Re: X_12
Napisane: sobota, 25 lutego 2017, 23:27
Klej stwardniał. Teraz obie warstwy papieru muszę skleić razem by nie wyglądało na to, że peleryna składa się z dwóch warstw. Na pierwszym ludziku, wartowniku, po sklejeniu obu warstw papieru i stwardnieniu kleju brzeg peleryny równałem nożyczkami. Nie byłem z takiego efektu zadowolony więc tu postanowiłem zrobić to zupełnie inaczej. Wyprostowałem kant zginając końcówkę papieru na zewnątrz, na szerokości około 1 cm. Skleiłem "wamodem" obie warstwy papieru do siebie.
Odczekałem do momentu aż klej nieco stężeje i jeszcze raz zawinąłem papier. Tym razem do wewnątrz budując jednocześnie fałdę materiału na przedramieniu i u dołu peleryny..tak udało się ukryć szew obu warstw papieru. Kant peleryny dla sztywności wysmarowałem " wamodem "
Teraz gdy już najtrudniejszy etap mocowania peleryny do pleców ludzika mam za sobą budowanie fałd na płaszczu jest bardzo proste. Praktycznie papier sam się marszczy i trzeba mu jedynie bez zbędnego wysiłku pomóc.
Dokleiłem "wamodem" papier do plecaka robiąc na nim kilka zmarszczek. Dodałem kilka kropelek CA, aby papier szybko stwardniał i nie przemieszczał się gdy będę układał fałdy na dole peleryny. Jednocześnie odciąłem nadmiar papieru zostawiając go jednak nieco w zapasie.
Teraz wysmarowałem połowę peleryny "wamodem" i z pomocą metalowej końcówki pęsety poprawiłem żłobiąc po wgłębieniach fałd w pelerynie.
Gdy klej lekko stężał, na samych końcówkach peleryny gdzie papier mocno się nie zmarszczył pomogłem mu pęsetą zaginając w kant. Dokończyłem smarowanie klejem do dołu.
Po wyschnięciu kleju, jeszcze raz wyrównałem spód peleryny...
Odczekałem do momentu aż klej nieco stężeje i jeszcze raz zawinąłem papier. Tym razem do wewnątrz budując jednocześnie fałdę materiału na przedramieniu i u dołu peleryny..tak udało się ukryć szew obu warstw papieru. Kant peleryny dla sztywności wysmarowałem " wamodem "
Teraz gdy już najtrudniejszy etap mocowania peleryny do pleców ludzika mam za sobą budowanie fałd na płaszczu jest bardzo proste. Praktycznie papier sam się marszczy i trzeba mu jedynie bez zbędnego wysiłku pomóc.
Dokleiłem "wamodem" papier do plecaka robiąc na nim kilka zmarszczek. Dodałem kilka kropelek CA, aby papier szybko stwardniał i nie przemieszczał się gdy będę układał fałdy na dole peleryny. Jednocześnie odciąłem nadmiar papieru zostawiając go jednak nieco w zapasie.
Teraz wysmarowałem połowę peleryny "wamodem" i z pomocą metalowej końcówki pęsety poprawiłem żłobiąc po wgłębieniach fałd w pelerynie.
Gdy klej lekko stężał, na samych końcówkach peleryny gdzie papier mocno się nie zmarszczył pomogłem mu pęsetą zaginając w kant. Dokończyłem smarowanie klejem do dołu.
Po wyschnięciu kleju, jeszcze raz wyrównałem spód peleryny...