Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez siara1939 » wtorek, 16 czerwca 2009, 21:51

Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Reklama

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Peter Z » wtorek, 16 czerwca 2009, 22:16

Kiedyś już na jakimś forum pisałem że dosyć dobrym rozwiązaniem, na mniej zasobną kieszeń, są tzw. "kotniki" wykonane ze szkła. Akwaryści wiedzą o co chodzi, a dla mniej zorientowanych są to małe akwaria o różnych wymiarach które można kupić w sklepach zoologicznych. Cały pic niskich cen polega na tym że są wykonywane przez szklarzy z resztek. Wymiary różne. Ja w swoich zbiorach mam kilka sztuk za które płaciłem od 8 do 18 zł w zależności od wymiaru. Idealne dla modeli w skali 1/35.
Pozdrawiam !!
Obrazek
Avatar użytkownika
Peter Z
 
Posty: 182
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 11:48
Lokalizacja: ziemia lubuska

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Deco » środa, 17 czerwca 2009, 06:55

piotr dmitruk napisał(a):
Patterson napisał(a):ma może ktoś sprawdzone miejsce gdzie można nabyć/ zamówić takowe gablotki

ww-model


No właśnie. Podzielam zdanie Piotra. Wczoraj podyskutowaliśmy w sklepie na ten temat z właścicielem i mają na stanie parę gotowych gablotek. I prawdopodobnie pojawi się coś jeszcze.
Pozdrawiam Dominik Dec!!!:D
Obrazek
Avatar użytkownika
Deco
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:01
Lokalizacja: Sokołów Małopolski

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez bartek piękoś » środa, 17 czerwca 2009, 08:10

Jarek Gurgul napisał(a):Warto by też do kompletu przy wejściu na salę przeprowadzać małą indoktrynację przy pomocy dużej kartki z informacją, opisem jak ciężko zbudować model, ile czasu, pieniędzy i wysiłku trzeba temu poświęcić...

Popieram! To też - obok, samej ekspozycji - jest propagowanie modelarstwa.
Edukować i wychowywać!
Jarek Gurgul napisał(a): ...Posunąłbym się nawet do tego, by wpuszczać widza tylko po przeczytaniu tekstu na głos :).

Oczywiście najpierw wystawowy herold trąbieniem skupi uwagę gawiedzi :->
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 21:20
Lokalizacja: Radom

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez kapral » środa, 17 czerwca 2009, 08:17

Witam. Gablota na model na pewno jest dobrym rozwiązaniem. Ale jak to niektórzy mówią " nie ma samych plusów dodatnich, są również ujemne". Jeżeli targasz na konkurs 1 czy 2 modele to pół biedy, da sie to zorganizować. Ale w przypadku większej ilości? Ja do Kielc np. zawiozłem swój 1model + 2 dioramy i 3 modele + 3 figurki Artura. To daje dodatkowo 7 gablot (licząc, że figurki mogą stać w jednej). Rodzi się problem jak ten cały majdan do osobówki zapakować i szczęśliwie dowieźć po naszych "europejskich" drogach. Chyba trzeba będzie wrócić do koncepcji jazdy "dostawczakiem" na konkursy.
kapral
 

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez ZzB » środa, 17 czerwca 2009, 09:22

Patterson napisał(a):Tak zupełnie na marginesie, ma może ktoś sprawdzone miejsce gdzie można nabyć/ zamówić takowe gablotki

Hej.
Ja "swoje" gablotki robię sam (do okrętów w 1:350 i czołgów 1:35) - żadna filozofia.
Z pleksi w arkuszach kupowanej w Castoramie albo na Allegro.
Tnę skalpelem na wymiar, sklejam pudełko i finito. Do tego podstawka z pleksy matowej (do wydobycia za darmo praktycznie w każdej ilości z firm reklamowych albo z Zieleni Miejskiej - stare tablice ogłoszeniowe).
Jedynie do Flowerki zamówiłem już pocięta pleksę z Allegro, bo ta gablota miała 90 cm długości. Ale różnica w cenie (pocięta pleksa - 150 PLN, gotowa gablota >250 PLN+transport) była naprawdę zauważalna.

Ta 'flowerowska" jest z pleksy 5mm (sciany boczne) i 4mm (reszta).
Waży ZAUWAŻALNIE mniej niz akwarium o podobnych wymiarach. A jest naprawdę wytrzymała.
Małe gabloty robię z pleksy 2,2 mm.

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 17 czerwca 2009, 09:38

jak zwykle czepiać się będę.. gablota to w sumie dobre zabezpieczenie, ale z wystawienniczego punktu widzenia pomysł raczej srednio udany.
już kapral wspomniał, ze taszczenie jednego modelu zabezpieczonego w ten sposób nie bedzie problemem, ale schody zaczynają się, gdy ktoś chce zawieźć ich więcej. chociaż wynikłe z powodu gablot zmniejszenie ilosci modeli mogło by mieć zbawienny wpływ dla samej ekspozycji- by można było zagablotkowane modele obejżeć, trzeba ustawić je nie tak gęsto jak modele nie zabezpieczone. choć czy jest czym sobie głowe zawracać? taka gablota dość skutecznie ochroni model nie tylko przed rękami, ale i przed oczyma- w kontekście mizernego oświetlenia, które wciąz jest bolączką chyba zdecydowanej większość polskich imprez- stojąca w ciemnym miejscu gablota, w której odbija się mizerne punktowe oświetlenie sali, to chyba nie jest wzór ekspozycji.. aa, i w przypadku modeli w gablotach mozna zapomnieć o zdjeciach z imprez. chyba ze organizatorzy będą mieli fotografa, i pół dnia sie spędzi na to, zeby kazdy model obfotografować, z udziałem autora, który na czas sesji gablotę zdemontuje..

jak by komuś przyszło do głowy ripostować, ze gabloty funkcjonują już teraz, i wcale nie jest tak źle- to chciał bym zwrócić uwagę na taki drobiazg, że najczęsciej spotkać można zabezpieczone w ten sposób modele szkutnicze, których, ogólnie rzecz biorąc, przesadnego zagęszczenia nie ma na imprezach ogólnotematycznych.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Rafal » czwartek, 18 czerwca 2009, 01:00

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):już kapral wspomniał, ze taszczenie jednego modelu zabezpieczonego w ten sposób nie bedzie problemem, ale schody zaczynają się, gdy ktoś chce zawieźć ich więcej.


Robimy gabloty jak matrioszki - duża, średnia, mała, malutka i wtedy zajmują miejsca tyle co największa.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a): taka gablota dość skutecznie ochroni model nie tylko przed rękami, ale i przed oczyma- w kontekście mizernego oświetlenia,


Troszkę fantazjując - a może dorobić własne oświetlenie w gablotce. Diodowe wytrzyma na bateriach kilkadziesiąt godzin nie wyłączane. I może się okazać, że mamy najlepiej oświetlony model w okolicy.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):jak by komuś przyszło do głowy ripostować, ze gabloty funkcjonują już teraz


Gablotka wcale nie musi być gablotką - w tej chwili przyszło mi do głowy, ze mogłoby to być coś w rodzaju siateczki z żyłki rozpiętej na stelażu o w sam raz oczkach. W ten sposób światło nadal by przechodziło a siateczka sugerowałaby oglądanie oczyma a nie rękoma.

A może w sumie wystarczy tylko sugestia gablotki w postaci 2 przezroczystych płytek skierowanych w stronę oglądaczy ? Z góry patrząc w literę L, tak żeby tworzyły rodzaj namiotu ?

Sam nie wiem - ale można dalej wymyślać pozytywne sposoby na ogablotkowanie modelu.

Rafal
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1276
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:09

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez bartek piękoś » czwartek, 18 czerwca 2009, 01:23

Można taką gablotkę/gablotki przewozić w elementach. Montaż szklanych ścianek odbywa się na miejscu
za pomocą łączników z tworzywa. Jeszcze podstawka i gotowe! Zajmuje to ok. 3-5 minut.
Taki system (na łączniki z tworzywa zaciskane na śruby) funkcjonuje b. dobrze
w znacznie większych piętrowych gablotach, tzn. zapewnia sztywność połączeń.
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 21:20
Lokalizacja: Radom

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » czwartek, 18 czerwca 2009, 09:49

Rafal napisał(a):Troszkę fantazjując - a może dorobić własne oświetlenie w gablotce. Diodowe wytrzyma na bateriach kilkadziesiąt godzin nie wyłączane. I może się okazać, że mamy najlepiej oświetlony model w okolicy.

abstrachując od wykonalności- takie oświetlenie da podobny efekt co zdjecie obione z lampą.. ale racja, model będzie zauważalny- zupełnie jak tablica reklamowa z diod led na zabytkoej kamienicy..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Rafal » czwartek, 18 czerwca 2009, 10:57

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Rafal napisał(a):Troszkę fantazjując - a może dorobić własne oświetlenie w gablotce. Diodowe wytrzyma na bateriach kilkadziesiąt godzin nie wyłączane. I może się okazać, że mamy najlepiej oświetlony model w okolicy.

abstrahując od wykonalności- takie oświetlenie da podobny efekt co zdjęcie robione z lampą.. ale racja, model będzie zauważalny- zupełnie jak tablica reklamowa z diod led na zabytkowej kamienicy..


10 lub 15 diód rozproszonych po gablotce ? Przecież to dałoby światło bezcieniowe. Poza tym - czy Google może się mylić ? Na hasło showcase with lighting LED daje ponad 300 tysięcy wyników. Znaczy się ludzie to stosują.
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1276
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:09

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » czwartek, 18 czerwca 2009, 11:15

Rafal napisał(a): Przecież to dałoby światło bezcieniowe

a temperatura?
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Stroju » czwartek, 18 czerwca 2009, 11:40

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Rafal napisał(a): Przecież to dałoby światło bezcieniowe

a temperatura?

hmmm... przecież diody LED nie emitują ciepła, straty na ciepło są znikome, większość idzie w świecenie, problemem może być jedynie dobranie takiego koloru diod aby barwa światła nie przekłamywała nam kolorystyki modelu... grzać to się mogą oporniki, ale je można umieścić gdzieś indziej ;o)
(wybaczcie ale nie mogłem się powstrzymać, w końcu to jest związane z moimi studiami :mrgreen: )
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » czwartek, 18 czerwca 2009, 13:11

dałeś się złapać..
wiem ze dioda led jest zimna, ale daje też białe zimne światło. dodajmy, ze jaskrawe, wiec rozmieszczenie diod w koło modelu, nie dośc ze przekłamie kolorystykę, to jeszcze będzie 'oślepiało' oko.. no chyba, że by umieszczać wspomniane diody za mlecznym szkłem.. ale dokąd zmierza taka koncepcja 'gabloty'?
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Ochrona modeli przed uszkodzeniem na wystawach.

Postprzez Rafal » czwartek, 18 czerwca 2009, 15:26

Do tego, żeby sobie pofantazjować, a w trakcie tworzenia kolejnych przybliżeń "gabloty idealnej" może się pojawić pomysł wart wdrożenia. Popuść wodze fantazji i dodaj sam kilka szczegółów ulepszających :)

Rafał

ps. recenzowanie mamy wbudowane w od małego - a nasze hobby to swego rodzaju zabawa "wewnętrznych dzieci". Dlaczegóżby nie przekraczać granic niemożliwego także w przypadku wymyślania gabloty/innego systemu zabezpieczania modeli ?
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1276
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości