Piękna idea konkursowa
Właśnie mi się przypomniało że największy model za jaki kiedykolwiek się zabrałem spoczywa od lat w garażu
B-24 Liberator 1/72 ,,Strawberry Bitch '' od Revella.
Dawno dawno temu zagubiłem statecznik pionowy i niedawno cudownie się odnalazł
Model jest częściowo sklejony i częściowo pomalowany. Wypust z roku 1974
(U nas epoka średniego Gierka)
Przed laty kalki rozpadały się ze starości i próbowałem je łatać kawałkami innych z niezłym skutkiem !
Nity jak na pancerniku i wygląda jak z grubsza toporem ciosany , ale się wezmę i dokończę
Tym samym zgłaszam swój udział