Strona 13 z 17

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: piątek, 22 grudnia 2017, 19:54
przez posejdon
Taki szablon ma od dawna Edek pod nrem kat. 48444. Jest tam ten panel pod kompasem, uchwyty przed wiatrochronem i wlewy paliwa.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: piątek, 22 grudnia 2017, 22:46
przez MIRO
Jacek Bzunek napisał(a): Większy ból jest z pokrywką niewiadomoczego na spodzie kadłuba za tylną krawędzią płata.

A ta pokrywa jest akurat na blaszce do G-4, co jest kolejnym dowodem na to, że warto tych mietków nakupować ile wlezie. Ja wytrasowałem jej kształt na blaszce i wyciąłem otwór o odpowiednim kształcie. Zdecydowanie łatwiej trasować po obwodzie takiego otworu. Nie ma wtedy możliwości, żeby igła "wyjechała" poza pożądany obrys.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 02:14
przez Jacek Bzunek
MIRO napisał(a):A ta pokrywa jest akurat na blaszce do G-4

W G-2 również.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 11:43
przez marco2607
Jacek Bzunek napisał(a):
MIRO napisał(a):A ta pokrywa jest akurat na blaszce do G-4

W G-2 również.


Tak instrukcja sugeruje jej naklejenie zamiast rycie wziernika. W G-2 gorszym zonkiem jest spasowanie skrzydeł, powstaje schodek na końcowce , co ciekawe przy skrzydłach do G-2 trop to nie występuje.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 13:52
przez Kuba P.
marco2607 napisał(a):co ciekawe przy skrzydłach do G-2 trop to nie występuje.

Zetnij małe nadlewki w okolicach otworów na kołki przy końcówkach skrzydeł i ewentualnie lekko przyszlifuj (15 minut, wiadomo (c)) i pasuje idealnie.
Wczoraj kleiłem skrzydło z ostatniego wydania G-14 i to samo było. Widać coś tam się dzieje przy formowaniu.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 12:23
przez Kuba P.
Tymczasem korzystając z kilku spokojniejszych chwil oraz dołączonych do najnowszego zestawu Eduarda kalkomanii wróciłem do pomalowanego wiele miesięcy temu modelu:

Obrazek

Kalkomanie z oznakowaniem i godłami to Eagle Cals sprzed dobrych 15 lat. Kalkomania z tulipanem na nos samolotu mierzona była przez EC jak sądzę pod Hasegawę i na kadłubie Eduarda nie wyglądała dobrze. Teraz mamy to samo mierzone pod czeski model i pasuje doskonale. Kalkomanie siadają świetnie, wzór do położenia na boki osłon ma wycięcia pod małe wloty na osłonach. Przy użyciu SET/SOL Microscale kalki siadły idealnie.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 14:27
przez Georg01
Po 21 września 1944 na lewym skrzydle od spodu ten samolot musiał mieć namalowane żółte V zachodząca na górne skrzydło, zgodnie z wytycznymi dla tego okresu. Zdjęcie tej maszyny z późniejszego okresu z tym żółtym V jest tu :

https://www.flickr.com/photos/28092068@ ... 116713505/

Na znanym i mało wyraźnym zdjęciu w locie tego V jeszcze nie widać - pewnie zdjęcie sprzed tej daty.

Bardzo ładnie wykonany model Kuba :) Nie trzeba szpachlować pokryw dla tej wersji - duży plus dla tego malowania.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 15:35
przez Kuba P.
Znam to zdjęcie i ono mi sprawia najwięcej problemu.
Znalazłem je jak miałem już pomalowany model, ale w zasadzie nie jest to wielki ból bo i tak litera V jest nałożona na krzyż pod skrzydłem więc luz. Gorzej jest z tym godłem na osłonie silnika. Na zdjęciach jakie ja znam i jakie musiał mieć dostępne Jerry Crandall tego godła nie widać. Ale nie, ze go tam na pewno nie ma tylko dokładnie tam, gdzie zaczynałoby się godło...kończy się foto. Mowa o tych, na których nasz milusiński wysiada z kabiny.
Nie wiem za bardzo jak to godło wyglądało, kiedy się pojawiło? Po czy przed nałożeniem oznakowania V.

Swoją drogą zdjęcie jest bardzo cenne z jeszcze jednego powodu: widać na nim łatkę na gnieździe anteny prętowej (do dorobienia u mnie) oraz dość ciemny kolor lewej goleni podwozia (u siebie zainspirowany pomalowałem ją farbą o kolorze ciemnobłekitnym, coś jak RLM 65).
Widać też przewody od instalacji paliwowej pod kadłubem i oczywiście jak na złość nie widać tego fragmentu z panelem pod skrzynią działka.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 15:54
przez Kuba P.
edit: skleroza, godła jednoznacznie nie ma na zdjeciach z tej znanej rolki:

Obrazek

Kwestia tylko taka: co było pierwsze, godło czy V-ka?

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 16:42
przez Georg01
Hartmann był dowódcą 7./JG 52, a nie 4./JG 52. Samolot jest właśnie z 7 Staffel. Sprawa jest bardziej złożona, ale o tym niżej.

Znak V zaraz po 21 września 1944 pojawił się na tym Bf 109 na pewno. Godło 7./JG 52 Sense - tu mogło być różnie z datą namalowania. Mogło być zaraz po namalowaniu V, a mogli je namalować znacznie później. Według mnie namalowano je w październiku/listopadzie 1944, tak jak na samolocie Heinza Ewalda (znana ze zdjęć biała 7). Godło przedstawia kosę rozbijającą czerwoną gwiazdę. 7/.JG 52 była nowo sformowaną Staffel dla II Gruppe (przełom sierpnia/września 1944). II Gruppe utraciła swoją dotychczasową 4./JG 52, która poleciala do Rzeszy i zostala 8./JG 3. Dodatkowo wprowadzono wtedy układ 4 Staffel w Gruppe zamiast 3 (numery Staffel od 5 do 8). Żeby skomplikować całą zabawę jeszcze bardziej w JG 52 zachowano kolory dla poszczególnych dotychczasowych Staffel II Gruppe - bardzo nietypowo. 5./JG 52 jako pierwsza w Gruppe powinna być biała, a była czarna, 6./JG 52 była żółta (w teorii czarna), a 7 była biała (w teorii żółta). Ósmej w ramach II Gruppe chyba nigdy nie sformowano (powinna być niebieska). Mętlik, ale to pewnie kiedyś do innego wątku :)

Godło wyglądało mniej więcej tak :
http://www.cafepress.com/mf/73953147/7- ... =737511206

Dlatego mam niemal pewność, że słynny Bf 109G-10 "biała 3" Heinza Ewalda, to nie była biała 3. To była moim zdaniem żółta 3 :mrgreen: Ewald wtedy był w 6 Staffel (żółtej). Ale to tylko mocna hipoteza. W praktyce jak to w praktyce - różnie być mogło :)

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 16:55
przez Kuba P.
Czyli można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że ten samolot sfotografowano najwcześniej na przełomie października/listopada 1944? (drzewa bez liści, brak białego malowania ale ludzie dość ciepło ubrani).
Zatem jeśli nie widać na zdjęciu godła to V musiało być namalowane wcześniej we wrześniu. Ma to sens?

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 17:28
przez Georg01
Znak V namalowano na pewno pod koniec września 1944. Tu nie było żartów. Zdjęcia mogą być z końca września, a równie dobrze z listopada. Nie pamiętam, kiedy dokładnie Hartmann zameldował się w 7./JG 52 po urlopie, ale kojarzy mi się koniec września 1944. Pojawienie się godła na tym konkretnym egzemplarzu to spekulacja. Mogło to być pod koniec września 1944, mogło być dopiero w styczniu 1945.

Znak V zachodził sporo na górę skrzydła (60 cm). Ładnie to wygląda.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 17:35
przez Kuba P.
No to mamy jasność. Jaka była szerokość linii tej V-ki? Było określone?

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 17:55
przez Georg01
Kąt 45 stopni, szerokość pasów 25 cm, zachodził 60 cm na gorę skrzydła. Rozkaz jest tu :

http://simhq.net/forum/ubbthreads.php/t ... waffe.html

Wykonanie musieli potwierdzić do 25 września 1944, a więc na malowanie były 2-3 dni. Dużo. W rozkazie był też pierścień po obwodzie kadłuba przed skrzydłami. Ten pierścień się pojawił, ale znacznie później. Być może wersja rozkazu wysłana do Luftflotte 4 z 22 września nie mówiła nic o pierścieniu. Na Ju 87G-2 Rudela go nie ma (znak V jest), na Bf 109 z JG 52 i węgierskich z końca 1944 w ramach Luftflotte 4 pierścienia też nie ma.

Re: Najlepsze Messerschmitty 109-tki w 1/48 AD2016

PostNapisane: wtorek, 2 stycznia 2018, 20:37
przez marco2607
Georg01 napisał(a):Znak V namalowano na pewno pod koniec września 1944. Tu nie było żartów. Zdjęcia mogą być z końca września, a równie dobrze z listopada. Nie pamiętam, kiedy dokładnie Hartmann zameldował się w 7./JG 52 po urlopie, ale kojarzy mi się koniec września 1944. Pojawienie się godła na tym konkretnym egzemplarzu to spekulacja. Mogło to być pod koniec września 1944, mogło być dopiero w styczniu 1945.

Znak V zachodził sporo na górę skrzydła (60 cm). Ładnie to wygląda.


Może macie jakieś zdjęcie ( może być inny samolot) z gory z tą V.Grubośc taka jak w ju-87 Rudela ? Ciekawi mnie też czy pod slotami był kolor O2 czy tak jak namalował Kuba camo.