uskok przy przejściu kolorów

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

uskok przy przejściu kolorów

Postprzez Mac Eyka » czwartek, 22 grudnia 2016, 15:00

Aby uniknąć powstania uskoku przy przejściu kolorów stosuje do maskowania masę mocującą (niebrudzącą plastelinę). Niestety przy ostatnim modelu w kilku miejscach powstały mi delikatne ząbki które niszczą gładką powierzchnię skrzydła. Wiem że najprościej przeszlifować to delikatnie papierem 2500 na mokro. Ale spotkałem się też z metodą pokrycia najpierw powierzchni lakierem bezbarwnym a dopiero po jego wyschnięciu przeszlifowanie. Podobno można tak uniknąć przetarciu delikatnej powierzchni lakierniczej. A może warto pomyśleć o przeszlifowaniu pastą do zębów która jest jeszcze bardziej delikatna od papieru 2500.
Jakie są wasze techniki poradzenia sobie z tym problemem.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Reklama

Re: uskok przy przejściu kolorów

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 22 grudnia 2016, 17:47

Rozumiem, że to jest uskok farby, czyli "ząbek" w pionie. Tak, możesz pokryć lakierem, ułatwia to sprawę, tak robią "cywiliści". Pasta- nie, chodzi o szlifowanie czymś płaskim, żeby ścierać jak najwięcej to wystające. poza tym pasta może nieco odbarwić farbę. Polecam gąbeczki ścierne 3M- trzy gradacje.
Natomiast jeśli chodziłoby o podpłynięcie farby pod plastelinę- nie lakieruj, bo chcesz przecież pozbyć się tego co podpłynęło, a nie chronić to lakierem.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9939
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: uskok przy przejściu kolorów

Postprzez greatgonzo » czwartek, 22 grudnia 2016, 20:19

Papier 2500 jest do tego celu dość gruby. Ale powinien dać radę, tyle, że należy pamiętać, by szlifować nie tylko na mokro (na serio na mokro, nie na wilgotno) ale i niemal bez docisku, tyle tylko by papier w ogóle się się przesuwał. Jeżeli schodek powstał w wyniku podcieknięcia pod plastelinę jest spora szansa, że na koniec przebieg linii będzie zakłócony drobnymi wyszarpaniami szlifowanej farby. Tu jest gorzej niż przy likwidowaniu drobnego, regularnego schodka.
Lepiej nie pryskać pod plastelinę ;).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: uskok przy przejściu kolorów

Postprzez Maciek_66 » czwartek, 22 grudnia 2016, 21:16

A ja szlifuję grubszym, uskok od kalkomanii też. Gładki papier prześlizguje się po uskoku i wyciera farbę w okolicy. Ale każdy ma swoje sposoby...
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: uskok przy przejściu kolorów

Postprzez Paweł84 » piątek, 23 grudnia 2016, 08:25

Ja ostatnio z powodzeniem usunąłem takie ząbki po maskolu przy pomocy starej szczoteczki do zębów, polerując je "pod włos".
Avatar użytkownika
Paweł84
 
Posty: 300
Dołączył(a): niedziela, 20 lipca 2008, 14:54


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości