów plastyków :lol: i white spiryt. Otworzą ci się nowe mozliwości - i jak fajnie śmierdzi.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez shivadog » piątek, 23 października 2009, 15:46

W kwestii smrodu warto jeszcze oprócz White Spirit nabyć terpentynę.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » piątek, 23 października 2009, 20:26

Lubie taki smrodek ,-))I lubię nowe perspektywy,-)).
Zwaszowałem na czarno za radą shivadoga.
I było przy tym wiele radości ,-)). Waszowałem też pokłada, czy raczej ścieżki na pokładach rozcieńczoną srebrną.Trochę beżu na burty itd. Wiadomo jak się to odbywa ,-)). Otwarte kilka puszek z farba, rozpuszczalnik, "paleta" z opakowania po lekach.
Trudno dokładnie opisać, co i w jakiej kolejności się robiło ,-))
Oto efekt :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Teraz takielunek ,-)))))
Będzie zabawa ,-))
Pozdrawiam i dziękuję za rady i komentarze.
W takiej atmosferze modelarstwo zyskuje dodatkowy wymiar!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Ostach » piątek, 23 października 2009, 22:03

Możesz Spitonku opisać jakże to takie rdzawe zacieki wyczarowujesz?

Straszliwie fajnie to wygląda :) Mój U-boot w prawie dziesięciokrotnie większej skali wypada bladziutko o.O

pozdro!
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 02:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Arkady72 » piątek, 23 października 2009, 23:47

Detal wyszedl Ci swietnie. Jak na skale 1:700 wrecz bardziej niz swietnie. Jednak rdza na burtach... sorry, ale to kompletnie nierealne. Taki efekt bylby idealny dla rosyjskiego wraku op walajacego sie przy zapuszczonym nadbrzezu - takich fotek pelno w sieci. Japonski niszczyciel nie mogl tak wygladac Sebastianie. Owszem, fajnie to wyglada i pewnie bylo duzo radochy w trakcie tworzenia tych zaciekow. I pewnie znowu nie mogles sie powstrzymac i przesadziles ;o) .
Czy poklad nie powinien byc w kolorze linoleum ?
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 23 października 2009, 23:54

Arkady72 napisał(a):pewnie bylo duzo radochy w trakcie tworzenia tych zaciekow


..zasadniczo, o radochę właśnie chodzi, ale zapewne w kolejnych polucjach przeczytasz, że tak miało być, i nie jedna kamieniarka tak miała.
Ostatnio edytowano sobota, 24 października 2009, 00:14 przez Kamil Feliks Sztarbała, łącznie edytowano 1 raz
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez bartek piękoś » sobota, 24 października 2009, 00:13

Spiton, bombowo to wygląda! Przy tym tempo masz wręcz szalone!
P.S.
Rdza na burtach :-/
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 21:20
Lokalizacja: Radom

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » sobota, 24 października 2009, 01:05

1. Ostach, jesli chodzi o rdze, to podgladam pancerniaków ,-)). U mnie to mocno rozrzedzony humbrol.
2. Arkady, pewnie masz racje. 'Matsu" pływał pół roku, z czego 3 miesiące operacyjnie, tak, że faktycznie mógł takiej rdzy nie złapać. Ale owszem nie mogłem się powstrzymać . Jak bym robił jakiś niszczyciel operujący na Salomonach, to bym się bronił. Oni tam pływali koło roku bez możliwości remontu, i nikt nie myślał nawet o naprawie powłoki lakierniczej. A klimat był ostry.Jak wracali do Japonii to ponoć wyglądali jak wraki ,-)))(Komandor Hara tak wspomina)

3. Kamil może byśmy tak zakopali topory wojenne ,-))

4. Zacząłem robić takielunek
Obrazek
Linki robię z włosów mojej żonki. Po prostu pożyczam jej szczotkę do włosów ,-))
Obrazek
Włos przyklejam do odpowiedniego elementu, a następnie staram się zaplanować jego przebieg w sposób jak najdłuższy.Oczywiście w miarę zgodnie z rzeczywistością.Na każdym punkcie mocowania robię pętelkę, i za pomocą "trzymającej pęsety" naprężam włos. Wtedy mogę go przykleić. W tym czasie pęseta z włosem swobodnie wisi obciążając i napinając włos. Strunowe maszty spokojnie to wytrzymują ,-))
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » sobota, 24 października 2009, 02:33

Takielunek zamontowany. Jeszcze drobne popraweczki i do galerii ,-))
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A tu na tle "kącika hobby"
Obrazek
Picie gorącej herbaty podczas klejenia super glue jest ważne, bo nawilża oddech ,-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Michał Janik » sobota, 24 października 2009, 08:34

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Arkady72 napisał(a):pewnie bylo duzo radochy w trakcie tworzenia tych zaciekow


..zasadniczo, o radochę właśnie chodzi, ale zapewne w kolejnych polucjach przeczytasz, że tak miało być, i nie jedna kamieniarka tak miała.


Przepraszam za OT.
Kamil mimo całej sympatii do Ciebie, i pewnej rezerwy w stosunku do stylistyki postów Spitona, uważam, że miejsce dyskusji o polucjach, zwłaszcza w takim kontekście, jest w zgoła innym miejscu niż publiczne Forum modelarskie, którego jestem jednym z uczestników. Wydaje mi się że pewna granica (hmm... prostactwa?) nie powinna być przekraczana, w taki sposób odbywa się przesuwanie pewnych granic tego, co w dyskursie w obrębie danego medium jest dozwolone, a co nie. Wchodzę na Forum, żeby odpocząć, czegoś się dowiedzieć etc, a nawet w jakimś sensie pobyć między znajomymi, a nie aby czytać tego rodzaju posty - wystarczy że włączę wiadomości w TV, tam takich "złotoustych" jest więcej. Nie mam ochoty czytać dyskusji prowadzonych na takim poziomie.

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 24 października 2009, 11:00

aleś mi pojechał....
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Arkady72 » sobota, 24 października 2009, 11:25

Zdjecie na tle warsztatu ilustruje to malenstwo nawet lepiej niz z przyslowiowa zapalka.
Finalny efekt bardzo dobry. A i zona dodala cos od siebie...
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez spiton » sobota, 24 października 2009, 23:11

Ta fotka pokazuje, że Matsu nie jest bardzo skorodowany, i że się hamowałem ,-))
Obrazek
Rozmiary poszczególnych okrętów są przekłamane (perspektywa).
Nareszcie skończę "Farutakę"(krążownik ostatni w rzędzie) która przesiedziała rok bez p-lotek i innych drobnych sprzętów ,-))
I machnę jej taki fajny czarny wash ,-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

Postprzez Arkady72 » niedziela, 25 października 2009, 11:14

spiton napisał(a):Ta fotka pokazuje, że Matsu nie jest bardzo skorodowany, i że się hamowałem ,-))
Obrazek

Faktycznie, z okretu na okret rdzy coraz mniej :). Znaczy sie, ze jest postep.
Model z relingami wyglada od razu lepiej.
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości