Modelarstwo z pasją

Ten link z budowy 109g z Tamiya chyba powinien być tu.
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=117631

Z tego co widać też ma wady. W obu modelach ( szczegolnie eduarda) drażni mnie konieczność skrobania bocznych paneli w kokpicie. Wymiana na żywicę mogła by być zdecydowanie łatwiejsza.

marco2607 napisał(a):Z tego co widać też ma wady. W obu modelach ( szczegolnie eduarda) drażni mnie konieczność skrobania bocznych paneli w kokpicie. Wymiana na żywicę mogła by być zdecydowanie łatwiejsza.

Myślisz, ze projektant Tamiya dołoży sobie pracy a firmie kosztów, żeby przygotować swój model pod dodatki innego producenta?
U Eduarda to może mieć sens bo ten sam producent i są jakieś tam dwie opcje ale żeby Tamiya robiła pod Eduarda to byłoby dość niezwykłe.

Informacyjnie: do dealerów trafił kolejny zestaw 109 G Eduarda, tym razem mamy bawarską golonkę z seteczką finlandii czyli Gustavy w Ilmavoimat.



Zestaw typu Dual Combo i mamy 109 G-2 z dwoma typami skrzydeł oraz G-6. Modele znane, bardzo dobre. Duży arkusz kalkomanii w tym powojenna wyścigówka.



Równolegle już poza tematem i z kronikarskiego obowiązku - G-6 Tamiya. Jeszcze lepsza i jeszcze przyjemniejsza w budowie niż wyglądało ze zdjeć w sieci. Prawdziwa przyjemność i wybaczam im brak osłon silnika Erla oraz wysokiego usterzenia

Kuba, a jesteś w stanie zrobić zdjęcie jak wygląda łączenie kadłuba z dolną powierzchnią płata? Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce,a w internecie nie widziałem takiego ujęcia.

W którym, w Tamce?

Tak, nie dopisałem, który model miałem na mysli. Chodzi oczywiście o model Tamiyi. Na czeskim forum znalazłem jak ktoś pokazywał ten element, ale wyglądało to tak sobie,

Proszę:



Całość włożona na sucho, przy sklejeniu będzie delikatny ślad łączenia do zaszpachlowania i zeszlifowania w wiadomo ile minut - 15
Dla mnie to najlepiej przemyślane podejście do oddania tej części Gustava jakie widziałem. Dodatkowo spód kadłuba jest właściwie wymodelowany z przejściem brył kadłuba w pokrywę dolną zbiornika. Zvezda i Edek są uproszczone - płaskie. Tamiya zrobiła to prawidłowo.

Kuba P. napisał(a):Zestaw typu Dual Combo i mamy 109 G-2 z dwoma typami skrzydeł oraz G-6. Modele znane, bardzo dobre. Duży arkusz kalkomanii w tym powojenna wyścigówka.

Znaczy bezmyślnie wrzucili do jednego pudełka zawartość zestawu G-2 i G-6 (z dwiema kabinami). Na tyle na ile ogarnąłem temat (męcząc z przerwami do roku fińskiego G-2) wszystkie 48 szt fińskich G-2 miało późne skrzydła z bąblami. Dużo lepszym rozwiązaniem byłyby ramki z zestawu G-4 gdzie jest tylko jedna wersja płata ale zupełnie niespodziewanie pane Szulce dołożyli zaślepki do dziur na spodzie płata.

Nad wyborem malowań można marudzić lub nie ale plusem jest że wybrali coś innego niż SBS. Po mojemu można by (JESZCZE) oryginalniej:
- powojenny G-2,
- cokolwiek z Wojny Laplandzkiej - czyli hakkaristi ale żółtych dekoracji z ost-frontu,
- powojenne dwu albo trzykolorowe malowania.

A ha - wyścigówka było dużo niechlujniej malowana.

Jacek Bzunek napisał(a):Znaczy bezmyślnie wrzucili do jednego pudełka zawartość zestawu G-2 i G-6 (z dwiema kabinami). Na tyle na ile ogarnąłem temat (męcząc z przerwami do roku fińskiego G-2) wszystkie 48 szt fińskich G-2 miało późne skrzydła z bąblami. Dużo lepszym rozwiązaniem byłyby ramki z zestawu G-4 gdzie jest tylko jedna wersja płata ale zupełnie niespodziewanie pane Szulce dołożyli zaślepki do dziur na spodzie płata.

Jacek, w zestawie są trzy komplety skrzydeł, dla G-2 masz obie wersje dostępne - pisałem o tym wyżej - a te zaślepki to część I-13 dostępna w każdym wydaniu 109 G na wspólnej ramce więc o co chodzi?

Jacek Bzunek napisał(a):Po mojemu można by (JESZCZE) oryginalniej:
- powojenny G-2,
- cokolwiek z Wojny Laplandzkiej - czyli hakkaristi ale żółtych dekoracji z ost-frontu,
- powojenne dwu albo trzykolorowe malowania.

Jacek Bzunek napisał(a):A ha - wyścigówka było dużo niechlujniej malowana.

Kalkomanie to przecież opcja, nie jedyny możliwy wybór.

Kuba P. napisał(a): a te zaślepki to część I-13 dostępna w każdym wydaniu 109 G na wspólnej ramce więc o co chodzi?

Zauważyłem w G-4. W G-2 musiałem przegapić więcej niż jeden raz

Jacek Bzunek napisał(a):Na tyle na ile ogarnąłem temat (męcząc z przerwami do roku fińskiego G-2) wszystkie 48 szt fińskich G-2 miało późne skrzydła z bąblami.

Nie. Tak nie było. Sporo miało skrzydła bez bąbli - klasyczne dla Bf 109G-2.

Na britmodelle jest dyskusja odnośnie nosa 109g10. Może w brassinie zrobią go poprawnego. Jak nie to cała nadzieja w tym, że z zestawu F.M. będzie pasowała pokrywa.

https://www.scalemates.com/kits/203030- ... detail-set

Co mają zrobić poprawionego? Koleś porównał dwa zdjęcia z zupełnie innych kątów i teraz łazi z tym po całym internecie modelarskim i opowiada jak to jest kształt G-10 Edka niepoprawny.

Spodziewam się paczki z eduarda. Jak przyjdzie to będę miał porownanie. A z tych zdjęć niestety widać zbyt płaską pokrywę silnika od strony sprężarki

Porównaj. :-)