Modelarstwo z pasją

Wcześniej wyszło gdzieś na forum - teraz mamy już troszkę więcej konkretów:

http://www.zoukeimura.co.jp/en/products ... ta152.html

Znów sentymenty wezmą chyba nierozsądnie górę. Ciekaw jestem jak nowy model wypadnie w zderzeniu z legendą modeli Luftwaffe - baczność Trimasterem spocznij.
Jakieś komentarze na pierwszy rzut oka? Smigło zostawili jak było w 1:32, nie wiem jak koła, ogólnie całkiem to przyjemnie wygląda.

http://www.detailscaleview.com/2014/08/ ... -4802.html

Zdjęcia wyprasek i kalkomanii.
Jakie wrażenia?

Wygląda na najlepszy model w 1/48 jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Ciekawi mnie merytoryczne porównanie z Trimasterem. Detale wiadomo - minęło 30 lat od premiery Trimastera i obecna technologia w porównaniu do tamtej to różnica epok. Przykład Bf 109G-6 Eduarda mówi, że nawet przy wysokiej technologii można zepsuć wszystko, jak tylko podejdzie się do tematu w sposób amatorski.
Samolot Kurta Tanka zasłużył na bajkowy model jak ten, który się właśnie stworzył. Jeżeli merytorycznie jest OK to sen się spełnił.

5000 jenów to nawet nie jest specjalnie dużo.
Ciekawe, czy będą sprzedawać różnego zestawu dodatki (blachy, farby itp)

Georg01 napisał(a):Wygląda na najlepszy model w 1/48 jaki kiedykolwiek wyprodukowano. ... Jeżeli merytorycznie jest OK to sen się spełnił.

On nawet wygląda rozsądniej jak 32ka Zakładając że ma poprawne kształty i wymiary (w ciemno zakładam że tak jest, Japończycy produkują jak dotąd najlepsze plany modelarskie samolotów Kurta...) to merytorycznie do H-1 czepił bym się kilku wzierników na kadłubie (inny kształt lub obecność tam gdzie go nie było - ale to zapewne unifikacja kadłuba H-1 z H-0) lub przeakcentowanych detali na skrzydle. Tak czy siak, model zapowiada się świetnie.

BOMI21 napisał(a):5000 jenów to nawet nie jest specjalnie dużo.

Niestety, kupując u Japcow musisz doliczyć za wysyłkę i obsługę (Shipping fee + Handling fee) więc model wyjdzie około 7tys JPY. Co ciekawe kupując dwa, cena jednostkowa kalkuluje się podobnie, na poziomie 13,5 tys JPY. Jak by nie przeliczać, model kosztuje ponad 200PLN.

MarCo napisał(a):

BOMI21 napisał(a):5000 jenów to nawet nie jest specjalnie dużo.

Niestety, kupując u Japcow musisz doliczyć za wysyłkę i obsługę (Shipping fee + Handling fee) więc model wyjdzie około 7tys JPY. Co ciekawe kupując dwa, cena jednostkowa kalkuluje się podobnie, na poziomie 13,5 tys JPY. Jak by nie przeliczać, model kosztuje ponad 200PLN.

W końcu Chińczycy też będą mieć te modele w hurtowniach i będzie taniej, a cło... ten... zawsze można kupić taki model przez wujka z Chin, nie?

Polska cena jest już znana

Czytałem kiedyś wyjasnienie dlaczego skrzydła Ta 152 ZM w skali 1:32 (co mamy i tu) są tak pokrojone. Chodzi o zachowanie skręcenia płata Ta 152, rzekomo w tym układzie części jest to uchwycone i przy dobrym spasowaniu pozwoli ładnie oddać to w modelu. Ja swojego 1:32 póki co nie ruszałem, ciekaw jestem jak to wyszło u tych co model mają już gotowy. Tu w mniejszym Tanku powinno być podobnie.
No cóż - ja już zamówiłem
Mówiłem - sentymenty biorą górę.

Kuba P. napisał(a):Polska cena jest już znana

No patrz, a dzisiaj rano jeszcze była "nieokreślona"


Cena wysoka, ale model naprawdę fajny. Gdyby w tej cenie jeszcze dawali kolorowe blaszki i maski....

BOMI21 napisał(a):
Gdyby w tej cenie jeszcze dawali kolorowe blaszki i maski....

... to SOLO wszystkie zastawy by wykupił i odgryzłby sobie drugą rękę (zostają jeszcze dwie nogi i ...)

BOMI21 napisał(a):W końcu Chińczycy też będą mieć te modele w hurtowniach ...

Raczej nie...
Zoukei Mura sprzedaje swoje modele jedynie przez sieć swoich partnerskich sklepów.
http://www.zoukeimura.co.jp/en/link.html

BOMI21 napisał(a):

Kuba P. napisał(a):Polska cena jest już znana

No patrz, a dzisiaj rano jeszcze była "nieokreślona"

Rano, to w ogóle jeszcze tego modelu nie było na stronie.
Dopiero po powrocie z rodzinnego obiadku dodałem model do zapowiedzi, a potem Daniel - po wyliczeniach - uzupełnił cenę...

Tomasz Mańkowski napisał(a):

BOMI21 napisał(a):W końcu Chińczycy też będą mieć te modele w hurtowniach ...

Raczej nie...
Zoukei Mura sprzedaje swoje modele jedynie przez sieć swoich partnerskich sklepów.
http://www.zoukeimura.co.jp/en/link.html

Nie do końca. Można spokojnie kupić Zoukei Murę w Luckymodel. Jest właściwie cały asortyment, jedynie to trzeba z zamówieniem czekać na uzupełnienie stanu, bo Zoukei Mura znika u nich z półek jak ciepłe bułeczki.

Georg01 napisał(a):Nie do końca. Można spokojnie kupić Zoukei Murę w Luckymodel.

Lucky Model jest sklepem partnerskim Zoukei Mury w HK.
"Problem" jedynie w tym, że w umowie partnerskiej z Zoukei Murą jest klauzula terytorialna - żaden sklep nie ma prawa sprzedawać poza swoim krajem, a szczególnie wysyłkowo do krajów w których są inne sklepy partnerskie.
Ot tak sobie "stary Japończyk" wymyślił...

Polak potrafi ominąć japońskie przepisy.
Jednak jak zaserwujecie specjalną ofertę dla maniaków z forum to po co kombinować.
Od kiedy będą w sprzedaży.

marco2607 napisał(a):Polak potrafi ominąć japońskie przepisy.
Jednak jak zaserwujecie specjalną ofertę dla maniaków z forum to po co kombinować.

Marek a czemu nie możesz zapłacić takiej ceny jak inni?
Model jest drogi to wyjmujesz więcej kasy albo nie kupujesz. Proste.

Mi, jako fanowi monachijskiej marki motoryzacyjnej jeszcze Inchape nie odpaliło nowego M5...

Kuba P. napisał(a):

marco2607 napisał(a):Polak potrafi ominąć japońskie przepisy.
Jednak jak zaserwujecie specjalną ofertę dla maniaków z forum to po co kombinować.

Marek a czemu nie możesz zapłacić takiej ceny jak inni?
Model jest drogi to wyjmujesz więcej kasy albo nie kupujesz. Proste.

Mi, jako fanowi monachijskiej marki motoryzacyjnej jeszcze Inchape nie odpaliło nowego M5...

Kubo, ładnie to ująłeś: Albo stać albo nie stać. Mnie na wszystko nie stać. Ale miłość żąda czasem wyrzeczeń .
W cywilizowanym świecie większość ludzi nie narzeka na cła, opłaty pocztowe etc..Nikt nie uważa się za frajera bo mógł zaoszczędzić 10 czy 20% a dał komuś godziwie zarobić. I jeszcze nie wziął zabawki na fakturę.
A jak ktoś naciąga na kosztach to momentalnie rynek go stawia do pionu. To nie są bułki ani chleb. Bez tego można żyć.
Modelarstwo to mniejszy lub większy luksus. Można potrzebę takiej zabawy zaspokajać na różnych poziomach. Można też czasem na tym zarobić.
I to jest fajne
A tak Całkiem Skrajnie: jak słyszę tłumaczenia ZŁODZIEJA który sprzedaje podróbę czyjejś pracy, że robi dobry uczynek bo "ludu nie stać na oryginał" to scyzoryk się...Chciałbym żeby hasło "Polak Potrafi "
miało jakieś jednoznacznie pozytywnie znaczenie...
Żeby nie było całkiem off-topic: mam przepak Dragon/Italeri Ta-152, z motorem i na razie wystarczy. Jak Z-M trochę spowszednieje, a będę napalony i wąż w kieszeni ucichnie- biorę w ciemno!

Pozdrawiam Wszystkich