Panzertriebwagen 16 wczesna wersja 1/35

[rollingstones]

Fajne pudło

[Kamil Feliks Sztarbała]

[Modelarz]

Oglądam wszystkie Twoje warsztaty pod kątem modulacji kolorów w szczególności i jakoś nie jestem przekonany do tej techniki. Linia łączenia płyt nie powinna być dla światła aż tak wielką barierą. O efektach barwnych powinien decydować przede wszystkim kształt bryły. Podłoga stanowisk z flakami jest płaska niezależnie od tego z ilu płyt się składa. Zrobione przez Ciebie efekty można by uzyskać gdyby każda płyta była położona pod innym kątem.
Wiem, że jest to bardziej krytyka techniki cieniowania jako takiej i mógłbym to opisać gdzie indziej ale nie mogłem się powstrzymać.
Doszedłem do wniosku, że modulacja jest jednak fajna ale wymaga zreformowania.

Spodziewam się, że zostanie to jeszcze złagodzone dość agresywnym weatheringiem ale w niektórych miejscach może to nadal kiepsko wyglądać. Tak jak np. okrągły właz (techniczny?) na przodzie kamilowego M113.

Życzę Ci Kamil, żeby efekt końcowy był bliższy naturze a jednocześnie widowiskowy.

[Kamil Feliks Sztarbała]

ze mną nie podyskutujesz.
CM dla jednych jest fajne, dla innych to jakaś koszmarna maniera, jeszcze inni będą w tej technice widzieli renderingową sztucznośc, podczas gdy ich przeciwnicy zapewniać będą, że to dodaje realizmu poprzez podkreślenie naturalnej gry świateł na bryle pojazdu. a mnie wali teoria, bo dla mnie to poprostu technika pozwalająca na efekciarskie zróznicowanie bryły, co jest szczególnie istotne przy pojazdach monochromatycznych, a jeszcze bardziej użyteczne przy bryłach takich, jak w tym modelu- wielki kloc z olbrzymimi monotonnymi płaskimi powierzchniami.
masz rację, podłoga platformy flaka jest wycieniowana abstrakcyjnie, ale dzieki temu nie jest kolejną nudną płaszczyzną. reszta rozjaśnień to w zdecydowanej większość podkreślenie naturalnej gry świateł na bryle. jaskrawe, ale pod łoszem, brudzeniem i innymi efektami zgaśnie

[spiton]

masz rację, podłoga platformy flaka jest wycieniowana abstrakcyjnie,ale dzięki temu nie jest kolejną nudną płaszczyzną

Reszta jest ciekawa, ale te podłogi to kaszanka, i dzięki nim cały model wygląda podejrzanie.
W sumie nie wiem po co to piszę. Dziwi mnie że masz Kamil takie totalne uczulenie na wszelką krytykę, że nie jesteś w stanie przyznać racji w tak ewidentnych przypadkach.Zwłaszcza, że osoby które te uwagi krytyczne formułują, robią to w dobrej wierze. Przecież przyznanie się do błędu nie jest pokazaniem słabości. A wręcz odwrotnie.
Nie oczekuję odpowiedzi.
Pozdrawiam

[Kamil Feliks Sztarbała]

masz Kamil takie totalne uczulenie na wszelką krytykę

z kimś mnie mylisz, ale zwykle najpierw pisząć, potem czytając, a na końcu, czasem, zastanawiając się nad tym, co chciałeś napisać, masz do tego prawo. a przynajmniej mnie to nie razi, bo przywykłem..

że nie jesteś w stanie przyznać racji w tak ewidentnych przypadkach

masz rację, podłoga platformy flaka jest wycieniowana abstrakcyjnie

tymczasem pokolorowałem platformy i złoszowałem diesla

[Tiger]

A mi tam się podoba
Dawaj dalej Kamil.

[Kamil Feliks Sztarbała]

proszę bardzo

[Michał Janik]

Kamil, napiszesz kilka słów o tej soli - moczysz cały model, czy samą sól? Ile czekasz na wyschnięcie etc? Nie musisz bardzo oszczędzać klawiatury, im więcej informacji, tym lepiej ;-). Czy mozliwe są też wieksze plamki, albo bardziej wydłużone/ takie , których kształt daje się kontrolować? No chyba że znasz linka, gdzie to jest bardzo łopatologicznie opisane, wtedy oczywiście nie nagabuję.

Zastanawiam się nad wykorzystaniem tej techniki na moim okręciku - choć myślę sobie, że po pierwsze podkład będzie olejny (Humbrole pewnie), a po drugie bardziej zróżnicowany kolorystycznie - rdzawy, ale też szro - stalowy (farba odeszła, ale jeszcze nie podrdzewiało). Ewentualnie maskolem też coś podziałam ostrożnie.

[Kamil Feliks Sztarbała]

rzecz jest prosta, moczysz powierzchnię, sypiesz sól, ta się przykleja, potem z modelem obchodzisz się jak z jeżem, żeby soli nie usunąć podczas malowania. wymalujesz, palcem lub twardym pedzlem sól usuwasz, odpada bez problemu.
efekt iestety jest dośc przypadkowy, chyba że czujesz się na siłach sól układać w precyzyjne kształty. jest jednak opcja inna- użyajac większych kryształków można wyszukując na nich odpowiednich płaszczyzn osiągać kształty inne niż kropeczki.
kombinowałem z połaczeniem techniki na lakier do włosów i techniki solnej- licząc własnie na to, że uda się parchy solne zmodyfikować, ale nie wyszło z tego nic dobrego. sól musiałem zrywać po uprzednim namoczeniu modelu w wodzie ciepłej. sól zeszła, ale tamiya okazała się farbą genialną po raz kolejny, choć tym razem wbrew oczekiwaniom- nawet na warstwie lakieru położona, nawet po namoczeniu, trzymała się powierzchni idealnie..

[Boozy]

W którym pociągu był taki wagon stosowany. Czy przez całą żywotność pociągu? Macie jakieś zdjęcia?

[Michał Janik]

Dzięki wielkie. CZyli mam materiał do przemyśleń - czy sół, czy odrobinki maskolu, czy też Vallejo samo zejdzie pod np. delikatną operacją kilkoma włosami ze szczoteczki do zębów / zamoczonym sztywniejszym pędzelkiem. Tak czy inaczej - bedzie to eksperyment...

[Kamil Feliks Sztarbała]

W którym pociągu był taki wagon stosowany

ktory wagon?

CZyli mam materiał do przemyśleń

dobrze jest, na wszelki wypadek, zabezpieczyć kolor podkładowy jakimś solidnym werniksem. obojętne, czy matowym, czy błyszczącym. dopiero na to sól/lakier do włosów/ maskol

[Kamil Feliks Sztarbała]

[matejson]

Na początku byłem sceptyczny do efektu jaki dała ta technika z solą...ale w połączeniu z kolejnymi smaczkami jestem na prawdę pod wrażeniem...to co teraz galeria