Na szczęście "ludzi dobrej woli jest więcej..."
Co to właściwie oznacza?
Mamy 3.5 miliona Ukraińców w PL, wysyłamy broń i amunicję, Rzeszów to jeden wielki hub logistyczny na którym Ukry wiszą.
Na to nie patrzy się przez pryzmat ludzi "dobrej woli" ale przez pryzmat realpolitik. Po raz pierwszy Polska toczy wojnę z Rosją w sposób anglosaski - do ostatniego ukraińskiego żołnierza... I to jest bardzo pozytywne z naszego punktu widzenia.