W kwestii zdjęć

[Solo]

Może zapis w regulaminie, że materiały udostępniane w warsztatach i galeriach administracja może wykorzystać w celach niekomercyjnych, ze szczególnym podkreśleniem wykorzystania na facebooku?

[Dorotka]

Zapiszcie w regulaminie tak i po robocie:

O ile Użytkownik Forum nie zastrzeże inaczej, Redakcja Forum zastrzega sobie prawo niekomercyjnego, publicznego udostępniania materiałów Użytkownika zamieszczonych na Forum w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym (Internet), na stronach internetowych, wybranych domenach internetowych oraz serwisach mobilnych, a także w e-wydaniach; simulcasting oraz webcasting; uploading; downloading; browsing.

[RAV]

Zastanówcie się, czy bardziej zależy Wam na aktywności użytkowników wewnątrz forum, czy na reklamowaniu forum na zewnątrz.

To się poniekąd wiąże. Więcej odwiedzających może wygenerować więcej warsztatów i galerii.

Dotychczas forum rozrastało się bez FB, za to malało po dziwnych decyzjach adminów. Proponuję, żebyście najpierw pokazali dotychczasowym użytkownikom, że aktywność na FB się opłaca - że przychodzą nowi użytkownicy, że piszą/pokazują fajne rzeczy... Zaczęcie od zmuszania "starych" do współpracy przez zmianę regulaminu może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.

A czy zamiast trzaśnięcia drzwiami, nie możesz zastrzec sobie odmowy zgody na rozpowszechnianie? Przecież nikt na siłę tego nie zrobi.

Właśnie w tym wątku taką odmowę wyrażam - nie zauważyłeś? A Ty piszesz, że "jest taki plan", żeby kwestię pytania o zgodę załatwić wpisem w regulaminie. Jakim wpisem? Że jak zapomnę napisać, że "tego zdjęcia nie wrzucać na FB", to wrzucicie? A umiecie coś skutecznie usunąć z FB, jeśli autor zaprotestuje?

Jeszcze raz przypominam: Nikt u Was fizycznie zdjęć nie zamieszcza. Nie hostujecie ich i nie macie do nich żadnych praw. Jeśli Wam się wydaje, że fakt zamieszczenia linku daje Wam prawo do treści, to radziłbym to przemyśleć.

Może zapis w regulaminie, że materiały udostępniane w warsztatach i galeriach administracja może wykorzystać w celach niekomercyjnych, ze szczególnym podkreśleniem wykorzystania na facebooku?

Zamieszczenie na FB jest wykorzystaniem w celach komercyjnych. Nawet jeśli wrzucający nie będzie miał z tego kasy, to FB może mieć i autor zdjęcia nie będzie miał już nic do gadania.

[Dorotka]

RAV!

Ale Ty chcesz rozwiązać problem, czy grzać atmosferę?

[Solo]

Może aby nie kombinować zanadto, bo zaraz się skończy poradami "prawników", to po prostu zignorować problem, dopóki ktoś na serio nie zacznie się domagać, żeby jego zdjęcia usunąć z FB.
Bo to jest naprawdę tworzenie problemu z niczego.

[RAV]

chcesz rozwiązać problem, czy grzać atmosferę?

Chcę, żeby problem nie powstał, ale widzę, że jak admin postanowił, że problem stworzy, to problem będzie. I znowu będzie awantura, bo im dalej zabrniesz, tym trudniej się wycofać.

[Dorotka]

chcesz rozwiązać problem, czy grzać atmosferę?

Chcę, żeby problem nie powstał, ale widzę, że jak admin postanowił, że problem stworzy, to problem będzie. I znowu będzie awantura, bo im dalej zabrniesz, tym trudniej się wycofać.

RAV!

Ale to można w prosty sposób załatwić... Jakoś nie wydaje mi się żeby podła Administracja chciała zarobić na "gupich" użytkownikach... Ja też nie chce widzieć moich zdjęć (z racji ich jakości i tego co na nich jest na przykładowo FB) ale to wystarczy zastrzec i po sprawie... Stało się źle że nie zapytali ale to wszystko...

[waran]

Zrozumiał bym tę całą pyskówkę gdyby te fotki przedstawiały jaką wartość materialną. Wiem że każdy może powiedzieć że to jego wartość intelektualna (a przynajmniej wielu ludziom będzie się tak tylko wydawało) ale tu przecież chyba nikt na niczym nie traci, wręcz odwrotnie. Chcecie by ludzie postrzegali modelarzy jako twórców swych małych dzieł a nie zabawek a tu takie pianobicie

[ewpiga]

Jeszcze raz przypominam: Nikt u Was fizycznie zdjęć nie zamieszcza. Nie hostujecie ich i nie macie do nich żadnych praw. Jeśli Wam się wydaje, że fakt zamieszczenia linku daje Wam prawo do treści, to radziłbym to przemyśleć.

Możesz uznać „wklejki” za naruszenie Twoich praw, lub zwyczajnie mieć w czarnej dziurze pseudo reklamę, jaką mu się robi albo pomyśleć sobie tak: „pwm jest onetu, onet ma kasę, więc ich pozwę może uda się wyszarpać jakąś kasę.
To oczywiście absurdalny przykład, ale hipotetycznie możliwy.
Więc jeśli są łamane prawa to osoba taka może liczyć na rekompensatę, ale jeśli można to podpiąć pod któryś z paragrafów zezwalających na publikację, to już Ty, jako autor możesz się cmoknąć w dupsko.

[radoslaw6363]

Nie zamieszczać , nie publikować , zamknąć w domu w sejfie i nocami w samotności sobie zdięcia ogladać

[GUDMUNDUR]

Zmieniłem mój wpis ponieważ przez chwilę zapomniałem o tym , że modelarstwo ma mi pomóc cieszyć się życiem . Pozdrawiam wszystkich i nie kłóćcie się , wszystko idzie załatwić po ludzku . Trzeba tylko chcieć .

[rotpol13]

Poniższy zapis w regulaminie rozwieje wszelkie wątpliwości (jest zawarty na większości serwisów i for internetowych):

Udostępniając materiały na forum, Użytkownik:

a. wyraża zgodę na oznaczanie zdjęć lub filmów przez Administratora (bez ich istotnej modyfikacji) [Administrator ma prawo korygować zawartość strony w dowolnym czasie bez powiadamiania Użytkowników]


b. w przypadku umieszczenia na forum treści mających charakter utworu w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawie pokrewnym, w zamian za możliwość skorzystania z forum udziela bezterminowej, nieodpłatnej niewyłącznej licencji na korzystanie, utrwalanie i zwielokrotnianie ich dowolną techniką, w celach marketingowych, informacyjnych, statystycznych oraz publikacji w takich mediach jak Internet, prasa, radio, telewizja, telefonia komórkowa i stacjonarna oraz zrzeka się wszelkich roszczeń w przypadku ich wykorzystania, kopiowania w celach związanych z działalnością forum oraz usunięcia z forum.


c. zobowiązuje się w przypadku skierowania przez podmioty trzecie jakichkolwiek roszczeń do Administratora, odnośnie naruszania jakichkolwiek praw do opublikowanych treści, materiałów graficznych lub wizerunku osobistego osób trzecich, złożyć pisemne oświadczenie odpowiedniej treści lub podjąć inne wskazane przez Administratora czynności, które uwolnią Administratora od jakiejkolwiek odpowiedzialności w tym zakresie, a także, w razie konieczności, wstąpić do sprawy w miejsce Administratora lub przystąpić do sprawy po jego stronie jako interwenient uboczny, zwracając przy tym Administratorowi na jego pierwsze żądanie, wszelkie poniesione przez Administratora wydatki związane z postępowaniem sądowym, w tym w szczególności wydatki poniesione na opłacenie zastępstwa procesowego, doradztwa prawnego oraz zasądzonych odszkodowań, zadośćuczynień czy kosztów wykonania innych czynności orzeczonych przez odpowiednie organy, w tym sądy.

[RAV]

a. wyraża zgodę na oznaczanie zdjęć lub filmów przez Administratora (bez ich istotnej modyfikacji) [Administrator ma prawo korygować zawartość strony w dowolnym czasie bez powiadamiania Użytkowników]

Jeśli dobrze rozumiem, chodzi o znak wodny czy belkę pod zdjęciem? Żeby tego dokonać, forum musiałoby przechowywać kopię zdjęcia, a PWM tego nie robi.

b. w przypadku umieszczenia na forum treści...

W świetle powyższego, co rozumiesz przez "umieszczenie na forum"? Wpisanie odnośnika do pliku znajdującego się gdziekolwiek i należącego do kogokolwiek? Roszczenie sobie z tego tytułu praw przez administrację forum zakrawałoby na niezłą zuchwałość.

Cytowane przez Ciebie "przepisy" nie pasują do sytuacji PWM.

[fragles]

Panowie! O czym Wy tu dyskutujecie?!
Naklepane już cztery strony różnych bzdur, nagrzmocone paragrafami, pseudointelektualnymi interpretacjami ustaw, rozporządzeń, regulaminów itp. bełkotu.
A dyskusja ta obnaża zwykłe chamstwo! Niby poważni dyskutanci, a za nic mają elementarne zasady dobrego wychowania!
Nie uczyła Was mamusia, że zanim się weźmie coś cudzego, to trzeba zapytać o zgodę? I nie wyjaśniła, czym jest sięgnięcie po cudzą rzecz bez takiej zgody? To przecież są podstawy kultury białego człowieka! Naprawdę nie potrzeba do tego jakiejś ogromnej wiedzy, oczytania w ustawach itp., żeby wiedzieć, co to jest złodziejstwo. Bo tak to się w naszej kulturze nazywa.
P-r-z-e-r-a-ż-a-j-ą-c-e

[piotr dmitruk]

Naprawdę nie potrzeba do tego jakiejś ogromnej wiedzy, oczytania w ustawach itp., żeby wiedzieć, co to jest złodziejstwo. Bo tak to się w naszej kulturze nazywa.
P-r-z-e-r-a-ż-a-j-ą-c-e

No chyba sporo przesadziłeś. Złodziejstwo jest wtedy, jeśli przywłaszczający sobie jakąś własność osiąga z tego korzyść. Tutaj żadnego przywłaszczenia nie było, a korzyść miał osiągnąć autor zdjęć. Ja nie czuję się ubogacony. Nawet mi do głowy nie przyszło, że ktoś mógłby mieć mi to za złe.
Powtórzysz mi więc tego "złodzieja " prosto w oczy?
Ale dziękuję, wyciągnąłem wnioski, w tym wątku skutecznie oduczono mnie filantropii.