Strona 12 z 13

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 14:04
przez borys41
koniec wakacji... koniec morza... koniec słońca... czas na pezetelkę
https://goo.gl/photos/56rBKjXo4Q8bNmp19

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 14:57
przez potez
to jakaś amerykańska wersja będzie? 8-)
szczerze mówiąc jak patrzę na fakture tego modelu to cisną mi się na usta mało przyzwoite słowa... :(

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 17:03
przez waran
Oj tam, oj tam mnie za hm. nie przyzwoite słowa właściciel firmy sądem straszył.

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 18:14
przez potez
A to jakaś plaga, bo mnie też jeden właściciel firmy modelarskiej straszył procesem za to, że pokazuję jego model jaki dobry jest... 8-)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 22:24
przez borys41
ale nikt tu nie używa słów obraźliwych ;o) trochę prawdy nie zaszkodzi, nawet pomoże (być może) modelarzom, a mądry producent wyciągnie wnioski na przyszłość. tu nie o dokopanie chyba chodzi, tylko o to by nasz światek się rozwijał i dawał same przyjemności. https://goo.gl/photos/JghfX7sJgKLY6Bic6

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2016, 22:37
przez potez
Profanacja!!!

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: wtorek, 13 września 2016, 08:30
przez borys41
noo dobra, nie będę drażnił. zamykam wątek i dokończę w zaciszu domowym :oops: miło było :D

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: wtorek, 13 września 2016, 10:32
przez potez
Akurat jakość surowca jest taka, że już mu nic nie zaszkodzi...
Nie przejmuj się i wzucaj zdjęcia. Tylko z kodem, żeby można je było od razy widzieć 8-)

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: wtorek, 13 września 2016, 13:00
przez HubertKendziorek
Oglądam sobie te wielce nieliczne warsztaty i "półwarsztaty" oraz czytam liczne komentarze osób rozczarowanych na różnych forach i zwrócę tylko uwagę, że pejednastka nie jest jakimś niechlubnym światowym wyjątkiem, są i inne nacje, w odniesieniu do których modelarze otrzymali podobne wyzwania w dużej lub średniej skali. Że wymienię Francuzów na przykład i ich lotnictwo lat 30-ych i 40-ych XX w.

borys41 napisał(a):noo dobra, nie będę drażnił. zamykam wątek i dokończę w zaciszu domowym miło było

Jak to mówią, dobry żart tynfa wart.

A może otwórz po prostu wątek warsztatowy w dziale warsztatowym? To byłby zdaję się pierwszy taki na PWM, w kategorii "żywy", "nieporzucony". Zwłaszcza, że zacnie sobie poczynasz.

Pozdrawiam
Hubert

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 13 grudnia 2017, 08:48
przez Marcin_Matejko
Może to takie rozgrzebywanie ran, ale wracam do tematu :P
Niedawno kupiłem sobie ten model, całe szczęście okazyjnie, to znaczy taniej ;o) Po oględzinach mogę powiedzieć tyle: fajnie że jest, ale szału nie ma. Przede wszystkim model całościowo prezentuje poziom który bym chciał zobaczyć w modelu w skali 1/72, ale w 48ce był by już zbyt uproszczony, w 32ce jest słabiutko :( . Myślę tu głównie o wyglądzie zewnętrznym kadłuba oraz imitacji blachy falistej. Kadłub można stosunkowo łatwo poprawić i lepiej zdetalować jednak pokrycie skrzydeł i stateczników to już nie taka prosta sprawa :-/ . Choć osobiście chyba przymknę na to oko i zostawię tak jak jest. Pozostałe elementy modelu można z akceptować lub poprawić, na pewno można sporo dodać od siebie. Bardzo podobają mi się w modelu blaszki, tablica Yahu, lufki Mastera oraz kalki :D Ogólnie model oceniam na 5 w 10cio stopniowej skali :mrgreen:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 13 grudnia 2017, 22:00
przez skusz
W przerwach pomiędzy Spitami w 72, też Ją sobie męczę. Dla mnie to nie lada wyzwanie, zwłaszcza pomysł złożenia silnika. Wklejanie cylindrów i kolektorów spalin przez osłonę silnika. No i Topshots z Kagero jako instrukcja do złożenia modelu :shock:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 14:21
przez dzidas
Panowie, ja po raz trzeci próbuje otworzyć pudło aby sie za to zabrać. Jak na ta skalę, to faktycznie lipa, i nie ma się co czarować. Wtryskowe 48 sa lepsze.Ale bardzo bym chciał go zbudować. Najbardziej przeraża mnie poszycie kadłuba, głownie brak nitowania . Może ktoś z kolegów pomoże jak do tego sie zabrac ? Skłaniam się do nitów HGW.
I jeszcze jedno, jakieś dobre publikacje, na których można sie wzorować istnieją ?
Coś tam mam , ale nie tak dobre aby budować model 1:32

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 15:22
przez HubertKendziorek
dzidas napisał(a):Najbardziej przeraża mnie poszycie kadłuba, głownie brak nitowania


Myślę, że nity można odpuścić. Są w większości takie małe, że nawet w tej skali trudno by je sensownie odwzorować, zwłaszcza że nie są wgłębne, więc nitowadło raczej się nie nada.

Obrazek

Obrazek

Kalkomanie HGW byłyby pewnie jakąś drogą, gdybyś jednak przy nitach się upierał.

Co do dokumentacji, są monografie, TopShots, ale pewnie najlepiej zrobić sobie własny walkaround. Zbieram się od jakiegoś już czasu do MLiA, jak w końcu tam dotrę (a przecież mam tak blisko...), to wrzucę link.

Pozdrawiam
Hubert

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 15:47
przez skusz
W ub. roku jak była wystawa modelarska, to niestety "Jedenastka" była rozmontowana. :cry:

Re: PZL-11c 1:32 Silver Wings

PostNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 16:21
przez dzidas
Dzięki. Ale myślę,ze nity muszą byc w tej skali. Najwyżej użyję tych do skali 1:48