Strona 1 z 1

Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 18:40
przez piotrekbdg1987
Witam, to mój pierwszy post na forum. Przygodę z modelarstwem zacząłem niedawno i jesteś świadom swojej niewiedzy i niekompetencji. Ostatnio próbowałem poćwiczyć malowanie aerografem na starym modelu i to co rzuciło mi się w oczy to niskie ciśnienie malowania: na kompresorze HS 216 po włączeniu nanometr wskazuje max 3,5 bara czyli jak instrukcja wskazuje, ale po puszczeniu powietrza aero ciśnienie spada do poziomu poniżej 1 bara - kręcenie pokrętłem nie wiele pomaga, odnoszę wrażenie że ciśnienie jest zbyt niskie do nanoszenia farby. Proszę o podpowiedź co partaczę albo czyposiadam niewłaściwy kompresor?Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 19:30
przez cooper69
Cytując instrukcję "Kompresor jest idealny do użycia z aerografami które nie mają wymagań dotyczących regulacji ciśnienia."

Pomimo, że piszą (asekuracyjnie) "Może być również używany do tworzenia mak-up'u za pomocą aerografu, malowania paznokci, robienia tatuażu, modelarstwa, malowania samochodów itp." to właśnie go dyskwalifikuje bo...
modelarskie wykorzystanie aerografu polega właśnie na korzystaniu i wymaganie dobrej regulacji ciśnienia.

Także tego. Chyba na przekór poradom na wszystkich forach i grupach modelarskich jakich znam, że sensowne minimum to AS-186 zrobiłeś sobie ała tym zakupem :(

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 19:52
przez Atlis
Rafał ma rację, do modelarstwa są inne kompresory. Ale jeśli ten twój jest w stanie utrzymać ciśnienie w okolicach 1bar (12-14PSI) to nie powinno być problemu z malowaniem. Wystarczy odpowiednio rozcieńczyć farbę i do przodu.

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 20:10
przez piotrekbdg1987
Dziękuję za porady i szybką diagnozę - tak, chytry traci dwa razy ;o)

Zapytam tylko Atlisa czysto z ciekawości -do niskiego ciśnienia rozumiem potrzeba mocniej rozrzedzonej farby? Malowałem (próbowałem malować) akrylową Tamiyą.

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 20:17
przez Atlis
Z Tamką nie powinno być problemu. Jakiego używasz rozcieńczalnika?

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 20:28
przez piotrekbdg1987
Oryginalnego X20A. Czy ten schemat rozcieńczania zaprezentowany na stronie: https://www.tamiyausa.com/articles/thin ... p2L2ujOWMo można uznać za właściwy w moim przypadku?

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 21:07
przez Atlis
Ja rozcieńczam Tamki 1,5-2:1 (rozcieńczalnik:farba). X-20A bym nawet wyżej nie rozcieńczał. Chyba że kupisz Tamiya Lacquer Thinner. Tylko, że ten ciut pachnie. Ewentualnie czysty IPA.

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 21:20
przez piotrekbdg1987
O kurcze, to i tak mocniej rozcieńczasz niż tu Tamiya na tej stronie zaleca (tam pokazują 2/3 farby i 1/3 rozpuszczalnika) - jaka jest relacja między poziomem rozcieńczenia farby a ciśnieniem z jakim pracujemy?

Lacuer Thinner też posiadam, rozpuszczałem nim szpachlówkę:)

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 21:29
przez Atlis
Taka, że bardziej rozcieńczona farba niższą lepkość.

Farby można rozcieńczać nawet 10:1. Wszystko zależy od tego, jakiego efektu chcesz osiągnąć.

Lacquer Thinner jest znacznie lepszym rozcieńczalnikiem do Tamki niż X-20A.

Re: Niskie ciśnienie na kompresorze

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 22:33
przez piotrekbdg1987
Dzięki za sugestie i podpowiedzi, sam bym nie wpadł by rozcieńczać Tamkę Lacquer Thinnerem, myślałem, że to tylko do olejnych farb się nadaje i szpachli.

Spróbuję na początek 1,5-2,0 : 1 jak pisałeś, a potem będę modyfikował jakby coś nie szło ;o)