Strona 1 z 8

[SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 14:17
przez spiton
Rzutem na taśmę zapisuje się do tego konkursu.
Zainspirował mnie shivadog swoim niszczycielem. Przypomniałem sobie ,że też mam coś w tym stylu, i w dodatku dużo rupieci, tak, że chętnie skleję to maleństwo. W dodatku to fajny model bo ma mało wyposażenia, i można podłubać przy nim trochę, bo większych elementów ma po jednej sztuce ,-)))
Obrazek
Jeśli chodzi o dokumentacje, to jest nią obrazek z pudełka, oraz:
Obrazek
CDN
PS. Myślałem ,że konkurs kończy się za dwa tygodnie, a tu taki luz ,-)))

Re: Niszczyciel eskortowy Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 14:45
przez shivadog
Fajnie!
Z tym rzutem na taśmę nie przesadzaj, znając twoje tempo
to jak ruszysz z animuszem to z 5 takich zrobisz :D
Ja na razie podziurkowałem i przeszlifowałem kadłub, jakoś bulaje na fotce nie pokrywają się z rysunkiem na pudełku,
nie masz gdzieś przypadkiem planów któregoś z braci i sióstr Ariake? W ogóle to jestem trochę zawiedziony, mam wrażenie, że w pudełku jest luźna impresja na temat rzeczywistego okrętu.

Re: Niszczyciel eskortowy Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 14:58
przez spiton
Modele niszczycieli w tej skali tak często wyglądają ,-))). I tak dobrze, że włożyli tą ramkę z dodatkowymi częściami. Bo to co jest w zestawie jest znacznie gorszej jakości.
Poszukam planów Twojego niszczyciela, i jak znajdę, to podeśle .
Pozdrawiam
PS. Mamy jeszcze 1,5 miesiąca, a modele nie są duże ,-))

Re: Niszczyciel eskortowy Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 15:37
przez donalyah00
shivadog napisał(a):W ogóle to jestem trochę zawiedziony, mam wrażenie, że w pudełku jest luźna impresja na temat rzeczywistego okrętu.

Witamy w świecie plastikowego modelarstwa okrętowego. :mrgreen:

spiton napisał(a):PS. Mamy jeszcze 1,5 miesiąca, a modele nie są duże ,-))

Jako to mawiają anglosasi: "słynne, ostatnie słowa"... ;o)

Już na poważnie, Panowie - kibicuję wam obu przy pracach stoczniowych!

Re: Niszczyciel eskortowy Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 16:28
przez spiton
Przeskalowałem sobie plany, i muszę stwierdzić, że da się dosyć łatwo poprawić niedociągnięcia.
Jakoś mnie ten temat dziwnie natchnął pracowitym zapałem ,-))))
donalyah00 jako ewidentny mistrz okrętowy będziesz nam doradzał mam nadzieję.

Re: Niszczyciel eskortowy Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 16:38
przez Cichociemny

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 18:12
przez spiton
Zacząłem się bawić poczwórne wyrzutnia torpedową.
Pomysł był taki, że będą do niej otwarte drzwi ,-))
Obrazek
CDN

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 19:07
przez Ostach
Powodzenia w budowie Spiton :) Zajrzyj też tam czasem do mnie, niedługo kupa plastiku i blaszek zacznie przemieniać się w okręt...

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 19:16
przez shivadog
O widzę, że masz więcej blaszaków - nie pogadasz :)

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 19:38
przez spiton
Kiedyś kupiłem na allegro hurtem trochę blaszek. większość niekompletnych, ale to bez znaczenia. zamierzam się nimi posługiwać w taki dość swobodny sposób. Np "reling" na aparacie torpedowym, tu przecięty na pół zwykły reling itd.
Ale otwarte drzwi to bajer !! ,-))) Czułem ,że będzie to przebój (dobrze jest się czasem pochwalić samemu ,-)))
Ostach, zaglądam na Twój watek regularnie.
Ale oczywiście zajrzę jeszcze raz i zostawię ślad ;-))
Pozdrawiam

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 19:58
przez donalyah00
Nieźle się prezentuje ta miniaturowa "biżuteria". :) Jedna rzecz - zdecydowana większość drzwi na okrętach otwiera się w kierunku dziobu. Po otwarciu stanowią naturalną ochronę przed bryzgami fal.

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 20:35
przez spiton
No to będę wiedział na przyszłość :-))(jak się drzwi otwierają, zwłaszcza, że planuję, jeszcze jakieś otworzyć)
Przymierzyłem maleństwo, by nacieszyć oko "detalem"
Obrazek
Spiłowałem wszystkie niepotrzebne bambetle, bo i tak były kiepskie, a poza tym lubię piłować ,-))
Przed piłowaniem:
Obrazek
Po piłowaniu:
Obrazek
Po przyłożeniu kadłuba do planów ,okazało się, że model w miarę dobrze leży, ale ma nieprawidłowy kształt dziobu, i rufy.
Bardzo mnie to ucieszyło, bo mam zabawę ,-))
Obrazek
żeby prawidłowo nadbudować dziób, wkleiłem stronę gitarową dogiętą do odpowiedniego kształtu. Ze struny dorobiłem dziobnice, żeby była mocna i żeby podczas piłowania się nie kruszyła.
Obrazek
Tu zbliżenie na te strunowe wstawki:
Obrazek
Teraz wypełnię dziury MS'sem i zobaczymy co się stanie ,-))
CDN

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: poniedziałek, 12 października 2009, 20:53
przez siara1939
Rano nic sie nie dzialo, a wieczorem okret gotowy. Tempo prawie jak amerykanskie Liberty! ;o)
Oczywiscie kibicuje i zycze powodzenia. :D

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 00:51
przez spiton
CD
tym razem bawiłem się działen2X127mm
Obrazek
W tej skali siła rzeczy trzeba dokonywać pewnych uproszczeń, ale staram się dodawać blaszki, jak tylko ma to sens, i wiercić otworki, w nadziei, że model dzięki temu będzie fajny ,-))
CDN
PS. Dzięki Siara za doping ,-)
PS2. Fajnie od czasu do czasu skleić takie maleństwo.
Po takim modelu to czołg w 72 wydaje się być super gigantem ,-))))

Re: [SZKUTNICTWO] Niszczyciel Matsu fujimi 1:700

PostNapisane: wtorek, 13 października 2009, 01:50
przez spiton
Pomalowałem z ciekawości te małe pierdółki:
Obrazek
Obrazek
I mam pytanko . Czy jest w sprayu jakiś lakier przyciemniający?? coś jak wash, trochę bezbarwnego, i trochę ciemnego??
Pytam, bo nie bardzo wiem jak te maleństwa zwashować.
CDN