Modelarstwo z pasją

Myślę, że dla Army lepszy ruszt niż machanięcie ręką jak nad Fly-em.

A ja już miałem zamiar kupić tego Łosia
To wygląda okropnie, jedyne co na plus to linie podziału blach, ale reszta to kiepścizna, wolałbym już chyba Plastyka doprowadzić do przyzwoitości przy pomocy blaszek Parta, niż wydać na model tego Fly'a 100 zeta

Buduję 220 Rumuńską która miała równo 5 lat barwnego żywota wojennego. Jest to A bis no i po kolei pierwsze wrażenie. Nie ma Szczeniaków są tylko Vickersy chociaż magazynki są dla obu wersji uzbrojenia(Rumuni używali obu kaemów), chłodnice podskrzydłowe podwójne dla późnych wersji, A Bis miał pojedyncze. Oszklenie można zboleć poza ruchomym elementem z gniazdem przedniego kmu które jest grube i brzydkie .Ale mam obawy czy będzie idealnie pasować bo to szort. Silniki niby żywica a detal szczególnie zbiornik opadowy oleju jakiś uproszczony. Nie podoba mi się rozwiązanie z komorami skrzydłowymi na bomby- trzeba wklejać nawet w konfiguracji z zamkniętymi klapkami. Wolałbym skrzydła pełne z opcja wycięcia samodzielnego otworów pod otwarte komory. Wnęki podwozia bez wnętrza co w takim modelu trochę dziwi zważywszy na dodano zywiczne komory bombowe:-(. Wnętrze kadłuba posiada tylko wręgi i to nie wszystkie bez podłużnic i blach żłobkowanych w centrum jakby ktoś nagle przerwał prace nad modelem i nie skończył. Końce oprofilowania skrzydło-kadłub na górnych płatach wystają znacznie z ramki i ulegają zagięciu podczas transportu .U mnie oba zagięte i jeden lekko ukruszony). Model ma wiele powierzchni które trzeba przed spasowaniem szlifować odcinać kombinować. To są pierwsze obserwacje po pierwszych przymiarkach

Podziwiam upór. Ja zapakowałem go do pudła i do szafy. Na starość będę pokazywał, że miałem takiego łosia.

fragles napisał(a):Podziwiam upór. Ja zapakowałem go do pudła i do szafy. Na starość będę pokazywał, że miałem takiego łosia.

I nawet inboxa się doczekał na plastikowe.pl =>link

Z tego co widać, to rzeczywiście do szafy się nada.

Co myślicie o dolnym stanowisku strzelca? Przeglądam zdjęcia i kształt jest taki jakby nie uwzględniono prostych krawędzi pokryw które wsuwały się, ale były widoczne nawet po otwarciu całego otworu

ps. Tworzywo klejone Extra Thinami zamienia się w kisiel trzeba się pilnować z ilością. Jak ktoś sklejał Swordy to wie co czeka .

Ten jasno zielony też? Pytam bo mam do zrobienia mBf109C z CA a to jest sword...

iras67 napisał(a):Co myślicie o dolnym stanowisku strzelca? .... .

Zaprojektowane dla jaj .

potez napisał(a):Ten jasno zielony też? Pytam bo mam do zrobienia mBf109C z CA a to jest sword...

Raczej tak. Na Ansonie takie miałem i Beauforcie. Kolor taki od zielonego po niebiesko szary ale właściwości tworzywa podobne. To w MPM i SH jak dla mnie o wiele lepsze było.

Nie o plastik mi chodziło tylko o klej. Bo extra thiny sa dwa stary ciemnozielony i nowy szybki jasno zielony

Ten wolniejszy w schnięciu starszy, ale quick jak się podleje za dużo to też potrafi przytopić.

Ale ma jedna zaletę - nie niszczy powierzchni tak jak starszy. Jak zostawisz kroplę starego na plastiku to zawsze ci go lekko "zagotuje" i jest ślad. NA krople nowego wystarczy podmuchac i pieknie bezśladowo odparowuje

iras67 napisał(a):Buduję 220 Rumuńską która miała równo 5 lat barwnego żywota wojennego. Jest to A bis no i po kolei pierwsze wrażenie. Nie ma Szczeniaków są tylko Vickersy chociaż magazynki są dla obu wersji uzbrojenia(Rumuni używali obu kaemów), chłodnice podskrzydłowe podwójne dla późnych wersji, A Bis miał pojedyncze. Oszklenie można zboleć poza ruchomym elementem z gniazdem przedniego kmu które jest grube i brzydkie .Ale mam obawy czy będzie idealnie pasować bo to szort. Silniki niby żywica a detal szczególnie zbiornik opadowy oleju jakiś uproszczony. Nie podoba mi się rozwiązanie z komorami skrzydłowymi na bomby- trzeba wklejać nawet w konfiguracji z zamkniętymi klapkami. Wolałbym skrzydła pełne z opcja wycięcia samodzielnego otworów pod otwarte komory. Wnęki podwozia bez wnętrza co w takim modelu trochę dziwi zważywszy na dodano zywiczne komory bombowe:-(. Wnętrze kadłuba posiada tylko wręgi i to nie wszystkie bez podłużnic i blach żłobkowanych w centrum jakby ktoś nagle przerwał prace nad modelem i nie skończył....

Cóż. możecie wierzyć, nie wierzyć, otrzymałem ten model ( 2- 3 tygodnie temu) od dystrybutora( KS Model) jako pierwszy w świecie więc postanowiłem go zrobić jak najszybciej, chociaż w 1/72 to już dawno nic nie robiłem. Ale do rzeczy - Iras67 ma w wielu słowach rację, model pomimo projektowania pod początku w technologii CAD 3D ma wady więc powyższe potwierdzam, wnęki podwozia są gołe, szkoda tu upgrade się pojawią za pewien czas jak znam życie bo muszą. Komory bombowe z żywicy może dokładne ale szlifować je trzeba aż osiągnięcia przeźroczystości sufitów tych komór prawie na łyso, szkoda że to nie wklejany plastik.
Ogólnie dobrze że model jest ale , ale jak na model z ekranu 3D to brak spasowania kadłuba, oszklenia , i ogólnie jakości wyprasek to stawiam mu ocenę analogiczną do np w menu restauracji z w zależności od ostrości potraw oznacza się to ilości symboli papryczek - tu oznaczyłbym to ilością tubek szpachli - na 5 tubek stawiam 3 jak kto woli 3/5, to dalej jest short run za bardzo dużą cenę. Mam maski, przynitowałem go wg planów do tego modelu ale to wiele nie zmieniło.Polecam dla wyjątkowo pracowitych modelarzy bo pracy czeka ich sporo. Poniżej pamiątkowe zdjęcie z walki z modelem.

https://drive.google.com/file/d/1KR2DD3 ... sp=sharing

Bond napisał(a):wnęki podwozia są gołe, szkoda tu upgrade się pojawią za pewien czas jak znam życie bo muszą

A to nie jest tak, że na nie po prostu brakuje kwitów?

Tzw "wyczerpującej" dokumentacji na komory podwozia nie ma, ale w oparciu o to co dostępne - kilka zdjęć - można coś zaimitować - np. Łoś Bernhard'a Schrock'a: https://www.scalemates.com/profiles/mat ... lbum=29472