Modelarstwo z pasją

Szukając czegoś do wycinania masek znalazłem coś takiego https://www.fine-art.com.pl/folia-maskujaca-hansa-20cm-x-4m.html. Czy ktoś używał tej folii i ma jakieś wrażenia z tym związane? Nada się do masek?

Nie znam Hansę, ale bardzo dobrze się sprawdza szara Oramask 810 i 100x50cm kosztuje w granicach 7-8zł.

Dzięki Atlis. A ten Oramask to nie jest czasem ta, na której tnie swoje maski Montex? Ja jej za bardzo nie lubię, bo jak dla mnie, jest odrobinę za sztywna.

Montex kiedyś ciał z czarnej Avery, nie wiem z czego tnie teraz. Oramask ma 80 mikronów, nie jest najcieńsza, ale też się nie rozciąga jak przykładowo ~60 mikronowe. Do skomplikowanych kształtów jednak wolę ciąć w washi niż w winylu.

Ja mam taką folię, używam jej rzadko, ale daje się z niej wycinać maski np. do brytyjskich "rondli". Nieźle trzyma się powierzchni, nie miałem przypadku, żeby odeszła z farbą (maluję olejami)

Dziękuję Pany. Olo, a określenie "daje" oznacza, że to wycinanie to męka i ledwo co się daje, czy też miałeś na myśli, że spokojnie się daje?

Spokojnie się daje - to materiał podobny trochę do Oramask, tylko jest nieco sztywniejszy (grubszy?), ale dzięki temu, że folia jest przejrzysta i ma na odwrocie kwadraty, można dość dokładnie "wyskalować" dany element i go wyciąć. Ja tej folii używałem głównie do "rondli" i dawało radę, choć Oramask lepiej się układa.