Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Łukasz_K » poniedziałek, 11 marca 2019, 11:56

arhtus napisał(a):
Atlis napisał(a):
dide napisał(a):gdzieś wyczytałem że dysza 0,3 w Proconie to to samo co 0,2 e H&S.


Bez przesady :-)


Trochę w tym prawdy jednak jest, bo po pierwszym użyciu z dyszy 0,2mm H&S robi się jakieś 0,25mm :D
Infinity ja bym nie kupił, wolałbym już Evolutiona jakby to miał być jednak jakiś H&S, no i w cenie takiej Infinity 2w1 mamy np dwa procony 0,2mm i 0,3mm, ja tam wolałbym mieć dwa dobre aerki niż jeden "uniwersalny"


Mierzyłeś? Czy zobaczyłeś różnicę 5 setek na oko :-> to że się trochę wyrabia nie znaczy że odrazu się dysza rozkalibrowuję, nie przesadzajmy iwata by h&s nie kupiła jeżeli nie chciała by ugryźć ich kawałka tortu. Nie demonizujcie h&s to świetne aerografy są.
Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4778
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 12:58
Lokalizacja: Bstok

Reklama

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez arhtus » poniedziałek, 11 marca 2019, 12:45

astarott napisał(a):
arhtus napisał(a):
Atlis napisał(a):
dide napisał(a):gdzieś wyczytałem że dysza 0,3 w Proconie to to samo co 0,2 e H&S.


Bez przesady :-)


Trochę w tym prawdy jednak jest, bo po pierwszym użyciu z dyszy 0,2mm H&S robi się jakieś 0,25mm :D
Infinity ja bym nie kupił, wolałbym już Evolutiona jakby to miał być jednak jakiś H&S, no i w cenie takiej Infinity 2w1 mamy np dwa procony 0,2mm i 0,3mm, ja tam wolałbym mieć dwa dobre aerki niż jeden "uniwersalny"


Mierzyłeś? Czy zobaczyłeś różnicę 5 setek na oko :-> to że się trochę wyrabia nie znaczy że odrazu się dysza rozkalibrowuję, nie przesadzajmy iwata by h&s nie kupiła jeżeli nie chciała by ugryźć ich kawałka tortu. Nie demonizujcie h&s to świetne aerografy są.


Nie, nie mierzyłem podałem taką wartość tylko orientacyjnie, realnie wydaje mi się że to będzie bardziej 0,23mm.. ;o)
Ale już bez żartów, tak, zauważyłem różnicę zaraz po jednym dniu macania i pierwszym próbnym malowaniu.
Dysza jest zauważalnie większa niż zaraz po wyjęciu z pudełka, dla weryfikacji mam do porównania dyszę 0,2mm z japońca, poza tym igła z dyszy wystaje więcej niż na początku, a więc ewidentnie zwiększyła średnicę.
Żeby nie było, że tylko źle mówię o H&S to czystą Ultrą maluje mi się bardzo dobrze, tak samo jak proconem, i bardzo dobrze mi się nią operuje w sensie trzymania, poza tym ciężko też aerkom H&S odmówić uroku, naprawdę cieszą oko :D
Więc nie będę się kłócił z kimś jeśli mówi, że jemu się z aerkiem ze stajni H&S dobrze żyje, być może kiedyś kupię sobie jeszcze nawet Evolutiona, albo Infinity jak mi coś odbije :lol:
Kiedyś czytając częste opinie o kiepskich dyszach H&S brałem to tylko na słowo, ale chciałem sam się zapoznać z tymi aerkami i tak zrobiłem i teraz wiem że z tymi dyszami to jednak prawda, po prostu trzeba od razu założyć przy zakupie tych aerografów, że ich dysze to taki element eksploatacyjny i co jakiś czas trzeba je wymienić, problem w tym że częściej niż w konstrukcjach konkurencji.

Ps
Ilu z Was słyszało o rozerwanych dyszach w chińczykach? Nie ukręconych, ale o rozerwanych iglicą.
Przecież użytkowników piwat było/jest więcej niż użytkowników H&S przynajmniej w PL.
Ja jakoś nie mogę sobie przypomnieć relacji z takich doświadczeń więc wnioski chyba się same nasuwają...
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 11 marca 2019, 12:51

Wątek miejscami trochę przypomina opisy sprzętu w gazecie audiofilskiej, gdzie na jednej stronie mamy test głośników, a na drugiej kabli. Czytamy o zupełnie podobnych różnicach, choć ich skala nie ma ze sobą nic wspólnego. W rezultacie czytelnik odnosi wrażenie, że są to elementy w równym stopniu wpływające na efekt końcowy. Pewnie tak musi być, bo inaczej i testy i wątek nie maiłyby jak zaistnieć. Ale warto znać proporcje. Bo jeśli ktoś szuka pierwszego porządnego aerografu to w sumie te proporcje są bez znaczenia. Ale jeśli już taki ma, to może odnieść wrażenie, że jest posiadaczem ostatniego szmelcu i zmiana aerografu na pewno odmieni wygląd jego modeli. Albo zwolni go z problemów związanych z mieszaniem farb, czy prawidłową obsługą sprzętu. W tym takie akcje, jak rozkalibrowanie dyszy po pierwszym użyciu - owszem , możliwe, ale samo się to nie robi. Może powstać tylko przy nieprawidłowym składaniu aerografu i jest wyłącznie winą użytkownika. Większa 'idiotoodporność' jest niewątpliwą zaletą urządzenia, ale na serio nie ma obowiązku używać go nieprawidłowo.
Jeżeli wydatek nie boli, to i nie ma o czym gadać. Jeśli kieszeń mniej pełna warto poszukać okazji by zapoznać się bezpośrednio z aerografem, który ma odmienić nasze życie.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez wacus47 » poniedziałek, 11 marca 2019, 13:14

Zastanawiam się o chodzi z tymi dyszami. Ktoś je młotkiem dobijał na siłę? Kiedy ja wkładam iglicę to zawsze zostawiam tyle miejsca, aby po puszczeniu powietrza patrząc pod światło aerograf i tak zasysał niewielką ilość wody/rozcieńczalnika, dosłownie grubości włosa. Mamy wtedy pewnośc, że iglica nie jest dopchnięta. Kolejna sprawa - nie puszczać spustu, żeby ot tak, tylko delikatnie wycofywać.
Przypoimna mi to narzekania co niektórych mądrych na grzechotki kiedy przychodzą reklamować. Kiedy zapytasz go, a co nią robił to mówi, że dociągał śruby przy kołach...
wacus47
 
Posty: 315
Dołączył(a): piątek, 15 lutego 2008, 10:14
Lokalizacja: Zgierz

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez HK » poniedziałek, 11 marca 2019, 13:20

greatgonzo napisał(a):...

Masz rację i nikt o zdrowych zmysłach nie twierdzi, że cechy eksploatacyjne aerografu są decydujące przy osiąganiu efektów malarskich.
Dyskutujemy sobie, bo to fajne. Modelarze to gadżeciarze (większość). Dyskutujemy również o szczególastych zaletach i wadach zestawów pomimo, że końcowy rezultat budowy mało od nich zależy.
Hendryk
HK
 
Posty: 514
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez arhtus » poniedziałek, 11 marca 2019, 13:25

No cóż nie jestem chyba, aż takim idiotą. Tak jak napisałem obchodzę się z moją ultrą od samego początku jak z jajkiem jeśli chodzi o dyszę. Jak ktoś ma lub będzie miał do czynienia z nowym aero H&S bądź samą dyszę, niech sprawdzi jak dysza wygląda na początku, jak bardzo wystaje z niej iglica i jak to się ma po krótkim czasie używania, tak z ciekawości.
A teraz już milkę bo nie chcę prowokować tu jakiejś zadymy ;o)

PS
Wydaje mi się że wymiana swoich doświadczeń/poglądów na jakiś temat to bardzo dobra rzecz i po to istnieje np to forum i ten np wątek..
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 11 marca 2019, 14:13

Albo rozpycha się dyszę igłą, albo trzeba twierdzić, że rozpycha ją strumień farby. Ale chyba już tak jest, że szczególnie początkujący użytkownicy aerografów, mają tendencję do nadmiernego dopychania igły i tu idiotoodporność się przydaje.

Zwracam tylko uwagę, że termin 'idiotoodporność' to powszechne określenie sposobu konstrukcji urządzenia i nie ma nic wspólnego z idiotyzmem w dowolnej postaci.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Thalgonis » poniedziałek, 11 marca 2019, 14:15

cooper69 napisał(a):Do smarowania igły Badger Regdab needle juice.


Bez przesady, takie coś wystarczy a kosztuje 1/10 produktu Badgera (i starczy na kilka pokoleń modelarzy :D )

Obrazek
Pozdrówka
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/

Obrazek Obrazek
Thalgonis

Transport
 
Posty: 1366
Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2018, 16:51
Lokalizacja: Kalisz

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez wacus47 » poniedziałek, 11 marca 2019, 15:04

Wazelina może być zbyt lepka. Świetnie sprawdza się oliwka do łańcucha rowerowego. Ten olejek Badgera zresztą właśnie tak pachnie.
wacus47
 
Posty: 315
Dołączył(a): piątek, 15 lutego 2008, 10:14
Lokalizacja: Zgierz

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Thalgonis » poniedziałek, 11 marca 2019, 15:42

Tę wazelinę, której zdjęcie wsadziłem, używam przy swoim PS-289 - chodzi jak złoto.
Pozdrówka
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/

Obrazek Obrazek
Thalgonis

Transport
 
Posty: 1366
Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2018, 16:51
Lokalizacja: Kalisz

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Atlis » poniedziałek, 11 marca 2019, 15:51

Jak złoto może chodzi, ale syf w farbie fajny nie jest.
Avatar użytkownika
Atlis
 
Posty: 2593
Dołączył(a): piątek, 25 marca 2016, 13:39
Lokalizacja: Rostock / Szczecin / Sliač

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez giberes » poniedziałek, 11 marca 2019, 20:46

Thalgonis napisał(a):Tę wazelinę wsadziłem... jak złoto.

Hej, albo głodnemu chleb na myśli, albo zaleciało pornografią :mrgreen: :oops: :P
Non omnis moriar, zostanie po mnie parę modeli, które żona wyrzuci.
Avatar użytkownika
giberes
 
Posty: 279
Dołączył(a): niedziela, 22 sierpnia 2010, 18:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Thalgonis » poniedziałek, 11 marca 2019, 20:58

Protestuję! to jest wyrywanie ochłapami z kontekstu! ;o) :D :P
Pozdrówka
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/

Obrazek Obrazek
Thalgonis

Transport
 
Posty: 1366
Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2018, 16:51
Lokalizacja: Kalisz

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez giberes » poniedziałek, 11 marca 2019, 21:06

Thalgonis napisał(a):Protestuję! to jest wyrywanie ochłapami z kontekstu! ;o) :D :P

Zdecydowanie potwierdzam, ale chciałem podtrzymać dobry nastrój w dyskusji, choć mnie ona nie dotyczy. Przyjemnie jest śledzić na tym forum polemikę, w której ludzie przedstawiają swoje wrażenia z eksploatacji lub macania ;o) sprzętu, a jednocześnie nie narzucają swojej jedynie słusznej opinii innym. To rzadkość w podobnych tematach.
Non omnis moriar, zostanie po mnie parę modeli, które żona wyrzuci.
Avatar użytkownika
giberes
 
Posty: 279
Dołączył(a): niedziela, 22 sierpnia 2010, 18:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez iras67 » czwartek, 21 marca 2019, 13:16

Ultra ponad 300 zł ... na razie to jedyny efekt przejęcia przez "Godzille" :mrgreen:
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości