Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich!Proszę o opinię na temat modeli firmy SMER,w szczególności samolotów z I WŚ w skali 1:48.Pozdrawiam PK

Cena adekwatna do jakości czyli krótko mówiąc omijać szerokim łukiem. Nie wiem czy wszystkie ale niektóre ich modele w 1/48 tak naprawdę są w skali ok 1/50.

tomek_chacewicz napisał(a):Cena adekwatna do jakości czyli krótko mówiąc omijać szerokim łukiem. Nie wiem czy wszystkie ale niektóre ich modele w 1/48 tak naprawdę są w skali ok 1/50.

Szerokim łukiem jeśli chodzi o tzw. redukcyjność owych archaicznych zestawów, ale jak masz zamiar sobie złożyć model w jeden weekend i przy okazji zasilić szeregi wyznawców VINTAGE, to czemu nie. Modele mimo swojej starości ( niektóre pochodzą z lat 50-tych XX wieku i zostały wyprodukowane przez znaną wówczas amerykańską firmę Aurora, niektóre są trochę młodsze, ale technologicznie na tym samym poziomie) są dość dobrze spasowane i nie sprawiają problemu w montażu, to moja opinia i nie wiem czy dotyczy wszystkich z tej serii. Ja złożyłem ich Fokkera Dr.I, Albatrosa, Camela... Nie są to źle zaprojektowane modele, takie właśnie dla początkujących, lub paradoksalnie dla b.zaawansowanych, bo możesz sobie popatrzeć tutaj co z takim modelem można zrobić, jeśli się chce i potrafi.
viewtopic.php?f=238&t=13270

to modele dla leniwych, do oznaczeń nie trzeba ani kalek ani masek



ściągnięte z modelworka

Wielkie dzięki panowie!Postanowiłem oderwać się na chwilę od pancerki w 35 i poskładać jakiegoś szmatopłata dla relaxu ,więc na firmę SMER się nie zdecyduję po przeczytaniu waszych postów-po co mi stresy ?Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za szybką reakcję

piotrkur napisał(a):Postanowiłem oderwać się na chwilę od pancerki w 35 i poskładać jakiegoś szmatopłata dla relaxu ,

Polecam coś z weekendowej edycji eduarda.

Co do jakości tych modeli wystarczy popatrzeć na warsztat Jarka

Model tego Fokkera ze Smera zbudowany przez mojego wówczas 11 letniego syna. Żadnej szpachlówki, model nie był malowany, poza znakami (kalki nie nadawały się do użytku) pilotem i drobiazgami jak opony czy silnik. Przyznam się, że pomogłem tu młodemu trochę. Jak rozumiem jesteś na poziomie trochę wyższym niż nastolatek, więc na pewno rada, żeby szukać weekend edition z Eduarda jest sensowniejsza. Revell wypuścił Fokkera Dr.I z Eduardowych form. Do wzięcia za ok. 10 funtów na Ebayu.

Ok-przekonaliście mnie ,mam edka weckendowego Niuporta N-17a SMER'a oglądałem na znanym portalu dla kupujących i sprzedających i zainteresowała mnie cena .A wracając do N-17,przygarnę/kupię za rozsądną cenę/wymienię kalki do Polskiego malowania bo w pudle jest tylko Francuz i jak nic nie znajdę to będę musiał go popełnić

Polecam Miga17 PF w 1:48 ze Smera.

A mnie ciekawią w zasadzie 2 modele tej firmy:
https://www.mojehobby.pl/products/Su-25-K.html
oraz
https://www.mojehobby.pl/products/Su-25-UM.html

Miał je ktoś w rękach? Jak ze zgodnością ? Liniami (wklęsłe/ wypukłe)?

To nie są modele Směr, tylko OEZ Letohrad. Pojawiły się pod koniec lat 80-tych. Trochę rzeźby z nimi jest. Jeśli chcesz Su-25 to nie masz na wybór. Ale kilka firm już się na ten samolot czai, więc jeśli Ci się nie śpieszy, to poczekaj. Jest masa innych samolotów które można do pojawienia się nowych form skleić.

Otóż to. Te Su-25 mocno już odstają od dzisiejszych standardów. Linie są wklęsłe, ale wielkie jak rowy. Da się z tego zestawu wystrugać coś fajnego, ale trzeba czasu i umiejętności. Ja się poddałem, model sprzedałem, zaczekam na coś nowocześniejszego.

O taka odpowiedz mi chodzilo. Dziekuje i pozdrawiam.