Modelarstwo z pasją

Przy okazji jednej z dyskusji na forum fotograficznym ktoś wrzucił taka kartkę do ustalania balansu bieli

Biały papier nie jest biały...Ma zawsze jakieś wybielacze (aby wydawał sie bielszy) a to są substancje o barwie niebieskawej - dlatego zdjęcia maja niebieska dominantę i są "zimne"
Dlatego stosuje się szarą - ona nie ma dominant - poza tym to idealne tło do mierzenia ekspozycji - zapobiega niedoświetleniu lub prześwietleniu a przy złej ekspozycji również kolory są zakłamane

Dzięki za info, czyli robić tak samo jak z białą kartką, fotka szarej kartki ustawić, że to białe i ma działać?? Tymek.

tak

gufel napisał(a):A Michał jak możesz to powiedz, jakiego używasz balansu bieli. Auto, żarówa, czy ręczne ustawianie wg. wzornika??

Nie ustawiam

Robię zdjęcia w RAWach (bezstratny format zapisu) więc później w szopie sam ustawiam sobie temperaturę światła czy też biały punkt na zdjęciu.

Wstawianie BW jeśli później i tak obrabiasz zdjęcia i dodatkowo zapisujesz w RAWach jest bez sensu
Co innego jak zapisujesz w JPG, wtedy... to już Ci koledzy wyżej napisali

Michał w czym wołasz RAWy?? Patrzałem Lightrooma tylko wersje trialowa i to jest moc

W ACR 3.6, jest to silnik z Photoshopa CS3.

Lightrooma jeszcze nie używałem, ale słyszałem że jest bardzo dobry.

ACR 3.6 wystarcza mi w zupełności, kadruje w nim zdjęcie, ustawiam wszystko co trzeba, jasność, kontrast i inne, później przerzucam w TIFFie do szopa, robię odszumianie, wyostrzanie i zapis dla weba w JPG.

PS, ja to jestem cienki w te klocki, jak mi się uda to może i mi wychodzi fajnie zdjęcie, tak że nie do końca jestem wiarygodnym źródłem wiedzy.

Więcej dowiedzielibyśmy się wszyscy do Wojtka Fajgi, ale coś siedzi cicho

Hmm, namiot bezcieniowy jest naprawde nieodzowny tylko w jednym przypadku - gdy fotografowany obiekt charakteryzuje sie wysokim polyskiem (metal, szklo, lakiery o wysokim polysku itp.). Nawiasem mowiac nie bardzo wiem, czemu nazywa sie on akurat "bezcieniowy", a nie na przyklad "eliminujacy odbicia" (lub podobnie)...

Bezbledne oswietlenie obiektu zdjecia mozna bez problemu uzyskac znacznie prostszymi i nieporownanie tanszymi srodkami, nawet w najbardziej prowizorycznych warunkach. Tutaj mam na mysli na przyklad wykorzystanie swiatla dziennego, przy zastosowaniu kilku (powiedzmy 2-3) tzw. ekranow rozjasniajacych (w najprostszym wydaniu pod postacia bialych kawalkow kartonu, styropianu, przyklejonej do sztywnego podloza folii aluminiowej i czego tam jeszcze).

Moim zdaniem szkoda wydawac pieniadze na sprzet, ktory da sie zastapic najprostszymi srodkami.

może wrzucę kilka tematów z CF jak ktoś chce poczytać jak samemu zrobić namiot itp:]

http://www.cyberfoto.pl/recenzje-i-test ... y-asot.htm

http://www.cyberfoto.pl/studio-fotograf ... efekty.htm

http://www.cyberfoto.pl/studio-fotograf ... -jakie.htm

no i stół bezcieniowy

http://www.cyberfoto.pl/recenzje-i-test ... to-sam.htm

Używam namiotu bezcieniowego dosyc rzadko. Głównie z lenistwa (zrobienie miejsca, rozłożenie - kupa roboty... . Raczej wykonuję w nim zdjęcia, które będą później publikowane w prasie.

Najczęściej fotografujęw takich warunkach:





Udaje się w ten sposób wykonac zdjęcia, które nadają się do publikacji w internecie.





Wszystko to co Michał napisał to prawda. On wcale nie jest taki cienki w te klocki. Raczej trochę kokietuje :
Do wypowiedzi Michała dodałbym tylko, że warto dodac jeszcze światło od tyłu lub to górne zamienic na tylne.

mr.jaro napisał(a):Bezbledne oswietlenie obiektu zdjecia mozna bez problemu uzyskac znacznie prostszymi i nieporownanie tanszymi srodkami, nawet w najbardziej prowizorycznych warunkach.

Pod tą wypowiedzią Jarka mogę się podpisac obiema rękami...

mr.jaro napisał(a):Nawiasem mowiac nie bardzo wiem, czemu nazywa sie on akurat "bezcieniowy", a nie na przyklad "eliminujacy odbicia" (lub podobnie)...

A z tą to bym polemizował.

Bardzo często wykorzystuję namiot bezcieniowy, aby uzyskac właśnie odbicia...

wojtek_fajga napisał(a):Używam namiotu bezcieniowego dosyc rzadko. Głównie z lenistwa (zrobienie miejsca, rozłożenie - kupa roboty.

Skad ja to znam?

wojtek_fajga napisał(a):Bardzo często wykorzystuję namiot bezcieniowy, aby uzyskac właśnie odbicia...
Obrazek

Fakt. Powinienem byl napisac "niepozadanych odbic".

WItam! Oj widzę, że wyszedł nowy temat z mojego niewielkiego zapytania . Z tego co widzę to Wam wychodzą ładne zdjęcia wszędzie i zawsze. Co do tego namiotu bezcieniowego to pewnie macie rację, ale u mnie jest jeden mały problem - przynajmniej zimą - jak wychodzę do pracy - ciemno, jak wracam - jeszcze ciemniej .
Więc teraz pytanie czy przy sztucznym oświetleniu składającym się z trzech żarówek - systemu Michała da się robić fotki bez namiotu??
Pzdr. Tymek.

Da się ale światło będzie bardzo ostre.

Można bawić się w obijanie go od blend, ale końcem końców mniej zabawy będzie z rozłożeniem namiotu niż ustawianiem blend.
Takie jest przynajmniej moje zdanie

Cześć! Michał w sumie pytanie do Ciebie, gdzie zakupiłeś te nieszczęsne POLUXY?? Byłem w OBI i Castoramie i nie mają. Jak możesz to podaj market w którym je kupiłeś. Dzięki z góry. Tymek.