Hobby Color vs. Mr. Color

[draz]

Lakiery akrylowe to TS'y Tamiyi, Gunze serii C, Pan Podkład i inne tego typu. Nałozone grubą warstwą na emalię poprostu ją zeżrą. Lub też gdy emalia nie jest dostatecznie zaschnięta to i cieńka warstwa ją zeżre.

U mnie się tak działo po malowaniu TS'em na emalię - wiadomo, spraj to gruba warstwa.

Przy aero będąc świadomym zagrożenia nigdy mi się to nie przytrafiło. Kwestia wyczucia.

[Dominik]

Od jakiegoś czasu przechodzę na farby z serii C. Na początku kupiłem zestaw farb do malowania samolotów RAFu, ze względu na Ocean Grey. Pomalowałem nimi Typhoona, ale zorientowałem się, że szybko schną...za szybko. I na modelu widać ślady po pędzlu. Ale już wiem, że retardera trzeba dodać, tak pod pędzel jak i do aero.
Farby mają bardzo ładną barwę. I trzymają się super. Model przed malowaniem nie był odtłuszczony ani nic z tych.
Przy najbliższej wizycie we Wrocku planuję kilka kupić. I raczej przestawię się na nie na tyle na ile to tylko będzie możliwe. Szkoda tylko, że nie mają całych palet.

[Juli(an)]

U mnie się tak działo po malowaniu TS'em na emalię - wiadomo, spraj to gruba warstwa.

czyli większe prawdopodobienstwo wystąpienia w przypadku cywili
ale z ciekawości zobaczę dziś jak to się dzieje

[MAG]

Szkoda tylko, że nie mają całych palet.

I tak Gunze serii C ma bodaj najbogatszą/najpełniejszą paletę kolorów. Przynajmniej w tych bardziej popularnych tematach.

[Dominik]

I tak Gunze serii C ma bodaj najbogatszą/najpełniejszą paletę kolorów. Przynajmniej w tych bardziej popularnych tematach.

A w mniej to zostają oleje MM...Brakuje choćby farb dla FAA. O Photo Reccach nie wspominając...

[Żukow]

A w mniej to zostają oleje MM...Brakuje choćby farb dla FAA. O Photo Reccach nie wspominając...

Mnie właśnie Gunze od MM odciągają.

[MAG]

Mnie właśnie Gunze od MM odciągają.

Mnie również - lotniczo (zwłaszcza II WŚ) ciekawsze kolory (więcej).

No i co bardzo ważne dostępność bezproblemowa. Dwa sklepy w mieście (Wrocław) . Inne farby muszę zamawiać przez internet

[Melon]

Witam,
Na wstępnie przepraszam za "odkopanie" wątku.
Planuje rozpocząć swoją przygodę z aerografem ( na początek "pseudoiwata" ), chciałbym spróbować z farbami Gunze serii C, czy koledzy mają może jakieś wytyczne co do malowania? Słyszałem że rozcieńczanie do "konsystencji mleka", a tak "matematycznie" to coś ok 1:1, oczywiście przy użyciu oryginalnego rozcieńczalnika.
Planuje wykonać następujący pojazd:

żródło: www.lkw-infos.eu
Właśnie mam wątpliwości co do podkładu jakie by tu użyć, do góry biały, na środku czarny, a na dole czerwony i srebrny...
Dać na całość Mr. Base White 1000 czy może Mr. Surfacer 1200?
Pozdrawiam i dziękuję za ewentualne porady

[michal.s]

Pod biały i czerwony kolor potrzebujesz na pewno białego podkładu, więc możesz kupić Base White z Gunze.

Co do rozcieńczania to ma to byś konsystencja mleka, zdobędziesz trochę wprawy przy malowaniach to i rozcieńczania nie będzie problemem.
Matematycznie rzecz ujmując to pi razy drzwi będzie to 3:1 (3 rozcieńczalnik).

[Melon]

Dziękuję za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanko, czym czyścicie aerograf po malowaniu w/w farbami?

[michal.s]

Aceton techniczny, do kupienia w marketach budowanych za niecałe 5 zł za litr.

[Melon]

Ok, moje najprawdopodobniej ostatnie pytanie
Czy przy ciśnieniu 1,5 Bara zdziałam coś przy w/w farbach i pseudoiwacie?

[michal.s]

Tak, powinieneś sobie bez większych problemów poradzić. Nie są to zbyt wymagające farby pod względem sprzętu.

[Dominik]

Matematycznie rzecz ujmując to pi razy drzwi będzie to 3:1 (3 rozcieńczalnik).

Aż takie proporcje Jako, że też planuję się całkowicie przesiąść na te farby i już na dniach zamówić aero i kompresor, dziękuję za tę informację. Z drugiej strony na stronie gunze.pl podają 2:1, tylko nie jest sprecyzowane co 2 a co 1, no chyba, że już przestaję czytać ze zrozumieniem

[michal.s]

2 to zapewne rozcieńczalnik, te farby są dość gęste.