Marcin Kuźniar napisał(a):Dwie 23 watowe świetlówki do fotografii, np. Philipsa o temp. barwowej 6500K, ale i tak najlepiej malować przy świetle dzienny - o ile to możliwe.
kobza_75 napisał(a):Ale jak mnie przypyli to wieczorami/nocą też maluję ale wtedy nad głową mam 150 lub 200 watową żarówkę, a na biurku są dwie lampki biurowe, po obu stronach. Mnie to starcza, prawie jak w dzień.
Natężenie światła pewnie takie samo, ale gorzej chyba z kolorem światła. Bez problemu można wtedy malować "podstawowy" kamuflaż czy kolory. Gorzej z brudzeniem, pigmentami, filtrami i czym tam jeszcze. Tam granica jest bardziej subtelna i stąd też moje pytanie o oświetlenie.
Krowa napisał(a):Czy temperatura żarówek rzeczywiście dobrze oddaje światło dzienne? Zastanawiałem się nad zarówkami 5500K
wuen napisał(a):I jeszcze jedno - co z tego, że postarasz się o idealne odwzorowanie barw skoro w sali, gdzie będzie wystawiany Twój model będą świetlówki lub jakieś energooszczędne oświetlenie o niewiadomej temperaturze barwowej...
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości