Nie daj się. Dobre, fajne części połączone niekoniecznie w PZ IV mogą tak jak u Ciebie stworzyć ciekawego robota.
To nie jest głowa !?. Jestem zawiedziony.
Myślałem, że to taki decoy-przynęta. Tak jak robią zwierzęta. Wróg celuje w głową bo myśli, że tam jest "ośrodek kierowania" a tu tylko pusta atrapa i śmierć - bo drugi cios to juz tylko z mojej strony.
No ale trzeba szanować koncepcję autora - to w końcu Twój robot. Czekam zatem cierpliwie na głowę.