Modelarstwo z pasją

Witam, mam problem z maskowaniem za pomoca Mr. Masking Sol R. Na początek pokryłam model Mr. Base white 1000 i lekko wypolerowałam pastą Tamiya. Zabezpieczyłam Mr. Masking'iem powierzchnię która nie miała byc malowana a następnie za pomocą aerografu nałożyłam Alclad II (kol. Polished Brass). Niestety podczas zdejmowania warstwy Mr. Maskingu z modelu odchodzi ona razem przyległym do niej z metalizerem - krawędzie są przez to nierówne, czasem po prostu poszarpane. Nacinanie scyzorykiem wzdłuż krawędzi trochę pomogło, ale niewiele.
Ps. Niektóre fragmenty maskowałam papierową taśmą, zdejmowała się bez problemów.

Stąd moje pytania:
1) Co robię źle / czy Mr Masking i Alclad nie współpracują ze sobą?
2) Jak poprawić krawędzie w tym momencie - najprościej byłoby użyć pędzla, ale Alcladu nie da się tym nakładać. Wypełnienie wszystkich "szparek" w modelu papierową taśmą byłoby... trudne.
3) Czy (jeżeli) nic nie da się z tym zrobić czy jest jakiś inny dobry zamiennik dla Mr. Maskinga?
4) Obecnie jest też inna wersja, tzn Mr. Masking Sol NEO. Czytałam jednak że jest on gorszy od poprzedniej wersji. Czy to prawda?

I pytanie dodatkowe: Opisując krótko chciałabym uzyskac złote pasy na bordowym tle. Jak unikąć "podwójnego" maskowania (tzn najpierw zakryć pozostałą część poza pasami, pomalować je, zakryć pasy i pomalować resztę)? Jeżeli najpierw cały model pomaluje na bordowo, następnie zamaskuje to co nie ma być złote, pokryje białym podkładem i pomaluje na złoto, czy uda mi się uzyskać czysty kolor / nie nałożę za dużo warstw?

1) współpracują,
2) nijak,
3) Tak. Maskol, Talens i masa innych,
4) Neo jest do dupy.

Problemem nie są użyte środki ani farba, tylko metoda. Masking fluid, żaden, nie nadaje się do malowania prostych krawędzi. Od tego są maski - papierowe, taśma... whateber.

PS: Zrób zdjęcie elementu, będzie prościej doradzić.

Atlis napisał(a): Neo jest do dupy.

Tzn., konkretnie, do tego też się nie nadaje.

W dużej ilości miejsc odszedł nawet podkład (na 90% są to miejsca gdzie była użyta taśma). Czy podkład nie powinien trzymać się na tyle mocno żeby pozostać na modelu po zdjęciu taśmy...? Jakkolwiek delikatnie by się jej nie zrywało skutek jest taki, że tam gdzie była ona użyta są w miare równe krawędzie (trochę tego nie widać na zdjęciu przez sąsiedztwo oderwanego podkładu...) a tam gdzie był Mr masking uszkodzony jest metalizer. Ogólnie wyszła tragedia

To figurka? Żywiczna? Jakiego podkładu użyłaś? Elementy były odtłuszczone? Używasz rękawic?

To figurka? Żywiczna? Jakiego podkładu użyłaś? Elementy były odtłuszczone? Używasz rękawic?

Tak, żywiczna. Wszystko było wcześniej odtłuszczone, jako podkładu użyłam Mr. Base white 1000. Rękawiczki mam zwykłe silikonowe "jednorazówki", przy czym model podczas / po malowaniu trzymam zaczepiony na tzw krokodylkach więc nie ma z niczym kontaktu.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że zamiast psikać z puszki użyłam aerografu (wypsikałam podkład do buteleczki, odczekałam aż się "rozgazuje" po czym dodałam śladowe ilości leveling thinner'a żeby nie zapchał dyszy) ponieważ jakiś czas temu miałam małą wojnę z moja puszką i wybitnie ten sposób nakładania nie przypadł mi do gustu... pomijając fakt że "dymiło" po całej ręcznie wykonanej komorze z pudła i jeszcze dalej. Mimo wszystko nie powinno to chyba aż tak wpływać na właściwości Mr Base żeby odchodził od modelu przy zdejmowaniu taśmy (nie testowałam go jeszcze nakładając w inny sposób, więc nie miałam bezpośrednio styczności z tym jak się "naturalnie" zachowuje).

Ps. Jaki byłby dobry odpowiednik Alclad II (Polished Brass) dla pędzla? Bo odnosze wrażenie że z tym byłoby mniej problemów...

>> Nie wiem czemu post wysłał się dwa razy podczas edycji <<

Mr. Base white to nie jest dobry podkład na żywicę, jest to podkład i służy raczej pod farbę dla wyrównania koloru, ma dosyć słabą przyczepność. Na żywicę dawaj przynajmniej zwykły Mr. Surfacer, a najlepiej Mr. Resin primer lub podobnego przeznaczenia inny produkt.

Dobra, no to ja proponuję tak - weź zmyj figurkę. Masz gąbki 3M? Jeśli tak, to niebieska Ultrafine, lekko prześlifuj powierzchnię figurki tam gdzie się da i umyj dobrze IPA. Jeśli nie masz inny podkład - zwykłe Surfacery w słoiczkach - to jak skończy Mr. Base bąbelkować, dodaj do MLT kroplę toluenu (ewentualnie nitro, które toluen zawiera). Toluen za normalnych warunków rozpuszcza żywicę epoksydową, tutaj tylko lekko wzmocni MLT i podkład lepiej będzie się wżerać w powierzchnię. Oczywiście maska na buźce itp. Zostaw 12h. Potem psiknij na całość farbę bazową, odczekaj 12h, zamaskuj resztę osłabioną taśmą Tamiya i pryśnij Alclad.

Powinno być dobrze.

Dobra, no to ja proponuję tak - weź zmyj figurkę. Masz gąbki 3M? Jeśli tak, to niebieska Ultrafine, lekko prześlifuj powierzchnię figurki tam gdzie się da i umyj dobrze IPA. Jeśli nie masz inny podkład - zwykłe Surfacery w słoiczkach - to jak skończy Mr. Base bąbelkować, dodaj do MLT kroplę toluenu (ewentualnie nitro, które toluen zawiera). Toluen za normalnych warunków rozpuszcza żywicę epoksydową, tutaj tylko lekko wzmocni MLT i podkład lepiej będzie się wżerać w powierzchnię. Oczywiście maska na buźce itp. Zostaw 12h. Potem psiknij na całość farbę bazową, odczekaj 12h, zamaskuj resztę osłabioną taśmą Tamiya i pryśnij Alclad.

Niestety nie posiadam gąbki, ale figurka zmyta. Do Mr Base skłoniło mnie w dużej mierze to, że do większości elementów potrzebuje biały podkład. Posiadam jeszcze Mr Surfacer 1200 (szary). Obstawiam że jak nałożę go na żywicę będzie się lepiej trzymał niż Mr Base? Żeby otrzymać gładką, białą powierzchnię pod farbę ("na glacę" ) będę musiała nałożyć Surfacera, wypolerowac go (?), nałożyć białą farbę i ponownie polerować?
Albo zostaje mi oczywiście jeszcze opcja powalczyć trochę z Mr Base jak w twoim poście

Gunze robi biały Surfacer 1500. Polerować nie trzeba jeśli go dobrze położysz.

Tak jak napisał Atlis, nie baw się w inne rzeczy tylko kup Surfacer 1500 i Thinner od Gunze, kładź cienkie warstwy (kup sobie kubeczki jednorazowe i w nich rozmieszaj podkład z rozcieńczalnikiem, bo inaczej aero ci się zapcha albo fuknie farfoclami). Będziesz zadowolona, ja tym sposobem nałożyłem już podkład na chyba z 5 - 6 modeli. Zero problemów pod warunkiem, że odtłuścisz powierzchnię.

Dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Farbki mieszam w talerzykach, thinner już mam więc zostaje się zaopatrzyć tylko w Surfacer 1500 i (jak mam nadzieję) problemy znikną

Ps. Rozumiem że chodzi o ten http://www.modelarzsklep.pl/mrhobby-sf- ... 10500.html ?

Tak, to ten.

Ja trzymam Surfacery już rozcieńczone i gotowe do użycia w starych słoikach po Surfacerach. 1/4 Surf, 3/4 MLT (+/-).