Jemioł napisał(a):Jak przyjdzie to sprawdzę na Vallejo...
Te farby sobie podaruj. Szkoda nerwów. Tak jak piszą koledzy Tamiya, Gunze i nauka będzie przyjemnością, a nie walką z oporem materii.
Jemioł napisał(a):Jak przyjdzie to sprawdzę na Vallejo...
macias13_84 napisał(a):Nie mogłeś mieć dyszy 0,25mm przy Ultrze bo H&S takowych nie robi. Zapewne miałeś 0,2 i wymieniłeś na 0,15 co jest kompletnie bez sensu, lepiej było dokupić 0,4mm do malowanie większych powierzchni czy podkłady z grubszym "ziarnem"
cooper69 napisał(a):Pewnie chodzi o efekt placebo bo myślę, że pomiędzy 0.2, a 0.15 kolosalnej różnicy nie ma.
A rozmiar 0.4 i większy da się odczuć
MIRO napisał(a):Jemioł napisał(a):Jak przyjdzie to sprawdzę na Vallejo...
Te farby sobie podaruj. Szkoda nerwów. Tak jak piszą koledzy Tamiya, Gunze i nauka będzie przyjemnością, a nie walką z oporem materii.
Jemioł napisał(a):MIRO napisał(a):Jemioł napisał(a):Jak przyjdzie to sprawdzę na Vallejo...
Te farby sobie podaruj. Szkoda nerwów. Tak jak piszą koledzy Tamiya, Gunze i nauka będzie przyjemnością, a nie walką z oporem materii.
Ale można rozcieńczać i myć wódą i izopropylenem... To spora zaleta przy aerografie. Kładłem już podkład Vallejo ruskiem i wyszło całkiem nieźle. Ale Pewnie prędzej czy później te firmy sprawdzę. Pod pędzel na pewno prędzej...
cooper69 napisał(a):...
PS. Ja wiem, że są na forum ludzie, którzy z powodzeniem używają te farby do aerografu i są zadowoleni. Ja jednak jak wracałem do hobby rok temu poszedłem za radami osób z dużym doświadczeniem, które się przesiadły na tzw. górną półkę właśnie z np. Vallejo i bardzo chwaliły ten krok. Zacząłem stosować od razu to co jest według nich najlepsze nie mając obciążenia w postaci kilkudziesięciu farb do wykorzystania poprzedniego producenta.
Modeloholik napisał(a):Jak się otworzy butelke to śmierdzi jak alkohol a nie jak jakieś rozpuszczalniki.
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości