Strona 1 z 1

Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 17:04
przez Thalgonis
Cześć,

Maluję farbą Mr.Hobby z serii H (konkretne H417 -> RLM76). Pędzel to miękka 14 Renesansu. Farbę rozcieńczam 1:3 lub 1:2. Rozcieńczalnik to Tamiya X-20A. Mimo to po trzech warstwach tak to wygląda:
Obrazek
Czy to znaczy, że źle jest rozcieńczona farba? A może tymi farbami malować bez rozcieńczania?

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 18:59
przez HubertKendziorek
Te farby nie nadają się do pędzla.
Vallejo lub niebieska Hataka, to najlepszy wybór moim zdaniem. Ewentualnie olejne artystyczne, poszukaj na YouTube, ale to wyższa szkoła jazdy.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 19:22
przez golf czarny
seria H nadaje się do pomalowania malutkich szczegółów i to nie zawsze. Podobnie Tamiyą. Do malowania płaszczyzn z pędzla dla mnie nie do ogarnięcia.

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 22:06
przez Thalgonis
Kurteczka... Będę musiał dokupić cały komplet... :-(
A Pactry jak leżą "na pędzlu"? Bo to jednak trochę tańsze jest...

PS. hm... Widzę, że wg tabelki "Zamienników farb modelarskich" z galeriimodelarskiej, Vallejo nie ma odpowiedników: RLM 02, 66, 75, 76...

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 23:47
przez HubertKendziorek
Ależ Vallejo ma farby tzw. autentyczne RLM, choć niektóre odcienie dość osobliwe. RLM 02, 76, 70, 65, 74 dość udane, o ile pamiętam.

Tu masz próbkę RLM 74/75/76. 75 dziwny.

Obrazek

Oczywiście, seria AIR, ale do pędzla się nadają.

Pactrami malowałem pędzlem na początku, są tanie, ale tu moim zdaniem kończy się lista ich zalet.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2018, 00:41
przez Thalgonis
No patrz - byłem przekonany, że seria „Air” jest właśnie do aerografów, więc kompletnie na nie niepatrzyłem...
Ale już klamka zapadła - zamówiłem zestaw Hataki dla późniejszego okresu Luftwaffe w IIWW.
Co do samych farb, to widzę na YT, że niektórzy rozcieńczają pod pędzel a niektórzy nie - malują prosto z buteleczki... Chyba trzeba będzie popróbować...
Na razie czeka mnie zabawa w zmywanie tych trzech dotychczasowych warstw :-/

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2018, 10:27
przez HubertKendziorek
Zmyć musisz.
Farby trzeba rozcieńczać.
Trzeba też pod pędzel stosować podkład, koniecznie - polecałbym szary Gunze Surfacer 1200 albo 1500.
Zobacz w międzyczasie, jak w tym wątku na LSP mistrzowsko wyszło malowanie pędzlem, i to w dużej skali. Co prawda tam użyto farby Polly Scale, ale moim zdaniem niebieskie Hataki nie zawiodą Cię.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2018, 10:56
przez Łukasz_K
Kendzior napisał(a):Farby trzeba rozcieńczać.
Trzeba też pod pędzel stosować podkład, koniecznie - polecałbym szary Gunze Surfacer 1200 albo 1500.


Tylko w sprayu, a nie nakładany pędzlem

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2018, 11:54
przez Thalgonis
Mam taki: Tamiya Fine Surface Primer (L) - nada się?

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2018, 13:03
przez HubertKendziorek
Thalgonis napisał(a):Mam taki: Tamiya Fine Surface Primer (L) - nada się?

Oczywiście, że tak.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: czwartek, 21 czerwca 2018, 14:10
przez Thalgonis
Dobra, model umyty Wamodem - stan zewnętrzny płatów i kadłuba jak z pudełka :-)
Teraz zastanawiam się jak go umyć w Ludwiku - bo tłusty po tym Wamodzie jest niemiłosiernie - żeby ocalić pomalowayą i wklejony w kadłub kokpit... Całego nie zamoczę bo gąbka zakrywająca nasiąknie... Z kolei taśma tamki chyba się odklei i puści...

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: czwartek, 21 czerwca 2018, 15:08
przez piotr dmitruk
A malowałeś akwarelami?
Nie?
To się nie bój, nic Ci się nie rozpuści, umyj, dobrze wysusz i gotowe.

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2018, 12:55
przez Murek
Pactra jak najbardziej nadaje się pod pędzel, także do dużych powierzchni ale dobrze rozcieńczona wodą i nakładana w kilku warstwach. Ja malowałem model etapami - wybierałem obszar ograniczony liniami podziału, a to dlatego, że te farby szybko schną.

Re: Malowanie pędzlem - coś nie wychodzi...

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2018, 13:11
przez GrzeM
Jeśli Pactra, to lepiej rozcieńczać wódką. Serio. Malować bardzo rzadką, 3-4 warstwy, oczywiście kolejna warstwa po wyschnięciu poprzedniej. Ale jeśli masz już Hataki to nie warto sobie Pactrą zawracać głowy.