Modelarstwo z pasją

Cóż do trzech razy sztuka, lecę od nowa z tym koksem.

Trzecie malowanie. Wyszło lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej

Było warto, wyszło lepiej. Nie znam możliwości Twojego aerografu, ale wydaje się że jest akceptowalnie.
Ważne żeby się Tobie podobało.

pozdrawiam
RG

Dzięki, już nie miałem ochoty czwarty raz poprawiać.

Aero74 napisał(a):Nie znam możliwości Twojego aerografu, ale wydaje się że jest akceptowalnie.
Ważne żeby się Tobie podobało.

Szkoda jeszcze raz poprawiać , ale na tym etapie możesz zamaskować patafixem plamki i prysnąć rlm76.

Podejście czwarte, zamaskowałem co się dało i jutro, a w zasadzie dzisiaj spróbuję to poprawić

Jakby to powiedział mój syn Sławku - "jesteś koksem" co ma wyrażać podziw
U mnie po trzech nieudanych próbach malowania model odbywa krótki lot do kosza. Masz wytrwałość , czuję że końcowy efeky to wynagrodzi.

pozdrawiam
Robert Gobiecki

Dzisiejsze malowanko

Daję "Lajka" jak nic.
Bardzo fajnie wyszły te szczeliny chłodzące silnik, skrycie notuję patent.

Dzięki, Sidopactra już położona.
Gdy z jedną Foczką są malarskie pierepałki to druga dostała kalki

Foczki przed ostatnią prostą, kalki położone, linie trochę pozapuszczane. Jutro lakier i delikatny (nowe były) brudzing.

Ten piaskowy wygląda już na fajnie pocieniowanego, choć ziarnistość zdjęć utrudnia ogląd.
Masz różne odcienie bieli na tym modelu.

Tak zgadza się, po malowaniu piaskowym, do mycia aerografu dodałem perę kropli białej i delikatnie prysnąłem. Ciekawie wyszło.
A biały, cóż przy malowaniu maski z taśmy Tamiyi mogły się unieść i trochę farby mogło zalecić. Próbowałem to zetrzeć, a mogły się wetrzeć
Biały to paskudny kolor, w warunkach polowych, podejrzewam, że czystej bieli nie da się utrzymać

Ostatnia prosta

Trochę to trwało, z delikatnymi perturbacjami dobrnąłem do końca.
Zapraszam do Galerii. viewtopic.php?f=13&t=42271