Modelarstwo z pasją

hacz napisał(a):Tak na marginesie moja sugestia doboru kryteriów oceny przy następnym konkursie.
1 Temat "zgodność z oryginałem" można sobie spokojnie odpuścić, w konkursie było co najmniej kilka Hurricanów, a ja dalej pomimo podglądu na wyniki nie wiem jak one w rzeczywistości powinny wyglądać.

I tak nikt (sędziowie) tego nie bierze dosłownie , hacz ma rację. Dobrą miarą była by zasada podoba się - nie podoba się.

Cezarek napisał(a):W ten sposób możemy opuścić to forum i założyć nowe - "malarstwo i rzeźba współczesna"
Przecież modelarstwo to nie tylko pomalowanie uprzednio posklejanego obiektu.
Może się mylę, ale mi się zawsze wydawało że modelarstwo to poszukiwanie drogi do jak najbardziej wiernego odwzorowania oryginału. Jeśli wystarczy tylko skleić model i go pomalować bez próby (jaka ona by nie była) przedstawienia konkretnego egzemplarza sprzętu to darujmy sobie utrzymanie kształtu, określonej wersji czy schematu malowania.

Tak było kiedyś, obecnie polega to na bajerandzkim pomalowaniu zdecydowanie odbiegającemu od oryginału. Kolorystyka też jest mało ważna. (stąd każdy huri inny ). W tym wątku można zobaczyć parę fotek .
viewtopic.php?f=803&p=937530#p937530
Żeby było śmieszniej dzisiaj się dowiedziałem że wątek warsztatowy polega na robieniu zdjęć malowania (nieważne pokazanie cockpitu, silników i całej reszty ), więc jak widzisz sklejanie to efekt uboczny mający na celu artystyczny malunek.

Slash napisał(a):Kryterium było tak sformułowane, że w zasadzie mozna było sobie je interpretować jak się chciało.

Myślę że ta odpowiedź mi wystarczy. , a myślalem że masz kłopoty ze wzrokiem.

Lista nagród opublikowana w pierwszym poście.

marco2607 napisał(a):

Slash napisał(a):Kryterium było tak sformułowane, że w zasadzie mozna było sobie je interpretować jak się chciało.

Myślę że ta odpowiedź mi wystarczy. , a myślalem że masz kłopoty ze wzrokiem.

Dzięki osobnikom takim jak Ty jestem skłonny zrezygnować z oceniania czegokolwiek, gdziekolwiek. Człowiek poświęca na to swój czas zazwyczaj liczony w godzinach, na imprezach modelarskich zamiast zajmować się tym czym zajmować się powinien to pląsa się zgarbiony przy stołach próbując dojrzeć co jaśniepan tam wymalował. Na koniec lecą takie teksty i weselsze. Zrobiłeś sympatyczny model ze słabymi fotkami i słabym warsztatem. Czego się spodziewasz?

marco2607 napisał(a):

hacz napisał(a):Tak na marginesie moja sugestia doboru kryteriów oceny przy następnym konkursie.
1 Temat "zgodność z oryginałem" można sobie spokojnie odpuścić, w konkursie było co najmniej kilka Hurricanów, a ja dalej pomimo podglądu na wyniki nie wiem jak one w rzeczywistości powinny wyglądać.

I tak nikt (sędziowie) tego nie bierze dosłownie , hacz ma rację. Dobrą miarą była by zasada podoba się - nie podoba się.

I jak rozgraniczysz podoba-nie podoba się od przyznawania punktów? Kiedyś zadałem trudne pytanie twórcom toruńskich metod oceniania modeli, gdzie za samo wykonanie okopcenia za rurami możesz dostać 0 do 20pkt czy coś równie absurdalnego. Niby na jakiej podstawie ktoś ma 17, a ktoś 18 pkt? Jak uwzględnia się różnicę na modelu która przekłada się na 1, 2 czy 3pkt? Nikt za bardzo nie chciał przyznać, że to i tak jest lubię - nie lubię tylko absurdalnie sformalizowane.
Ale jeśli w konkursie jest kryterium oceny zgodności z oryginałem, i ktoś zapodaje schemat malowania, a potem maluje bardzo luźno traktując ten schemat to jak to ocenić?

Panowie, musimy znowu bić pianę w konkursie o przysłowiową "marchewkę"? (poza nagrodami rzeczowymi).

Nigdzie nie ma w pełni obiektywnej oceny, jeżeli opiera się na wrażeniach estetycznych (jak malarstwie, czy muzyce), a nie na danych liczbowych - typu "kto więcej, kto wyżej, kto dalej, mocniej" itp..., gdzie można rządzić cyferkami. W takich konkursach, jak ten, gdzie opieramy się na fotkach, a nie możemy modelu wziąć w rękę, z założenia ocena będzie subiektywna i zależna od wielu czynników, choć jak widać w ocenach sędziowskich, wielkich rozbieżności nie było.

Jeżeli nawet mamy poczucie niesprawiedliwości, czy niedosytu, to zachowajmy się jak zawodnicy na boisku, którym arbiter zafundował niesprawiedliwego karnego, albo nie uznał gola z wątpliwego spalonego. Jest decyzja, jest wynik, komentarza nie ma. U nas też jest "po ptokach", zupa się już wylała, decyzje zapadły. Trzeba przełknąć łzy porażki, wyciągnąć wnioski i następnym razem zrobić lepiej, a nie marudzić, że "a u was biją Mu... znaczy - Afroamerykanów". Znaliśmy regulamin konkursu, więc po co teraz te zgryźliwe uwagi?

i żeby nie było - zostałem sklasyfikowany na 16 pozycji z 20 punktami i jest ok - moje ślady eksploatacyjne (wyszły, jakie wyszły) opierały się na fotce, ale czy to znaczy, że zrobiłem lepszy model od Icemana? Nawet maksymalna ilość punktów za "zgodność z oryginałem" nie dałaby mi miejsca na pudle - zresztą chyba nie o to chodzi.
Wyluzujcie - chyba, że chcecie ufundowania dodatkowej nagrody za "Najbardziej Sfrustrowanego Uczestnika"

Aleksander napisał(a):Trzeba przełknąć łzy porażki, wyciągnąć wnioski i następnym razem zrobić lepiej, a nie marudzić, że "a u was biją Mu... znaczy - Afroamerykanów". Znaliśmy regulamin konkursu, więc po co teraz te zgryźliwe uwagi?

Czuje się wywołany do tablicy. Nie krytykuje decyzji komisji tylko sprzeciwiłem się teorii pominięcia kryterium zgodności modelu z oryginałem. Niechciałbym aby za kilka lat spotkania modelarzy nie polegały na konkursie kto zrobi ładniejszego "Bunny Fighter'a" ale do tego to wszystko zmierza.
Jeżeli przystepuje się do konkursu to akceptuje się jego regulamin i moim zdaniem uczestnik nie powinien mieć sędziom za złe że w ten a nie inny sposób ocenili daną pracę.
A odnosząc się do porównań piłkarskich i narzekania na pracę sędziów - gdybyśmy tylko mieli "przełykać" błędne decyzje sędziów to wydaje mi się że dodawano by sędziów "zabramkowych" i nie opracowywano by systemu "Ghost goal". Więc uważam że stanie w miejscu i nie robienie niczego to niewłaściwa droga.
Ale prawda jest też taka że trzeba "wyciągnąć wnioski i następnym razem zrobić lepiej, a nie marudzić."

6652 Ostfront Winter Combatants, Dragon, 1:35 - ufundowany przez martola.pl

To jest pomyłka, to nie moja nagroda. Swoje dopiszę dopiero

Danielu, to jest nagroda kiedyś ufundowana przez Twój sklep, teraz wykorzystana.

Aleksander napisał(a):chcecie ufundowania dodatkowej nagrody za "Najbardziej Sfrustrowanego Uczestnika"

Proponuję bilet drugiej klasy w jedną stronę na pociąg osobowy do stacji PKP Włoszczowa

Jeśli ktoś myśli że ja czuje niedosyt po ocenach ostro się myli, po prostu wyciągam wnioski _ co można poprawić przy następnym konkursie i koniec bez zbędnej ideologii.

Jak administracja rzuca pomysł konkursu to jest źle. Jak konkurs organizują uczestnicy też jest niedobrze. Nie da się dogodzić wszystkim.

Pomimo całej sytuacji czekam na ogłoszenie tematu następnego konkursu.

Więc PAX NOBISCUM i czekajmy!

Ja GRATULUJĘ i DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za uczestnictwo Lubię jak na Forum coś się dzieje a taka odrobina rywalizacji mobilizuje do ukończenia modelu Daniel zasłużenie pozamiatał podium Swoim Hurrim + 100 do prestiżu forumowego konkursu A teraz czas na żal: 21:9 dostaliśmy w dupsko-dobrze, ze nie poszły zakłady finansowe . Jak przy takim rozkładzie sił mieliśmy zwojować wyspiarzy ? Ja się więcej tak nie bawię. Jestem za Barbarossą bo rozkład sił też może być ciekawy

piotr dmitruk napisał(a):Danielu, to jest nagroda kiedyś ufundowana przez Twój sklep, teraz wykorzystana.

Ło matko

Dobra. Od sklepu Martola nagrody są następujące:
Cezarek - A-10 Thunderbolt Italeri 2725 1/48
Daniel iceman Gronowski - F4U5 Corsair Hobbyboss 80389 1/48
Krystian Kiidd Ciechowicz - Bristol Beaufighter Airfix 04019 1/72
Sławek Kusz - Airfix 50171 zestaw - Beaufighter + Fw 190 1/72

Mam nadzieję że będzie ok.
Skargi wpisywać w książce życzeń i zażaleń w warzywniczym na rogu.

Dziękuję za wszystkie tak pięknie porobione modele.

O ja cię, nie myślałem, że taki poważny konkurs się zrobi Dziękuję.