Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez loobeensky » poniedziałek, 30 maja 2016, 16:56

Cześć,

od długiego czasu szukam odpowiedniej chemii do malowania kilku różnych powierzchni: arkuszy termokurczliwego plastiku, utwardzonych mas polimerowych oraz metalowych (a konkretnie miedzianych) płytek. Zależy mi na powłokach możliwie odpornych na ścieranie. Testowałam już akrylowe farby Pactry, ich matowy lakier i fluorescencyjną emalię Model Master. Pactra daje się zdrapać paznokciem z polimerów, z metalu również, emalia jest ciut lepsza, ale też do zajechania w prosty sposób, co jest bardzo dziwne, bo przecież czytam, że malujecie tym i plastik, i metal. Stąd moje pierwsze pytanie: jak wygląda odporność malowania waszych modeli? Może spodziewam się nie wiadomo czego.

Nie stosuję żadnego podkładu; przygotowanie powierzchni obejmuje tylko odtłuszczenie i zmatowienie. I tu pytanie kolejne: czy istnieją jakieś podkłady bezbarwne albo ich sprawdzone substytuty? Lakiery do drewna? Cokolwiek? Chcę obmalować miedź po konturach, a środek zostawić naturalny, robienie tego "analogowo" (baza na konturze, a potem farba i pilnowanie, żeby nie wyjechać) to jest coś, czego za wszelką cenę chciałabym uniknąć.

Rzecz trzecia: lakier. "Skoro łysa farba schodzi to pociągnę to wszystko lakierem, może pomoże". Położyłam akrylową Pactrę na ich farbę akrylową na miedzi i stało się coś dziwnego, farba zaczęła odchodzić łatwiej, niż wtedy, kiedy nic jej nie pokrywało. Wyschnięta emalia potraktowana tą Pactrą zrobiła się jakaś gumowata. Suszyłam całość koło 12 godzin. Na polimerach i czystej miedzi lakier trzyma bardzo fajnie, ale reszta nie działa. Produkty akrylowe i emalie są ze sobą w ogóle kompatybilne? Szukam najtwardszego, najodporniejszego i najbardziej uniwersalnego lakieru, jakiego mogę używać w warunkach domowych na powyższych materiałach, wolałabym jednak nie kupować wszystkiego po kolei.

Może ktoś z was robił takie eksperymenty i podzieli się informacjami?
Avatar użytkownika
loobeensky
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela, 22 maja 2016, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez pawel700 » poniedziałek, 30 maja 2016, 19:20

Z modelarskich dobry jest MR. Metal Primer od Gunze, dobry na wszystkie powierzchnie, nie tylko metalowe. Z nie-modelarskich można wypróbować utwardzacz do bezbarwnych lakierów samochodowych 2K. Dobrze się miesza z prawie wszystkimi farbami nie-wodnymi.
pawel700
 
Posty: 363
Dołączył(a): wtorek, 29 listopada 2011, 20:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez RAV » wtorek, 31 maja 2016, 09:06

loobeensky napisał(a):Zależy mi na powłokach możliwie odpornych na ścieranie. (...) Stąd moje pierwsze pytanie: jak wygląda odporność malowania waszych modeli? Może spodziewam się nie wiadomo czego.

My swoich modeli prawie nie dotykamy po ukończeniu, a wcześniej obchodzimy się z nimi bardzo delikatnie. Wiele farb odrywa się od plastiku nawet przy ściąganiu taśmy maskującej, więc cudów nie ma. Przyczepność podkładów i farb Gunze, które stosuję, jest bardzo dobra (bodaj najlepsza na tym rynku), ale w zastosowaniu modelarskim, a nie użytkowym. Jeśli Gunze Ci się nie sprawdzi, to wątpię, żeby jakikolwiek produkt modelarski sprostał zadaniu.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3299
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez potez » wtorek, 31 maja 2016, 09:40

Tamiya spray seria TS : http://www.tamiya.com/english/products/list/spray.htm
nie ma nbardziej odpornych farb na rynku modelarskim. Przeznaczone do stosowania na modelach RC, które poruszaja się również w otwartym terenie.
Niczego lepszego nie znajdziesz. Wszystkie inne farby modelarskie w porównaniu z tymi to delikatna mgiełka.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4683
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez pawel700 » wtorek, 31 maja 2016, 15:20

Domyślam się, że raczej chodziło o serię PS, ze strony sklepu takie info:

Farby Tamiya Color Spray PS są przeznaczone do malowania przezroczystych karoserii z lexanu. Farby Tamiya Color Spray PS są odporne na działanie oleju i paliwa, w związku z tym mogą być bezpiecznie użyte do malowania modeli z napędem spalinowym.
pawel700
 
Posty: 363
Dołączył(a): wtorek, 29 listopada 2011, 20:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez loobeensky » czwartek, 2 czerwca 2016, 19:50

RAV napisał(a):My swoich modeli prawie nie dotykamy po ukończeniu, a wcześniej obchodzimy się z nimi bardzo delikatnie.


Hm, myślałam, że przynajmniej niektóre z waszych modeli są później wodowane/wypuszczane w niebo, ale może zadałam pytanie na złym podforum.

Dzięki za cynk, pawel700, zobaczymy, jak się ten Primer sprawdzi.

Dzięki też za info o farbach, szkoda, że mają je tylko w sprayach. Istnieje może coś w płynie, do malowania pędzelkiem?
Avatar użytkownika
loobeensky
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela, 22 maja 2016, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez potez » czwartek, 2 czerwca 2016, 20:24

pawel700 napisał(a):Domyślam się, że raczej chodziło o serię PS, ze strony sklepu takie info:

Farby Tamiya Color Spray PS są przeznaczone do malowania przezroczystych karoserii z lexanu. Farby Tamiya Color Spray PS są odporne na działanie oleju i paliwa, w związku z tym mogą być bezpiecznie użyte do malowania modeli z napędem spalinowym.

Zle się domyślasz. TSy są bardzo twarde i odporne i są rekomendowane do RC - tamka robi większość elektrycznych. PSy są dodatkowo odporne na oleje i spaliny ale maja bardzo mały wybor kolorow. do tego w palecie prawie połowa to żarówiaste odcienie.


@loobensky
Farbe w sprayu za pomocą skomki łatwo spuścić i mozna ją potem używać jak się chce- z pistoletu, pędzla, wałka i co tam jeszcze komu w duszy gra.
Zobacz sobie na YT w tytule "decanting sprays"
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4683
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Malowanie farbami modelarskimi rzeczy niemodelarskich

Postprzez loobeensky » czwartek, 9 czerwca 2016, 20:59

potez napisał(a):@loobensky
Farbe w sprayu za pomocą skomki łatwo spuścić i mozna ją potem używać jak się chce- z pistoletu, pędzla, wałka i co tam jeszcze komu w duszy gra.
Zobacz sobie na YT w tytule "decanting sprays"


No przecież! Dzięki, potez.

To jeszcze dopytam: czy komukolwiek żółknie bezbarwny matowy Pactry? Nałożyłam go na plastik termokurczliwy (polistyren) pomalowany akrylem Pactry i całość zaczęła mi się podbarwiać na żółto właśnie. To jest jakaś cecha tego produktu, czy coś u mnie nie działa?
Avatar użytkownika
loobeensky
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela, 22 maja 2016, 16:34
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości