przez Patterson » niedziela, 4 kwietnia 2010, 10:58
Ja używam do "grubszej" zabawy Winsor&Newton, do detalu i jakiś kosmetycznych poprawek Talensa. A dlaczego? Bo ten pierwszy jest lekko zapachowy, ale na modelu nie ma to znaczenia bo po wyschnięciu zapach znika, co do samej jakości to produkt tej firmy jest w dużych opakowaniach i jest tani, a nie widzę różnicy jakościowej względem Talensa, wyjątkiem jest dłuższy czas schnięcia co wykorzystuj właśnie przy wykańczaniu większych powierzchni, mam więcej czasu, Talensa wykorzystuje do ostatecznych poprawek, skorygowania i wykończenia, bo schnie dużo szybciej.