Modelarstwo z pasją

Zakupiłem taki specyfik "na ciemne kolory i kalkomanie" chcąc powalczyć ze srebrzeniem kalkomanii. Próba położenia tego pędzlem nie zdała egzaminu - mam pytanie - czy ten specyfik kładzie się prosto z butelki, czy też wymaga rozcieńczenia, a jeżeli tak to czym? Jest jakiś dedykowany rozcieńczalnik, czy może wystarczy White Spirit albo jeszcze coś innego?
Nie chcę eksperymentować na "zdrowym ciele" modelu, żeby nie zniszczyć tego co mi się podoba, choć mam pewne wątpliwości, czy to srebrzenie pod tym werniksem zniknie. Ale mam cichą nadzieję, że może chociaż troszkę pomoże.

Dzień dobry Panu. Jeżeli odwiedził Pan nasze stoisko na Babaryba to starał się jak najobszerniej wytłumaczyć. Jeżeli kupił lub otrzymał pod naszą nieobecność to postaram się wszystko wytłumaczyć.
Lakier werniks można używać tylko na powierzchnię malowane farbami celulozowymi ( śmierdziuchy ) : Hataka, Gunze C, MR Paint, Bilmodel Color. Są one gotowe do użycia bez rozcieńczania za pomocą aerografu. Nie nadają się do pędzla o czym zawsze i wszędzie informuję.
Wszystko zależy jakiego producenta jest kalkomania jak długo leżał model w kolejce do zrobienia. To wszystko wpływa na jakość przylegania kalkomani do modelu. Znaczenie ma faktura podłoża na które jest aplikowana
Zacznijmy od przygotowania kalkomanii przed "odmoczeniem"kalkomanii. Wielu modelarzy ma swoje patenty lepsze czy gorsze ważne że działają. Ja do tego celu używam 10% octu kuchennego( wytłumaczę za chwilę). Kalkomanie zmiekczamy płynem "3" do kalkomanii jeszcze kiedy ona jest na papierku a niepocięta. Preparat 3 zmiękcza tak aby była elastyczna, ocet powoduje natychmiastowe rozpuszczenie kleju ( wcześniej wycinamy właściwy element kalkomanii z bloczka) kalkę kładziemy na kropli octu. Przenosimy z papierkiem we właściwe miejsce zasuwamy na model i odsączamy nadmiar octu. Potem jeżeli jest dużo faktury typu nity linie itp możemy delikatnie napylić 3 i zostawiamy na 2 godziny nie dotykamy palcem czy już jest suche!!!! Lakier powoduje nadanie jednakowej faktury satyny na kalkomanii i samej powierzchni ma która została położona. Wszystko produkt Bilmodel z chemii śmierdzącej nanosimy aerografem. Pozdrawiam Tomasz Bilkiewicz

Może na początek bez tego "Pana" - mówią do mnie Olo i niech tak zostanie.

Dziękuję za odpowiedź.

Niestety, zastosowałem farby olejne (konkretnie Model Master Authentic), a na nie kilka warstw Humbrol Clear Cote. Kalki są "mieszane", tzn. część z modelu (niestety Academy), część z monografii AJ-Pressu (nie wiem czyja produkcja). Próbowałem i Set-a, i Sol-a, ale się srebrzą. Koledzy zasugerowali preparaty BilModel, więc kupiłem via Martola, ale nie bardzo wiedziałem, jak je używać.

Metodę z octem spróbuję, choć nie wiem, czy będzie lepsza od Sol-a - ale zrobię to z nowymi kalkami, natomiast chciałbym, zreanimować to, co już położyłem i się "świeci". Mam jeszcze tą "3" - będę więc próbował.

Aleksander spróbuj może na położone już kalki nanieść zmywacz Wamodu. Mi to pomogło kilka razy. Jest ryzykowne, ale często pomaga uratować srebrzące kalki. Koledzy z forum tez tak robili spory czas temu więc nie jest to niesprawdzone. Wamod trzeba tylko odpowiednio kłaść tzn. nie wolno pod żadnym pozorem kilkakrotnie pociągać pędzlem po tym samym mokrym miejscu i starać się nie wjeżdżać na miejsca gdzie jest farba nie przykryta filmem kalkomanii. Ja dobieram płaski pędzel do wielkości kalki i moczę go delikatnie. Maluje szybko starając się to zrobić jednym pociągnięciem albo drugie zrobić natychmiast nie dając czasu na zadziałanie Wamodowi . Jak kalka nie siądzie powtarzam jeszcze raz na drugi dzień. Niestety nie wiem jak to się ma na olejnych bo robiłem to tylko z akrylem Tamiyi i Gunze H,C. Ale można przetestować w jakimś miejscu mniej widocznym zawsze. To jest chyba najsilniejszy płyn do kalek .

iras67 napisał(a):zmywacz Wamodu

Zacząłbym od Wamodu z kranówa 50/50.

Dzięki - jak tylko znajdę moment na wejście do mojej modelarskiej "dziupli", wypróbuję Wamod - rzeczywiście - może najpierw 50/50