pilex7 napisał(a):Czy na pewno Revell Airbrush rozcieńcza się wodą – z katalogu Revell’a wynika, że są to farbki typu Enamel czyli olejne?
...cars that were like wild ferocious animals.
pilex7 napisał(a):Na początek jedna uwaga; nie ma czegoś takiego jak „GUNZE MR COLOR AQUEOS THINNER”, jest za to „Hobby Color Thinner” który jest dedykowanym rozcieńczalnikiem do „Aqueous Hobby Color (seria H)”
rObO87 napisał(a):pilex7 napisał(a):Czy na pewno Revell Airbrush rozcieńcza się wodą – z katalogu Revell’a wynika, że są to farbki typu Enamel czyli olejne?
Są i olejne, i akrylowe.
piotr dmitruk napisał(a):pilex7 napisał(a):Na początek jedna uwaga; nie ma czegoś takiego jak „GUNZE MR COLOR AQUEOS THINNER”, jest za to „Hobby Color Thinner” który jest dedykowanym rozcieńczalnikiem do „Aqueous Hobby Color (seria H)”
Słusznie, wydaje mi się jednak, że taka przyjęta nazwa jest bardziej czytelna dla użytkowników, żeby nie pomylić jej ze "zwykłym, niebieskim" rozcieńczalnikiem, co się zdarzało.
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Tak spytam wścibsko- ile ty modeli robisz, że potrzebujesz hektolitrow rozcienczalnika? Bo zważywszy na to, iż butelka mr thinnera gunze 400ml kosztuje około 40 pln, a wystarczy na pomalowanie tak cirka 30-40 modeli, to cięzko nazwać to sporym wydatkiem.
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):OK, zgaduję, ze w związku z tym, ze malując pojazdy cywilne kładzie się wiecej warstw mocniej rozcienczonej farby, zużycie rozcienczalnika moze byc większe. Liczby nie wziąłem jednak z sufitu- od kiedy sięgnąłem po ten rozcienczalnik zużyłem trzy butelki 400, pomalowawszy w tym czasie około 120 modeli. Z matematyki mocny nie jstem, ale to daje średnią w okolicach 40 modeli na butelke, czyli tak z grubsza wychodzi złotówka na rozcienczalnik per model. i to faktycznie potrafi poważnie nadszarpnąc budżet domowy
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości