Modelarstwo z pasją

Mam wiekowy kompresor od aerografu, tylko pistolety były co jakiś czas zmieniane. Niestety w trakcie użytkowania przewrócił się stolik (wypadek ze zwierzakiem) i aerograf spadł z wysokości może metra na twarda podłogę. A dwa nawet nie wiem jak się do tego zabrać - był odłączony od prądu przez pół godziny po upadku a i tak przy dotknięciu metalowej obudowy trzepnął mnie prąd. I to mocno. Zakładam że się nie włącza, bo boję się, że mi znowu korki wywali.
Siedzi póki co w plastikowym pudełku

Ewentualnie czy ktoś zna miejsce w Warszawie, gdzie mogłabym naprawić takie cacko. Nowe kompresory są bardzo drogie, niestety a gdzie takie rzeczysię naprawia - nie mam pojęcia.