Modelarstwo z pasją

Dzień dobry wszystkim, zmagam się z problemem w toku budowy modelu okrętowego w skali 1:700 typu waterline (dla ciekawskich dodam, że chodzi o Scharnhorsta Tamiyi).

Jest to mój pierwszy model okrętowy i niestety nie ustrzegłem się poważnego błędu. Sklejając contactą kadłub z płaską podstawką, do której przyklejony jest ciężarek z zestawu, ścisnąłem części 4 ściskami stolarskimi dla lepszego połączenia. Bez ścisków zostawały duże szczeliny pomiędzy kadłubem a "stopką". Ściski rozłożyłem równomiernie po długości modelu.

Niestety po związaniu kleju i usunięciu ścisków okazało się, że model się wyboczył i nie chce płasko leżeć na podstawce - nabrał kształtu banana, czyli dziób i rufa są wygięte ku dołowi a śródokręcie jest w przeciwnym kierunku. Jest prześwit około 2 milimetrów części natomiast: kadłub i "stopka" są bardzo dobrze połączone.

Proszę o radę, czy próbować to wyboczenie usuwać na ciepło, czy jeszcze jakoś inaczej czy sprawa jest beznadziejna.

Z góry dzięki za wszelkie rady. Mogę wrzucić zdjęcia, jeśli to pomoże.

Nie rozumiem - ten model leży na podstawce, czy jest (był) do niej przyklejony?

Przy okazji: wyboczenie powstaje przy ściskaniu elementów wzdłuż - np. cienki, pionowy pręt może się wyboczyć w bok (jak sama nazwa wskazuje), kiedy zostanie za mocno obciążony w pionie. Tu chyba nic takiego nie występuje?

Może faktycznie użyłem nieadekwatnego słowa. Poniżej kilka zdjęć, ilustrujących mój problem.

Dziękuję za rady z góry.

Jak duża siła jest potrzebna, żeby dogiąć środek do podstawki? Może problem zniknie, jak przykleisz model?

Niestety znaczna, nie mam czym zmierzyć ale powiedziałabym, że ciężar z przyłożenia pionowo od góry masy ok. 2 kg jest potrzebny. Ten ciężarek z zestawu wklejony w środku jeszcze zwiększa sztywność. Teraz trudniej ją przyłożyć jak jest ten komin przyfasowany do podkładu. Ale chyba tak zrobię! Tylko czym by to skleić Chyba przykleję do podstawki drewnianej cyjanoakrylem, nie widzę innej opcji. Mógłbym klejem montażowym ewentualnie. Bez wyprostowania nie mogę iść dalej z nadbudówkami.

Dzięki za radę. Wciąż nie jestem pewien...

Postaw "misia PANDĘ" na kadłubie i dociśnij długiem z kart płatniczych - wyprostuje się

Tam gdzie beda wieze nawiercic dziurki na wylot i przykrecic do podstawki.

KR77 napisał(a):Postaw "misia PANDĘ" na kadłubie i dociśnij długiem z kart płatniczych - wyprostuje się

To jest miś KOALA

Masz rację! Oglądanie MŚ w piłce kopanej wpływa na ten mój durny łeb

PS Przepraszam wszystkie MISIE i obrońców ich praw

Adas' napisał(a):Tam gdzie beda wieze nawiercic dziurki na wylot i przykrecic do podstawki.

Bardzo dziękuję za radę, tak właśnie zrobię. Nawierciłem już te otwory jak najbliżej osi poprzecznej orkętu, na granicy tego ciężarka wklejonego wewnątrz. Wygląda na to, że po przykręceniu będzie ok.